W tym roku mamy do czynienia z wyjątkowo obfitym zawiązaniem owoców na wielu powszechnie uprawianych odmianach borówki. Dotyczy to zwłaszcza starszych krzewów. Gdy dodatkowo ulistnienie nie jest zbyt obfite, może to oznaczać problemy z uzyskaniem odpowiedniej wielkości jagód. Dlatego, w niektórych sytuacjach wskazane może być przerzedzanie owoców.

Powierzchnia liści a liczba owoców

Na plantacjach, którym zależy na uzyskaniu owoców o wysokiej jakości wykonywane jest przerzedzanie zawiązków. Najkorzystniej byłoby to zrobić już w czasie kwitnienia, ale wówczas plantatorzy nadal borykają się z ryzykiem przymrozków. Gdy widać już ile owoców będzie na krzewach i zaczynają one wzrost, można zdecydować o tym czy warto wykonać zabieg przerzedzania zawiązków. Można to zrobić w bardzo prosty sposób, ręcznie lub przy użyciu jednoręcznych sekatorów. Pędy, które są obfite owocami a mają niewiele liści, wyłamuje się lub obcina. Pędy długie obficie pokryte związkami owoców można też skracać w połowie ich długości.

Tu jest dużo zawiązanych owoców borówki, ale też spora masa liści. Zabieg przerzedzania owoców nie jest konieczny.

Konsekwencje nadmiernego owocowania krzewów borówki

Pozostawienie zbyt dużej liczby owoców na krzewach borówki, może mieć wiele negatywnych konsekwencji. Przede wszystkim gotowe do zbioru owoce będą drobne, a w konsekwencji mało efektywne w zbiorze i mało atrakcyjne przy sprzedaży. Trzeba się liczyć również z tym, że przy zbyt obfitym owocowaniu, krzewy mogą ograniczyć wzrost wegetatywny. Wtedy wytworzą mało (zbyt mało) pędów owoconośnych na kolejny rok. Pędy te będą słabe, a plony w kolejnym roku niewielkie. Przy zbyt dużej liczbie owoców na krzewach dochodzi problem nierównomiernego ich dojrzewania. Już teraz widać na krzewach odmiany ‘Chandler’, że niektóre związki mają już wielkość 10-12 mm średnicy, podczas gdy inne są o wiele drobniejsze. Te ostatnie będą dojrzewać bardzo późno (wrzesień) będą przy tym mało smaczne i nieatrakcyjne w sprzedaży.

Czy zatem warto przerzedzać owoce borówki?

Tak warto. Takie też działania ma w tym roku podjąć prezes Stowarzyszenia Plantatorów Borówki Amerykańskiej Ireneusz Komorowski. Krzewy Chandlera zaskoczyły nas w tym roku ilością owoców. Jest to zarazem konsekwencja słabego plonowania w minionym sezonie, kiedy to plony były umiarkowane. Krzewy wtedy „odpoczęły”, zawiązały bardzo dużo pąków kwiatowych co obecnie widzimy w ilości owoców na pędach. Musimy włożyć teraz dodatkowy nakład pracy na usunięcie części pędów z owocami. Jestem jednak przekonany, że zaprocentuje to zdecydowanie lepszą jakością owoców – uważa Ireneusz Komorowski.

Ireneusz Komorowski, prezes Stowarzyszenia Plantatorów Borówki Amerykańskiej

Przerzedzania zawiązków nie obawia się też dr Kazimierz Ścibisz, dla którego jest to powszechny zabieg przy zbyt dużym obłożeniu pędów owocami. Przypomnianym film z przerzedzania odmiany ‘Bluecrop’, nakręcony w 2019 roku. Przedstawione tam zalecenia dotyczące redukcji ilości owoców na krzewach borówki są cały czas aktualne.

Przerzedzanie owoców borówki







Poprzedni artykułNawożenie a trwałość pozbiorcza i smak owoców jagodowych
Następny artykułLecytyna i miedź w integrowanych programach ochrony malin

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj