Jakość jest kluczowym czynnikiem decydującym o zakupach. Percepcje jakości odnosimy do ceny i na tej podstawie decydujemy czy dokonamy dobrego wyboru. Polskość jest silną referencją na rynku owoców, warzyw i produktów spożywczych. Kampania „Czas na polskie superowoce!” oraz „Polska smakuje” pokazują polskość jako ważny elementem komunikacji jakości. Kampania „Produkt polski” zwraca uwagę na identyfikację polskich produktów w sklepach. Jest ważna dla producentów warzyw i owoców, w tym jagodowych. Integracja producentów wokół tych inicjatyw ułatwia edukacje konsumentów.

Z badań „Moda na polskość” (badania TNS, obecne Kantar, 2016) wynika, że polskie pochodzenie motywuje do zakupu aż 9 na 10 osób. Polskie pochodzenie pomaga dziś sprzedawać okna, meble, kosmetyki i farmaceutyki. Odzież, rowery i jachty. Ale prym wiedzie branża spożywcza.

W branży spożywczej mamy jakość, którą powszechnie doceniamy. Nasza produkcja jest tu synonimem jakości, swoistym punktem odniesienia. Dla 87% polskie produkty spożywcze są lepszej jakości. 90% konsumentów uważa, że polskie produkty spożywcze są zdrowsze. Dlatego jako producenci mamy ważną rolę do odegrania. Powinniśmy wyjaśnić rodakom dlaczego żywność produkowana w Polsce jest lepsza, smaczniejsza i zdrowsza. Podnieść na wyższym poziom jakość dyskusji na temat jakości produkcji, standardów, które na naszych oczach ewoluują. Wskazywać detalistów, którzy są naszymi partnerami i wspólnie pracować na rzecz konsumentów

– mówi Witold Boguta, prezes Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw.

W przypadku owoców jagodowych, szczególnie borówki, jakościowy dowód jest łatwy. Za borówką stoi duży rynkowy sukces. Olbrzymi wzrost konsumpcji krajowej i eksport do ponad 30 krajów na 4 kontynentach. Jako producenci możemy pokazać jak ten dialog może wyglądać i zachęcić do niego producentów innych owców i warzyw. Jako producenci żywności możemy zachęcić do niego inne branże – dodaje Boguta. 

Jakość przewagą polskiej produkcji

Bardzo ważnym elementem w promocji jest zachęcenie ludzi do regularnej konsumpcji. Bez niej producenci ustawiają się w roli dostarczycieli surowca. 

Zaproszenie do codziennej konsumpcji jest okazją do zaprezentowania zalet, borówki, czy innych owoców jagodowych. Bardzo potrzebna jest nam edukacja konsumentów. Na temat tego, że owoce są zdrowe i że najwięksi polscy producenci dbają o to, żeby te owoce były wyprodukowane w najwyższej jakości

– mówi Kamil Szybczyński z Royal Brinkman.

– Wszystkim producentom życzyć trzeba plonów, które mogliby spokojnie sprzedać z zyskiem, i tego, by w świadomości konsumentów polskie owoce figurowały jako te z najwyższej półki – dodaje Szybczyński.

Polskość pożądaną referencją

Kraj pochodzenia żywności nie jest bez znaczenia. Pokazują nam to na co dzień nasi partnerzy. Holendrzy mają markę silniejszą od nas, skupują zatem owoce i eksportują je jako holenderskie. Są wielu kategoriach największym na świecie eksporterem, mimo relatywnie małej powierzchni upraw w siebie. Inni robią „to samo” – uznają siłę polskiego pochodzenia i fałszują nazwę kraju produkcji. Już od maja problemem są np. truskawki z Hiszpanii, w przypadku których opłaca się nawet ponieść koszty przepakowania. Wszystko dlatego, że polskość jest tu synonimem jakości, polskość daje konsumentom poczucie dobrego wyboru.

Kiedy w Polsce zakładano pierwsze plantacje borówki, lepiej były postrzegane produkty zachodnie. Dlatego atrakcyjne było odwołanie do amerykańskich korzeni borówki. Dziś na krajowym rynku żywności amerykańskość nie jest referencją. To polskość jest atutem. Przed nami czas na odwołanie się do naszej tożsamością. Szersze, wielowątkowe, nade wszystko głębsze. Żeby to dobrze zrobić trzeba lepiej zrozumieć siebie.

Promocja borówki od początku czerpie z potencjału jaki daje polskość, świadomie kreując pozytywny obraz polskości. Chodzi w niej o to byśmy przestali narzekać, szukali tego co nas łączy, byli bardziej ufni, otwarci. Przestali zazdrościć, działać pod wpływem impulsów, akcentowali umiejętność współpracy i na tej współpracy budowali. W ten sposób budowali również konsumencką pewność siebie i przyjemność kupowania bez kompleksów

– mówi Maciej Dolata, partner w agencji strategicznej INSPIRE smarter branding.

Krajowy potencjał borówki był schowany za obiegowy określeniem „amerykańska”. Dziś już wiemy, że borówka jest uprawiana w Polsce, z dużymi sukcesami, że jej plantacje są w całym kraju i w sezonie zbiorów, jako świeży, sezonowy owoc, jest dostępna w praktycznie każdym kanale dystrybucji. Polskość pozwoliła wzmocnić story na temat całorocznej pracy i trudnego zbioru. Walory jakościowe pomagają przekonać konsumentów, że zakup to dobra decyzja. Sama polskość (borówka amerykańska coraz bardziej polska) racjonalizuje imperatyw jakości. Fakt, że jest „nasza” i że kupując wspieramy tym ważny dla naszego zdrowia sektor ogrodniczy, jest dodatkowym atutem. W ramach projektu „Czas na polskie superowoce!” plantatorzy borówki dzielą się tym doświadczeniem z plantatorami innych superowoców. Wspólnie budujemy nawyk „szukania polskiej tożsamości” wśród masowo unifikowanych produktów na sieciowych półkach, umiejętność pytania o nią w sklepie – wyjaśnia Dolata.

Jakość, współpraca i edukacja

Kompetencje polskich producentów z roku na rok rosną. Rośnie wiedza i jakość owoców. Dla wielu wyzwaniem jest zdobywanie kolejnych rynków i pokazywanie światu, że Polska pięknym owocem stoi. W tym celu Polscy plantatorzy powinni ze sobą współpracować. To jest szczególnie ważne przy tak dużym rozdrobnieniu gospodarstw.

Polski produkt to może być po prostu „kupowanie tego co nasze”. Przejawem patriotyzmu gospodarczego są wszelkie działania ekonomiczne, które mają wpływ na daną wspólnotę lub zbiorowość, od płacenia podatków po kupowanie w lokalnych sklepach. Patriotyzm coraz częściej staje się bardziej lokalny. Nie zmienia to faktu, że podstawą sukcesów jest jakość. Najwyższe standardy produkcji i umiejętność pokazania walorów (polskiego) produktu to silny fundament każdej ekspansji, w tym zagranicznej.

– Polski konsument powinien wiedzieć, że polski produkt to często ten wyprodukowany bardziej ekologicznie. Nawet na tych samych półkach w sieciach handlowych, z boku leżą produkty z innych krajów, które są dopuszczone na polski rynek, jednak są wyprodukowane z większą ilością pozostałości środków ochrony roślin, niż produkt, który jest wyprodukowany w Polsce. Producenci nie mogą stosować tych samych środków, co na przykład w Hiszpanii czy we Włoszech, choć tak naprawdę jesteśmy jednym rynkiem. Powinniśmy przypominać konsumentom, że polski produkt jest najzdrowszym produktem w sklepie – puentuje Damian Strukowicz z firmy Koppert.

Kampanię „Czas na polskie superowoce!” realizuje Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw. Partnerami Związku są Stowarzyszenie Plantatorów Borówki Amerykańskiej, Stowarzyszenie Plantatorów Truskawki, Krajowe Stowarzyszenie Plantatorów Czarnych Porzeczek oraz Stowarzyszenie Plantatorów MiniKiwi. Projekt jest realizowany we współpracy z Krajowym Zrzeszeniem Plantatorów Aronii ARONIA POLSKA i Stowarzyszeniem Plantatorów Jagody Kamczackiej. Partnerem merytorycznym jest Fundacja Promocji Polskiej Borówki.


Więcej w materiale: Superowoce: integracja plantatorów ułatwia edukacje konsumentów (wideo)
Źródło: Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw
Opracowanie sfinansowano ze środków Funduszu Promocji Owoców i Warzyw w ramach realizacji przez Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw kampanii „Czas na polskie superowoce!”









Poprzedni artykułChoroby na plantacjach jagody kamczackiej
Następny artykułMiędzynarodowa Konferencja Kamczacka już po raz 3 w Polsce

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj