Bardzo trudna noc za plantatorami w południowej Polsce. Od Dolnego Śląska przez Małopolskę, Lubelszczyznę aż po Mazowsze przeszły niszczycielskie burze z gwałtownymi porywami wiatru i gradem. W wielu miejscach żywioł uszkodził lub doszczętnie zniszczył jagodowe plantacje. Duże straty widać na plantacjach truskawek i jagody kamczackiej – często gotowych do zbioru – ale nawałnice nie oszczędziły także innych upraw.
Burzowa pogoda towarzyszyła nam już od połowy tygodnia. W nocy ze środy na czwartek nawałnice przeszły przez gminę Żmigród na Dolnym Śląsku. Intensywne opady deszczu i grad zalały pola i zniszczyły uprawy ogórków, kapusty i innych warzyw.Straty odnotowano także w rejonach Bolesławca, Chojnowa, Lubina, Legnicy, Wołowa i Milicza. Do wczoraj wnioski o powołanie komisji do szacowania strat złożyło 97 spośród 169 gmin województwa dolnośląskiego.
Nawałnice w Małopolsce, Świętokrzyskiem i Lubelszczyźnie
Intensywne burze z gradem przeszły w nocy z czwartku na piątek przed okolice Krakowa, Buska-Zdroju, Kazimierzy Wielkiej, Sandomierza i Lubelszczyzny. W pasie przemieszczania się burz odnotowano podmuchy wiatru do 120 km/h i grad wielkości jajek.
W powiecie sandomierskim grad wystąpił we wszystkich gminach – sadownicy dzielą się zdjęciami zniszczonych przez grad owoców. Przypomnijmy, że sadownicy i plantatorzy z tego regionu jeszcze kilka tygodni temu borykali się z utrzymującymi się chłodami i przymrozkami.
Duże straty odnotowano w powiecie proszowickim i w samym mieście. Grad jeszcze rano zalegał na ulicach miasta, wiatr zrywał dachy z budynków i zniszczył uprawy na dużym obszarze. W okolicach Krakowa ucierpiały m.in. plantacje jagody kamczackiej – straty sięgają od 30 do nawet 100%, szczególnie tam, gdzie owoce były już w pełni dojrzałe i gotowe do zbioru. Do spowodowania takich uszkodzeń nie był potrzebny grad – w okolicy przeszedł „jedynie” bardzo ulewny, gwałtowny opad deszczu.



W woj. małopolskim straż pożarna była wzywana ponad 600 razy. W świętokrzyskim ponad 220 razy, a na Lubelszczyźnie – 250 razy.
Piątek dalej z burzami
W piątek burze mogą jeszcze wystąpić w pasie od Dolnego Śląska, Wielkopolski przez Kujawy i Pomorze. Zdaniem meteorologów, w Wielkopolsce mogą pojawić się nawet trąby powietrzne. Ostrzeżenia wydano także dla Lubelszczyzny.