Ceny czarnej porzeczki i perspektywy uprawy tego gatunku

Po wielu chudych latach trwa trzecia z rzędu kampania skupu czarnej porzeczki, w trakcie której ceny proponowane plantatorom spełniają ich oczekiwania. Tym razem będą prawdopodobnie historycznie najwyższe, choć z uwagi na wysoką inflację porównywanie ich do tych z wcześniejszych lat nie jest proste. Porzeczka na skupie jest droga, a jej stawki wciąż jeszcze rosną. Ilości towaru jakie trafiają do nabywców nie są jednak duże.

Skąd tak wysokie ceny?

Wygląda na to, że zmarnowanie kolejnych szans na poukładanie rynku owoców przemysłowych w minionych latach, m.in. czarnej porzeczki, przynoszą efekt o którym mówiono. Jednak wówczas, w sezonach w których ceny surowca nie przekraczały 1 zł/kg, wizja konieczności płacenia przez zakłady przetwórcze 6 czy 7 zł/kg porzeczek wydawała się nierealna lub przynajmniej bardzo odległa. Dziś taka jest rzeczywistość porzeczkowej branży. Zaniedbanie nierentownych całymi latami plantacji, likwidacja części z nich sprawiły, że towaru do przemysłowych odbiorców trafia niewiele. Czy to może się zmienić?

Kolejna górka? Jest to możliwe, ale niepewne

Ten m.in. wątek poruszył dr P. Baryła, prezes Polskiego Stowarzyszenia Plantatorów Porzeczek oraz Międzynarodowego Stowarzyszenia Porzeczek. Poprosiłem go o komentarz do obecnie panującej sytuacji na rynku. W jego ocenie aktualnie obowiązujące stawki mogą przełożyć się na zwiększone zainteresowanie zakładaniem plantacji czarnych porzeczek w Polsce, choć w najbliższych latach wysoka podaż tych owoców nie jest scenariuszem realnym. A i w dalszej perspektywie nie jest to pewne. Wzrosty stawek za zboża i inne plony, których produkcja jest łatwiejsza i często tańsza niż porzeczek mogą i zapewne będą ograniczać powstawanie nowych kwater porzeczkowych.

Porzeczki w tunelach?

Sam dr. P. Baryła także, pomimo  wysokich cen owoców czarnej porzeczki, poszukuje innych jeszcze sposób podnoszenia dochodowości prowadzenia swego gospodarstwa. Od lat owoce te produkuje we współpracy z innym gospodarzem, Tomaszem Woźniakiem. Właśnie w jego gospodarstwie w Jastkowie przy okazji spotkania w ramach projektu Porzeczkowa Demo Farma nagrałem poniższy film z wypowiedzią sternika obu porzeczkowych organizacji. Projekt ten służy m.in. sprawdzeniu możliwości produkcji deserowych porzeczek w systemie szpalerowym. W przyszłym roku do projektu włączone zostaną także najpewniej obiekty tunelowe. Wydaje się, że taka produkcja deserowych owoców porzeczek może mieć więcej zalet niż w szpalerach pod daszkami i będzie przede wszystkim bezpieczniejsza z uwagi na warunki atmosferyczne. Relacje z tegorocznych działań na Demo Farmie pojawiać będą się już niebawem systematycznie na portalu www.jagodnik.pl. W oczekiwaniu na nie zachęcam zaś do zapoznania się z opinią dr P. Baryły na temat tego jak obecnie kształtuje się rynek przemysłowej porzeczki czarnej, czemu tak jest oraz jakie może to mieć konsekwencje na następne lata: