Maliny rosnące w tunelach zaczynają już owocować. Tymczasem na plantacjach polowych nie brakuje problemów. Właśnie teraz po okresie początkowego wzrostu ale tez długo wyczekiwanych opadów deszczu uwidaczniają się konsekwencje wiosennych przymrozków. Czy można jeszcze pomóc tym roślinom?

Maliny w tunelach – początek owocowania

Maliny w tunelach były chronione tkaniną, a biostymulacja od wczesnej wiosny (Asahi z BM Start)) poprawiła kondycję liści i zmniejszyła żółknięcie. Teraz mamy sytuację że często przechodzą gwałtowne deszcze, tak jak tu w Karczmiskach, prawie codziennie jest jakiś opad. Warto zadbać o dobra ochronę zapobiegawczą rosnących owoców. Można zastosować Vaxiplant w połączeniu z innymi produktami mikrobiologicznymi (np. Polyversum). Musimy również pomyśleć o tym, żeby te owoce wyglądały dobrze na krzewie, ale również w transporcie. Dlatego ważne będzie dolistne nawożenie wapniem i krzemem – informuje Michał Malicki z firmy UPL.

Na plantacjach polowych malin

Wiosenne przymrozki praktycznie doszczętnie zniszczyły jednoroczne pędy malin. Tu uszkodzone pędy zostały skoszone i teraz wybijają nowe. Ważne jest szybkie wyprowadzenie nowych pędów oraz stosowanie nawozów i stymulantów wzrostu, takich jak BM Start i produkty na bazie wyciągów alg morskich – podkreśla ekspert z UPL. Czasu jest coraz mniej – a pędy musza jeszcze wyrosnąć i zaowocować. Tymczasem mają zaledwie 10-20 cm. W razie uszkodzeń liści, należy zastosować silniejszą ochronę fungicydową, np. Pyrus (pyrmetanil), aby chronić pędy przed wyłamaniem podczas owocowania.

Kondycja malin owocujących na pędach tegorocznych 6 czerwca 2024

Archiwum Malinowego Factory

Uzyskaj dostęp do materiałów z poprzednich edycji!







Poprzedni artykułDelphy ISFC Summer Event– bogata oferta wystawców
Następny artykułNa Lubelszczyźnie ruszyły zbiory agrestu. Plony i ceny w 2024 roku

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj