Ten rok okazuje się deficytowy jeśli chodzi o dostępność świeżych owoców żurawiny wielkoowocowej. Liderem w ich produkcji w Polsce jest firma Fieldstone Investmens. Posiada największą w naszej części Europy plantację o powierzchni 43 ha położoną w Nowinach koło Radomyśla (czytaj tutaj). Zbiory owoców jeszcze trwają ale już widać, że na rynku ich brakuje.
Produkcja żurawiny to domena przede wszystkim krajów wschodnich jak Łotwa, Białoruś czy Litwa. Szacuje się, że zbiory w tych krajach będą o około 50% niższe względem ub. roku. Tamtejsza produkcja jest też dość rozdrobniona, a dużo owoców sprzedaje się na lokalnym rynku. O mniejszych zbiorach na krajowych plantacjach informuje również Wiesław Brzozowy, dyrektor handlowy w spółce Fieldstone Investmens. Liczyliśmy w tym roku na sporo wyższe zbiory owoców żurawiny z racji chociażby uruchomienia nowych kwater produkcyjnych. Tymczasem pogoda zweryfikowała nasze plany – najpierw majowe przymrozki, z później ekstremalnie wysokie temperatury w lipcu i w sierpniu – informuje Pan Wiesław.
Wiadomo również, że w USA choć zbiory są na normalnym poziomie to przy wysokim kursie dolara i znacząco wyższych kosztach transportu import tych owoców przestaje być opłacalny dla europejskich odbiorców. Konsekwencją mniejszej podaży jest wyższa cena na rynku świeżej żurawiny i to już na starcie zbiorów w Europie. Za owoce żurawiny w sprzedaży hurtowej już na koniec września można było uzyskać 4-5 euro/kg.
Żurawina wielkoowocowa oferowana jako owoc świeży została pozytywnie przyjęta przez rynek. Jest to owoc mało kłopotliwy w sprzedaży, ma dobry shelf life, dobrą trwałość. Szybko stał się wiec produktem obecnym na półkach supermarketów w okresie od końca września do końca grudnia. Nasze owoce po zebraniu suszymy, sortujemy i przygotowujemy do wysyłki do naszych odbiorców. Są one przygotowane do sprzedaży bezpośrednio przed wysyłką. Pod względem świeżości i jakości mocno przewyższają żurawinę pochodzącą z Kanady czy USA– informuje Wiesław Brzozowy. Żurawina z polskiej plantacji w Nowinach, trafia nie tylko na krajowy rynek. Jest przede wszystkim eksportowana do odbiorców w Niemczech i krajów skandynawskich. W tym roku pojawiają się też zapytania ze strony odbiorców z Anglii, gdzie do tej pory królowała żurawina dostarczana z USA i Kanady. Tak więc żurawina wielkoowocowa okazuje się być poszukiwanym produktem w tym sezonie!