Wciornastki masowo niszczą truskawki


Dla producentów truskawek odmian powtarzających owocowanie, bardzo poważnym problemem okazują się być szkodniki. Zwłaszcza wciornastki w okresie lata mogą powodować bardzo dużą szkodliwość, a niezauważone w porę całkowicie zniszczyć owoce. W tym roku w warunkach wysokich temperatur presja tych szkodników jest bardzo dużo. Jak można z nimi walczyć? Odpowiada Mariusz Padewski – doradca z angielskiej firmy DLV Plant – GreenQ.  

alt
Mariusz Padewski doradca z angielskiej firmy DLV Plant GreenQ

– Od czego powinno się zacząć skuteczną walkę, czy raczej kontrolę wciornastków?

Mariusz Padewski: Przede wszystkim ważny jest monitoring plantacji na obecność wciornastków. Należy go prowadzić wywieszając odpowiednio wcześnie, czyli już w momencie gdy truskawki zaczynają kwitnąć niebieskie tablice lepowe, w ilości około 1 szt. na 2500 m2 uprawy, jak najbliżej powierzchni liści. Niestety – na tym etapie w wielu przypadkach kończy się monitoring. Tymczasem trzeba pamiętać, by co mniej więcej 5 dni przejrzeć tablice i sprawdzić czy są na nich odłowione wciornastki. Za każdym razem trzeba policzyć odłowione szkodniki tak by mieć wiedzę o tym, czy liczba odłowionych wciornastków się zwiększa, czy też nie. Kolejną ważną kwestią jest rozpoznanie z jakim gatunkiem wciornastków mamy do czynienia. Z moich obserwacji wynika, że najczęściej spotykane w Polsce to wciornastek tytoniowiec (Thrips tabaci), który na szczęście dosyć łatwy do zwalczenia. Znacznie trudniejszy w zwalczaniu jest wciornastek zachodni (Frankliniella occidentalis), który cechuje się nieco jaśniejszym zabarwieniem. Czasem spotykany może być wciornastek różówek (Thrips fuscipennis).

alt
Wciornastki żerujące w kwiatach

– Czy tablice lepowe można używać do wyłapywania wciornastków?

M.P.: Tak. Tablice lepowe można też używać do masowego wyłapywania wciornastków – wówczas powinny być one rozmieszczone co około 2 m w rzędzie, tuż nad roślinami. Mówimy tu oczywiście o niebieskich tablicach lepowych, choć w niektórych okrasach wciornastki wyłapuje się na tablice w kolorze żółtym i białym.

alt
Niebieskie tablice lepowe to bardzo ważne narzędzie przy monitoringu obecności wciornastków w uprawie

– Kiedy konieczne będzie rozpoczęcie zwalczania wciornastków?

M.P.: Wówczas, gdy stwierdzimy, że liczba odławianych wciornastków na tablicach lepowych wzrasta. W Wielkiej Brytanii w uprawach truskawek pod osłonami wykorzystuje się do tego celu głównie metodę biologiczną. Polega ona na wprowadzaniu na daną uprawę pożytecznych organizmów jak dobroczynek wielożerny (Neoseiulus cucumerius) w postaci saszetek lub luzem, którego należy wprowadzić już w momencie wyłapania pierwszych wciornastków na tablice lepowe. Oprócz tego można wprowadzać drapieżne pluskawki z rodzaju Orius, jak również drapieżne roztocza z grupy Hypoaspis które z kolei wprowadza się do podłoża, gdzie niszczą poczwarki i larwy wciornastków. Szczególną uwagę należy zwrócić na miejsca gdzie w poprzednich latach występował wciornastek. Najbardziej zagrożone są też brzeżna rzędy i rośliny, które w pierwszej kolejności są zasiedlane przez wciornastki nalatujące z zewnątrz.

– Czy zawsze biologiczna ochrona truskawek kończy się sukcesem?

M.P.: Niestety nie, a wpływa na to kilka czynników. Przede wszystkim odmiana. Trzeba wiedzieć, że poszczególne odmiany mogą być mniej lub bardziej zasiedlane przez wciornastki, przez co w przypadku niektórych odmian blisko 100% kwiatów może być zniszczone przez wciornastki, podczas gdy u innych praktycznie wcale nie obserwujemy uszkodzeń. Po za tym na skuteczność biologicznej metody duży wpływa mają warunki pogodowe. Zwykle wiosną i jesienią gdy w tunelach panują niższe temperatury i zarazem wyższa jest wilgotność względna powietrza lepsza są tez warunki do rozwoju organizmów pożytecznych. Najgorsze warunki panują w okresie lata, kiedy to mamy do czynienia z masowymi nalotami wciornastków na uprawy tunelowe (zwłaszcza w okresie żniw), a wysokie temperatury i niska wilgotność względna nie sprzyjają rozwojowi etomofagów. Wtedy konieczne może być wprowadzanie chemicznej ochrony, by utrzymać kontrolę nad wciornastkami. W zwalczaniu wciornastków najlepsze wyniki daje stosowanie spinosadu (w Polsce do tego celu zarejestrowany od tego roku jest preparat SpinTor). Tak jak już wspomniałem preparat ten bardzo dobrze likwiduje wciornastka tytoniowca, ale wciornastek zachodni może szybko uodpornić się na działanie spinosadu. Dlatego my zalecamy by zastosować SpinTor w dwóch zabiegach z 7 dniowym odstępem miedzy nimi, po czym zachować minimum 28 dniową przerwę w jego stosowaniu.

Czy wtedy wykluczamy już działanie organizmów pożytecznych?

M.P.: Niekoniecznie. Często zdarza się tak, że po zastosowaniu chemicznych zabiegów, nadal w uprawach są obecne organizmy pożyteczne. Oczywiście są one częściowo niszczone przez zabieg insektycydowe, ale ta część która przetrwa pozwala wyeliminować pozostałe po zabiegach wciornastki (chemiczne zabiegi nigdy nie dają 100% skuteczności).


– Jak duża może być szkodliwość wciornastków w uprawach truskawek?

M.P.: Na tyle, że brak kontroli nad tymi szkodnika może spowodować zniszczenie wszystkich owoców – są one na tyle uszkodzone, że nie mają wartości handlowej. Tak dzieje się wówczas gdy nie prowadzimy monitoringu od początku uprawy, i przegapimy moment masowego wystąpienia wciornastków w uprawie. Warto tu przypomnieć, że wciornastki żerują już w kwiatach, gdzie powodują uszkodzenia widoczne później na dojrzewających owocach. Oczywiście możliwe jest jeszcze wtedy zwalczenie tego szkodnika, ale wiąże się z koniecznością wykonania serii zabiegów zwalczających te szkodniki i dopiero wtedy następny rzut owoców może być wolny od uszkodzeń spowodowanych przez wciornastki.

alt
Owoc truskawki uszkodozny przez wciornastki

– Czy wciornastki mogą być groźne także dla innych owoców jagodowych, np. malin?

M.P.: Tak. U malin również obserwujemy wciornastki, choć nie powodują one aż takiej szkodliwości jak w uprawie truskawek. Nie robią duzych niszczeń w kwiatach, ale mogą uszkadzać owoce – powodują uszkodzenia pojedynczych pestkowców, na których widoczne są srebrzyste plamy (smugi) będą właśnie oznaką żerowania wciornastków. Silnie uszkodzone owoce malin tracą wartość handlową i nie nadają się do sprzedaży na świeżym rynku.

– W Polsce wciornastki są dużym problemem zwłaszcza przy uprawie odmian truskawek powtarzających owocowanie. Z czego to wynika Pana zdaniem?

M.P.: W Polsce podstawowym błędem jest brak monitoringu prowadzonego na obecność wciornastków. Często więc producenci dowiadują się o obecności wciornastków na ich plantacji dopiero w momencie gdy widzą uszkodzone owoce. Wtedy jedynym sposobem pozbycie się tych szkodników jest walka z wykorzystaniem chemicznych środków ochrony i potrzeba na to około 3-4 tygodni. Dlatego ja przede wszystkim preferuję dobrze prowadzony monitoring i w uprawach pod osłonami wykorzystanie metody biologicznej, która w przypadku wciornastków daje bardzo dobre rezultaty.

Dziękuję za rozmowę

Mariusz Podymniak







Poprzedni artykułOcena odmian maliny – Malinowe Factory (film)
Następny artykułWażne przed założeniem plantacji

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj