Święta to okres wzmożonych zakupów, kiedy to pojawiają się wyjątkowe okazje do zmaksymalizowania obrotów lub marż. Firma Melissa’s Produce zaczęła sprowadzać z Japonii do Stanów Zjednoczonych wysokiej klasy truskawki uprawiane w szklarniach. Ich ceny na sklepowych półkach osiągają wartość 60 USD za dziewięciopak truskawek. Jagody są dostępne w kolorze białym, różowym lub czerwonym. Mają pozostać w sprzedaży do połowy lutego.
Owoce premium – ale czy aż tak?
Okno, w którym firma chce zaoferować Amerykanom azjatyckie truskawki trwa od grudnia do Walentynek, a ze względu na obiecujące doświadczenia z zeszłego roku, kiedy to sprzedawane były partie pilotażowe owoców, aktualne plany zakładają zwiększenie importu. Robert Schueller z Melissa’s Produce podkreśla takie cechy jak świeżość i jakość truskawek, gdyż są one dostarczane drogą powietrzną. Owoce są sprzedawane w jednokolorowych lub mieszanych opakowaniach w różnych rozmiarach, od sześciu do 12 sztuk. Podczas gdy truskawki są dostępne w handlu w USA przez cały rok, zimą od listopada do marca/kwietnia podaż może być nierówna, ponieważ większość z nich jest uprawiana w Kalifornii lub na Florydzie. Korzystamy więc z okazji, aby zaprezentować te uprawiane w szklarniach japońskie truskawki – wyjaśnia handlowiec.
Szaleńcze ceny
Podczas gdy truskawki są importowane na czas przerw świątecznych, takich jak Boże Narodzenie, Nowy Rok i Walentynki, ich dystrybucja przebiegać będzie standardowymi, wypróbowanymi kanałami – typowymi dla tego owocu. Pojawiają się w menu droższych, bardziej prestiżowych restauracji oraz w sklepach detalicznych w największych i najbogatszych metropoliach kraju, takich jak Los Angeles, Nowy Jork i Miami. Ceny detaliczne wynoszą obecnie około 60 dolarów za dziewięciopak jagód, lecz w miarę upływu sezonu zapewne spadną osiągając wartości między 40 a 60 dolarów za opakowanie w miarę zbliżania się Walentynek.
To nie pierwszy raz
Nie jest to pierwszy raz, kiedy Melissa’s Produce wkroczyła na rynek wysokiej klasy owoców. Niedawno przedsiębiorstwo sprowadzało do Stanów Zjednoczonych również melony koronne o wartości 130 dolarów za sztukę. Także pochodziły one z Japonii. Były promowane jako „Ferrari wśród melonów”. Był to także owoc produkt pochodzący z japońskich szklarni uzyskiwany przy pomocy zaawansowanych technologicznie rozwiązań. Odnieśliśmy sukces w sprzedaży wysokiej jakości owoców, kontynuujemy więc tę działalność. Wykorzystujemy kalendarz, w którym w najbliższym czasie pojawi się szereg wydarzeń w trakcie których konsumenci chcą poczuć się wyjątkowo robiąc sobie ekskluzywne prezenty — mówi R. Schueller.
Źródło: freshplaza.com