Grad i nawałnice – jak uratować rośliny po żywiole?

grad borówka
Tak wyglądały borówki po gradobiciu



W ostatnich dniach nad wieloma regionami kraju przetoczyły się niszczycielskie burze. Grad, porywisty wiatr i ulewny deszcz doprowadziły do znacznych uszkodzeń w sadach i jagodnikach. Wielu plantatorów zastanawia się czy i jak ratować swoje rośliny i tegoroczny plon. Nawet jeśli nie ma czego ratować z tegorocznego zbioru, warto zabezpieczyć i zadbać o rośliny, żeby zregenerować je z myślą o kolejnym sezonie.

Grad i ulewy w Polsce

Plantacje uszkodzone w wyniku nawałnic są szczególnie narażone na rozwój chorób grzybowych i bakteryjnych. W pierwszej kolejności musimy przeprowadzić lustrację plantacji, ocenić uszkodzenia owoców, pędów, liści i systemu korzeniowego – jeśli np. doszło do podtopień. Gdy tylko warunki pozwolą, musimy przystąpić do oczyszczenia plantacji z uszkodzonych owoców, pędów i liści – to pierwszy krok w kierunku ograniczenia rozwoju patogenów.

Niezbędna ochrona

Plantacje jagodowe uszkodzone w wyniku gradu muszą zostać odpowiednio zabezpieczone poprzez zabiegi ochronne – fungicydowe i bakteriobójcze. Pomóc w tym mogą takie preparaty jak np. Switch 62,5 WG i Luna Sensation 500 SC, które ograniczą szarą pleśń. Dla borówki wysokiej nie ma zarejestrowanych preparatów przeciwko rakowi bakteryjnemu, który w takich warunkach stanowi poważne zagrożenie dla roślin, jednak można skorzystać z produktów nawozowych zawierających miedź systemiczną, np. Cobre. Dr Paweł Krawiec, z którym rozmawialiśmy na ten temat poleca także mieszankę preparatów Cobre i Megis.

Regeneracja

Po zabiegach ochronnych warto wesprzeć rośliny w zabliźnianiu ran spowodowanych przez grad. Tu warto wykorzystać produkty aminokwasowe i algowe, można też podać mikroelementy – szczególnie wapń, bor i cynk wspierają regenerację i odporność. Można zastosować np. Asahi SL lub Kelpak SL w zabiegach dolistnych, w mieszaninie z nawozami mikroelementowymi.

Co dalej?

Te ogólne rady można zastosować nie tylko dla borówki wysokiej, ale także innych roślin jagodowych. Warto pamiętać, że zabiegi ochronne i regenerujące nie mają na celu wyłącznie uratowania tegorocznego plonu – przede wszystkim liczy się zabezpieczenie roślin z myślą o owocowaniu w kolejnym roku. Dlatego nawet jeśli straty w owocach są bardzo duże, nie warto rezygnować z zabiegów, które mogą pozwolić na uratowanie plantacji na kolejny sezon.

Dokładne postępowanie należy zawsze dostosować do indywidualnych warunków i potrzeb. Liczba zabiegów, dawkowanie poszczególnych preparatów i substancji będą zależały m.in. od stanu i kondycji roślin. Warto przeprowadzać regularne lustracje plantacji pod kątem wtórnych infekcji i obecności szkodników, które chętnie zasiedlają uszkodzone rośliny.

W przypadku upraw wieloletnich, takich jak borówka wysoka, rozwiązaniem chroniącym plony i rośliny mogą być np. siatki przeciwgradowe, a w przypadku plantacji narażonych na podtopienia sprawne systemy odwadniające i coraz popularniejsza uprawa na podwyższonych zagonach. Biorąc pod uwagę zmiany klimatu i coraz większą niestabilność pogody, która zaskakuje plantatorów np. bardzo intensywnymi upadami gradu, tego typu inwestycje mają szansę stosunkowo szybko się zwrócić.










Poprzedni artykułAgrowłóknina w ochronie malin: doświadczenia z sezonu pełnego wyzwań
Następny artykułNowoczesna plantacja truskawek w Hornigach. Zagony wreszcie proste!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj