#Carbomaliny, czyli jak dostarczyć próchnicę do gleby i wspomóc wzrost roślin. 2 FILMY

Kolejnych innowacji nie brakuje w projekcie Malinowe Factory. Po raz kolejny uczestniczy w nim firma Carbohort i oferowane przez nią produkty: podłoże na bazie węgla brunatnego Carbohumic oraz próchnica w płynie czyli Carbohumic. Oba produkty znalazły swoje miejsce na zakładanej w tym roku nowej kwaterze malin.

Próchnica dla gleby

W maju w gospodarstwie dr Pawła Krawca powstał nowy obiekt tunelowy o powierzchni 1 ha, przeznaczony pod uprawę malin. Posadzono w nim maliny w zagonach ziemnych, które zostały przygotowane z wykorzystaniem produktów opartych na węglu brunatnym. Są to działania prowadzone w ramach projektu Agro Trend – produkcja bez pozostałości, który ma na celu uzyskanie owoców bez pozostałości. Nie wykluczamy tu stosowania chemicznych środków ochrony. Chcemy jedynie używać ich w takich terminach i tak aplikować, by w efekcie końcowym uzyskać owoce pozbawione pozostałości pestycydów – informuje dr Paweł Krawiec, podkreślając zarazem, że w te właśnie działania doskonale wpisuje się technologia Carbohort.

Podczas przygotowania gruntu pod uprawę, zastosowano dodatek podłoża Carbomat na całą powierzchnię w ilości 25 m3/ha. Węgiel jest produktem bardzo trwałym i poprawia strukturę gleby na wiele kolejnych lat. W drugiej kombinacji oprócz aplikacji węgla do gruntu zastosowano 100 l płynnej próchnicy na 1 ha w postaci produktu Carbohumic.  Trzecia kombinacja polegała na zastosowaniu samego Carbohumicu w takiej samej dawce. Mamy tu 3 obiekty doświadczalne polegające na różnych technologiach wzbogacania gleby w próchnicę, a efekty tych działań można będzie ocenić podczas kolejnych odsłon z Malinowego Factory – informuje Sylwia Gabrysz.    

Substrat na bazie węgla brunatnego dla malin

Produkty oparte na węglu brunatnym są wykorzystywane również w uprawie pojemnikowej malin w tunelach. Maliny w podłożu Carbomat rosną już drugi rok. Rośliny dobrze przezimowały i na tę chwilę (26 maj) stworzyły bardzo obfity system korzeniowy – widzimy tu dużo drobnych korzeni a zarazem bryła korzeniowa nie jest zbita. Jest miejsce na wodę, powietrze i kolejne korzenie – podkreśla Sylwia Gabrysz. Widać również, że rośliny malin są dobrze ożywione, liście mają intensywną zieloną barwę, nie widać oznak niedoborów. To wszystko świadczy o tym, że maliny w Carbomacie, mają się bardzo dobrze.

W tym roku w projekcie Malinowe Factory testowany będzie najnowszy produkt produkowany z wykorzystaniem węgla brunatnego – Carbohumic Maxi Plus. Jest on przeznaczony do stosowania dolistnego i polecany przede wszystkim w sytuacjach, gdy na rośliny oddziaływają warunki stresowe. Ten rok pokazuje po raz kolejny, że w produkcji czy to polowej malin, czy nawet w uprawach tunelowych warunków stresowych dla roślin nie brakuje. Wydaje mi się więc, że produkt ten znajdzie swoje w technologii uprawy, a jak się sprawdza – ocenimy dokładnie podczas tegorocznych doświadczeń – informuje dr Paweł Krawiec.  

A jak w podłożu węglowym rosną borówki. Warto zobaczyć: