W tym tygodniu na wielu plantacjach jagody kamczackiej w Polsce rozpoczęły się już zbiory owoców. Warunki pogodowe jakie panowały na początku wegetacji roślin, sprawiły, że zbiory tych owoców w tym roku raczej niskie lub umiarkowane. Czy pozwoli to plantatorom zarobić w tym roku na uprawie jagody kamczackiej?
Tegoroczne kwitnienie jagody kamczackiej na wielu plantacjach rozpoczęło się wyjątkowo wcześnie, bo już w ostatnich dniach marca. Warunki te okazały się wyjątkowo niekorzystne dla wcześnie kwitnących odmian, głównie z rosyjskim rodowodem np. ‘Vostorg’, co przełożyło się na słabsze niż w minionych latach zawiązanie owoców. Zdecydowanie lepiej wypadły w tym roku odmiany z kanadyjskim rodowodem, jak np. popularna ‘Aurora’, ‘Indygo Gem’ czy ‘Honey Bee’. Dosyć dobrze zawiązały owoce również odmiany z grupy Boreali. Napływają również informację o dosyć dobrym zawiązaniu owoców na odmianie ‘Wojtek’.
Jagoda kamczacka, dosyć dobrze przetrwał również kwietniowo-majowe przymrozki. Są jednak plantacje, gdzie spadek temperatury do około -8oC spowodował uszkodzenia młodych zawiązków i ich osypywanie się. Na takich plantacjach praktycznie nie ma owoców.
Jak informują nas plantatorzy zbiory na plantacjach jagody kamczackiej, w zależności od regionu, oraz tego czy uprawy są nawadniane czy nie zbiory mogą wynieść od kilkuset kilogramów do 5-6 ton z hektara. Na plantacjach ze zbiorami w okolicach tony lub mniejszych zbiór kombajnowy i sprzedaż owoców na przemysł dla wielu osób wydaje się nieopłacalny.
Wstępne informacje z rynku, wskazują że zakłady przetwarzające jagodę kamczacką chcą rozpocząć skup przy cenie 5-6,5 zł/kg. Choć te stawki często są bardzo szybko weryfikowane przez rynek, patrząc na to, że popularność przetworów z owoców jagodowych cały czas rośnie.
Taka cena może być lepiej odbierana przez osoby uprawiających np. ‘Aurorę’ czy odmiany z serii Boreali, u których plony w normalnym roku mogą wynieść 3-5 t/ha, a czasami i nawet więcej, choć niestety plantacji plonujących powyżej tego pułapu cały czas mamy niewiele.
Zdecydowanie lepiej może wyglądać sytuacja w przypadku owoców zbieranych ręcznie, przeznaczonych do sprzedaży detalicznej, jednak tutaj wysokie koszty zbioru i nska wydajność zbioru (3-4 kg/godzinę), opakowania jednostkowe i możliwość sprzedaży tylko owoców kilku odmian spełniających wymagania rynku deserowego np. ‘Vostorga’ i tegorocznych niskich plonów tej odmiany, powodują, że o opłacalności sprzedaży mówi się dopiero przy cenie od 30 do 40 zł/kg (często zależy od rodzaju opakowania 0,125 gram, 250 gram) w sprzedaży hurtowej.
Coraz więcej producentów jagody kamczackiej włącza się w akcje samozbiorów. Za samodzielnie zebrane owoce trzeba wówczas zapłacić od 15 do 20 zł/kg. Zachęcamy plantatorów z całej Polski do udziału w tym wydarzeniu, szczegóły znajdziecie na stronie: www.polskiesuperowoce.pl.
Coraz więcej osób uprawiających jagodę kamczacką przetwarza produkowane w swoich gospodarstwach owoce na dżemy, soki, wina czy różnego rodzaju liofilizaty lub zleca ich produkcję wyspecjalizowanym przedsiębiorstwom. Tutaj należy jednak mieć na uwadze, aby przetwory z owoców jagody kamczackiej były produkowane z odpowiednio dojrzałych owoców, smacznych odmiany, wówczas jest pewność, że jakość końcowa oferowanego produktu będzie właściwa. Tego typu działania, choć wymagają dużego zaangażowania, pozwalają uzyskać dodatkowy dochód za wyprodukowane przetwory, które cieszą się coraz większym uznaniem wśród konsumentów.
