Zalecenia dla truskawek i malin z Lubelszczyzny




Jedno z ostatnich szkoleń na Lubelszczyźnie przed rozpoczynającym się sezonem intensywnych prac na plantacjach malin zorganizowane zostało przez firmę LST- Polska Sp. z o.o. Odbyło się ono 17 marca w Bełżycach.

Uczestnicy szkolenia

Nowości w ochronie jagodowych

Dr Paweł Krawiec z UP w Lublinie

Dr Paweł Krawiec z UP w Lublinie, kontynuując rozpoczęty przez prezesa LST Polska Leszka Szewczyka temat o sytuacji na rynku malin, podzielił się ze słuchaczami swoimi wnioskami po X konferencji IRO (International Raspberry Organisation). Konferencja odbyła się 9-10 maja 2016 r. w Šabac, w Serbii. Porównując Polskę z innymi „malinowymi” krajami zwraca uwagę przede wszystkim fakt braku promocji polskich malin nie tylko na rynkach międzynarodowych ale również na rynku krajowym wśród konsumentów. Doskonałym przykładem promowania spożycia malin jest rynek USA, gdzie jednym z elementów „malinowej” kampanii jest wykreowanie marki Real.Red.Raspberry, która ma się kojarzyć konsumentom z amerykańskimi owocami wysokiej jakości oraz wartości odżywczej . Więcej informacji na ten temat można znaleźć na stronie http://www.redrazz.org.

W dalszej części wykładu prelegent informował o aktualnych zaleceniach w ochronie przed chorobami i szkodnikami truskawek, porzeczek i malin. W prezentacji zwrócono uwagę na preparat Armicarb SP, zawierający wodorowęglan potasu. Preparat jest zarejestrowany do zwalczania mączniaka prawdziwego w malinie, porzeczkach, agreście (w dawce 5 kg/ha) oraz w truskawce w dawce 3 kg/ha. Może być stosowany do 6 razy w sezonie. Jego zaletą jest między innymi krótki okres karencji wynoszący 1 dzień. Dodatkowo może ograniczać infekcje innych chorób grzybowych występujących na roślinach jagodowych (szara pleśń, rdza). Ponownie dr P. Krawiec zwrócił uwagę także na choroby pochodzenia glebowego. Na plantacjach malin i truskawek coraz częściej spotyka się straty spowodowane przez rodzaj Phytophthora. W truskawce najgroźniejszą chorobą wywoływaną przez Phytophthora cactorum jest zgnilizna korony truskawki i skórzasta zgnilizna owoców. Pierwszy objaw zgnilizny korony to więdnięcie całych roślin. Po przekrojeniu widać szyjkę korzeniową z charakterystycznym miejscem barwy brązowej, zlokalizowanym w różnych częściach szyjki. Z kolei skórzasta zgnilizna owoców objawia się nieprzyjemnym, cuchnącym zapachem owoców, które dodatkowo cechują się znaczną twardością i jasnym, skórzastym zabarwieniem. Dobre działanie w jej ograniczaniu wykazuje preparat Polyversum WP, który zastosowany na początku wegetacji minimalizuje zagrożenie wystąpienia fytoftorozy. 

Natomiast na malinie początkowo wierzchołki przybierają kształt pastorału, a następnie zasycha cała roślina. W celu ograniczenia rozprzestrzeniania się choroby należy pozyskiwać sadzonki wolne od patogena, zakładać plantacje na podwyższonych zagonach, stosować nawozy wapniowe np. siarczan wapnia. Obowiązkowo trzeba usuwać zainfekowane rośliny i odkażać glebę w tych miejscach przed posadzeniem nowych roślin. Dodatkowo zachować reżim fitosanitarny, polegający na dezynfekcji maszyn i obuwia oraz pól, na którym występuje Phytophthora. Do tego celu należy zastosować preparat Huwa San TR 50. Do odkażania gleby przed założeniem plantacji truskawki dopuszczony jest środek Basamid 98 GR.

O żywieniu jagodowych

Dr hab. Zbigniew Jarosz z UP w Lublinie

Dr hab. Zbigniew Jarosz z UP w Lublinie omówił nawożenie truskawek i malin. Postawą mrozoodporności jest dobra kondycja roślin przed okresem zimowym, dlatego po zbiorach należy zadbać o odżywienie roślin i ich zdrowotność. W truskawkach przed sezonem wegetacyjnym należy sprawdzić czy nie przemarzła szyjka korzeniowa. W takim przypadku na przekroju podłużnym będą widoczne zbrązowienia tkanek. W malinie objawy uszkodzeń mrozowych pędów pojawiają się zazwyczaj dopiero w czasie owocowania. Jednak wtedy jest już za późno na poprawę ich kondycji. Najlepszym okresem na dokonanie oceny przemrożeń jest faza wzrostu wegetatywnego, zarówno w przypadku maliny „jesiennej” jak i „letniej” (przed kwitnieniem). W tym celu należy ściąć kilka pędów u nasady i sprawdzić czy nie występują w tym miejscu brunatne przebarwienia. Ich obecność świadczy o przemarznięciu wiązek przewodzących.

Często uszkodzenia mrozowe mogą być mylone z uszkodzeniami herbicydowymi Zdaniem prelegenta najczęstszym błędem wykonywanym na roślinach słabo rosnących z powodu uszkodzeń herbicydowych jest nawożenie ich azotem, ponieważ w tym momencie azot jest bardzo szkodliwy dla rośliny. Dobrym rozwiązaniem jest wówczas zastosowanie preparatów na bazie efektywnych mikroorganizmów, które mogą przyśpieszyć rozpad substancji czynnych herbicydu. Następnie warto zastosować preparaty humusowe, które wpływają pozytywnie na rozwój systemu korzeniowego.

Dr hab. Z. Jarosz zwracał uwagę na wykonywanie analizy gleby przed sezonem, aby dostosować program nawożenia do zawartości składników w glebie. Również bardzo ważny jest wybór metody analizy. Stosowana powszechnie metoda sadownicza nie oddaje rzeczywistych poziomów zawartości składników, gdyż je zawyża. Najlepsza jest metoda ogrodnicza (warzywnicza), dająca dokładniejsze wyniki. Ponadto przy tej metodzie oznacza się dodatkowo zasolenie gleby oraz zawartość azotu i wapnia. W celu uzupełnienia poziomu Ca w glebie należy przeprowadzić wapnowanie jesienią. Przed sezonem wegetacyjnym (wczesną wiosną) można stosować kredę, jeśli pH jest zbyt niskie i nie wykonano jesienią wapnowania. Do żywienia pozakorzeniowego wapniem prelegent zaproponował chlorek wapnia, który dodatkowo może ograniczać występowanie szarej pleśni. Kolejnym składnikiem na który zwrócono uwagę jest siarka. To składnik potrzebny roślinom w dużych ilościach. Na każde 5 kg azotu powinien być podany 1 kg siarki. Dodatkowo pierwiastek ten ogranicza występowanie chorób i szkodników, jednak należy ją stosować w niższych temperaturach, aby nie wystąpiła fitotoksyczność. Innym ważnym pierwiastkiem jest krzem. Żywienie krzemem może wpływać pozytywnie na odporność roślin na choroby i szkodniki. Preparatami zawierającymi krzem są Barrier, Optysil i Actisil. Zawarty w nich kwas ortokrzemowy występuje w naturze, dlatego nawozy te można stosować w ekologii oraz w czasie zbioru owoców.

Problemy na taśmie produkcyjnej

Aleksandra Ciołkowska i Agnieszka Pachuta odpowiedzialne za kontrolę jakości towaru w LST Polska, poinformowały jakie wymagania powinny spełniać owoce i jakich zasad należy przestrzegać w czasie ich zbiorów. Zwróciły uwagę zwłaszcza na zdrowie osób zbierających owoce. Osoby z objawami chorobowymi, biegunką i wymiotami nie powinny brać udziału w zbiorze owoców, ponieważ istnieje ryzyko przeniesienia norowirusów lub Hepatitis A na produkty i zarażenie kolejnych osób. Na plantacjach należy przestrzegać podstawowych zasad higieny. Ważne jest mycie rąk zarówno przed zbiorem owoców, po skorzystaniu z toalety jak i po jedzeniu. Na plantacji zabronione jest spożywanie posiłków zawierających produkty alergizujące, palenie papierosów oraz posiadanie biżuterii. Natomiast włosy powinny być osłonięte. Niedopuszczalne jest także nawożenie upraw fekaliami ludzkimi.

Należy stosować tylko zarejestrowane środki ochrony roślin oraz obowiązkowo przestrzegać okresów karencji. Również należy sprawdzać czy wśród owoców nie ma ciał obcych. W ostatnim sezonie w skrzynkach i na taśmach produkcyjnych znajdowane były takie przedmioty jak: elementy skrzynek, łubianek, cegłówki, fragmenty płytek ściennych, puszki, łyżki, medaliki, różańce, koraliki, cekiny. Dlatego należy zwracać uwagę pracownikom, aby nie wkładali takich przedmiotów do skrzynek oraz zakładali odpowiednie ubrania do zbioru.

Produkty ProCam warte uwagi

Marek Sidor z firmy ProCam

Marek Sidor przedstawił ofertę firmy ProCam, zajmującej się dystrybucją nawozów, środków ochrony roślin i nasion. W ofercie firmy od bieżącego roku znajduje się nawóz ProHorti Complex i ProHorti Complex Plus. Są to nawozy doglebowe bezchlorkowe zawierające obok NPK również siarkę. Wśród nawozów miedziowych dostępne są Miedź Extra 50 WP i Miedź Extra 350 SC, zawierające tlenochlorek miedzi. Stosowanie tego nawozu ogranicza presję chorób i szkodników na plantacjach. Nawóz dolistny Arysta Siarka 80 WP wykazuje działanie fungistatyczne oraz ograniczające przędziorki i szpeciele, szczególnie wielkopąkowca porzeczkowego w okresie bezlistnym (dawka 3-5 kg/ha z dodatkiem 0,15% środka Siltac). Profos 100 jest nawozem dolistnym zawierającym fosforyn potasu. Można go stosować z innymi preparatami, gdyż podnosi skuteczność zabiegów i obniża pH cieczy roboczej, a także ogranicza powstawanie odporności na fungicydy. ProHorti MrówCa to mrówczan wapnia, zwiększający jędrność, twardość i jakość owoców. Można go stosować od początku kwitnienia do końca zbioru owoców co 7- 10 dni w dawce 2-3 litrów na hektar wykonując 4 zabiegi w sezonie.

Agnieszka Filipek, Horti Team







Poprzedni artykułJak usprawnić zbiory i rozliczać pracowników?
Następny artykułAkademia uprawy borówki, Cz. I – cięcie młodych krzewów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj