Wiosna pod tunelami (cz. I) – malina

Tunele malinowe w gospodarstwie Kozacka Truskawka




Jeszcze przed Wielkanocą, tj. 2 kwietnia, odwiedziłem dwa specjalizujące się w uprawie truskawek oraz malin gospodarstwa na północ od Warszawy. Celem było zorientowanie się w stopniu rozwoju roślin, zapoznanie się z przemyśleniami plantatorów dotyczącymi tego, co w obecnym sezonie może się sprawdzić i dać dobre rezultaty w uprawie truskawek i malin.

Kozacka malina?

Kozacka truskawka to gospodarstwo dobrze znane m.in. z realizowanego tam w poprzednich sezonach projektu Truskawki w tunelach. Taka produkcja jest tam kontynuowana, ale coraz poważniejsze stają się także równolegle podejmowane inwestycje w tunelową uprawę malin. Postawiliśmy na sadzonki odmiany ‘Ovation’ typu long cane. To opcja droższa niż w rośliny plug, ale to po prostu się kalkuluje. Pierwszy rodzaj sadzonek już w roku posadzenia jest w stanie dać podwójny zbiór, drugi typ wyłącznie jesienny. Wyliczyłem, że 1 t owoców zebranych w letnim terminie z hektara uprawy tunelowej rekompensuje różnice w cenie zakupu sadzonek long cane, a przecież w pierwszym terminie zebraliśmy 9 t/ha owoców. Jesienią kolejne 9 t/ha, a więc w przeliczeniu na 1 ha w roku założenia plantacji plon sumaryczny osiągnął ok. 25-26 t/ha – wyjaśnia motywy podjętych decyzji i ich skutki Konrad Kozakiewicz, właściciel gospodarstwa Kozacka Truskawka. Maliny wysadzone zostały w kwietniu 2020 roku, zbiór rozpoczął się w czerwcu. Potem była ok. 1,5 tygodniowa pauza w plonowaniu, a po niej rozpoczął się zbiór jesienny. Taka technologia produkcji malin jest kosztowna, ale zapewnia także bardzo szybki przychód. Już w pierwszym roku prowadzenia plantacji.

Obecnie maliny ponownie zostały okryte agrowłókniną Pegas Agro o gramaturze 23g z firmy Agrimpex. Pędy wypuszczają już liście, pojawiają się odrosty korzeniowe. Po wykonaniu pierwszego zabiegu grzybobójczego okrywa wróciła na swoje miejsce. Ma to związek z zapowiadanymi spadkami temperatur do ujemnych wartości nad ranem w nadchodzących dniach. Dzięki zastosowanym drewnianym podporom, jej podwinięcie jest szybkie i łatwe. Będzie ona w pogotowiu do końca maja – jeśli nadejdzie kolejna fala nocy z przymrozkami, będzie można ją opuścić na rośliny. W dniu, kiedy wizytowałem plantację, temperatura na zewnątrz tunelu wynosiła 10°C, było częściowo pochmurnie i wietrznie, zaś w malinach pod podwójnymi osłonami termometr wskazywał 24°C. Wilgotność podłoża w doniczce wynosiła 64%. Wszystko to sprawiało, że warunki wzrostu rośliny były bardzo dobre.

Na pierwszy zbiór w 2021 roku pozostawiono po 3 pędy na których znalazło się 12-14 pąków. Doniczki rozstawiono co 50 cm. Chodziło o uzyskanie średnio 100 pąków na każdym mb rzędu. W zeszłym roku pędy były krótsze, o mniejszej liczbie paków kwiatowych. Z każdej doniczki były wyprowadzone po dwa. Ta różnica pozwala wierzyć, że zbiór letni w tym sezonie będzie znacznie wyższy niż poprzednim. Na 1 mb rzędu w 2020 przypadało bowiem 60-70 pąków. Na zbiór jesienny w bieżącym sezonie zostawione zostanie 10 pędów / mb z różnych generacji. Dzięki temu zbiór ma być bardziej rozłożony w czasie.

Jakie tunele dla malin?

Postanowiłem zapytać także o optymalną konstrukcję tunelu do uprawy malin. Kolejny zblokowany obiekt zakupiony w firmie Haygrove był akurat wznoszony z myślą o przeprowadzeniu nasadzeń w końcu pierwszej dekady kwietnia. Tunel na jaki sam się zdecydowałem jest dość wysoki. Ściana boczna jest wysoka, ma 1,95 m. Noga ma 2,75 m z czego 0,8 m jest w glebie. To sprawia, że tunel wyposażony został w boczne podpory i wiele odciągów stabilizujących jego kształt w trakcie porywistych wiatrów czy podczas obciążenia śniegiem. Tunel w szczycie będzie mieć wysokość 5,30 m. Wykonany jest z rur owalnych o wymiarach 80 mm x 40 mm, co materiałowo odpowiada rurze okrągłej o średnicy 60 mm. Owalny kształt sprawia jednak, że wręgi są bardziej wytrzymałe na wiatr. Nogi dzięki tej właściwości rozstawione są co 2,5 m, a nie jak w serii 5 co 2,2 m. To sprawia, że pomimo solidniejszego materiału, waga tunelu nie jest wyższa, ale jego odporność na niesprzyjające warunki atmosferyczne jest bardzo wysoka – wyjaśnia K. Kozakiewicz, który z racji wieloletniej współpracy z firmą Haygrove posiada szeroką wiedzę na temat projektowania i wznoszenia tuneli.

W gospodarstwie K. Kozakiewicza niezmiennie bardzo ważnym kierunkiem produkcji jest truskawka. Jej właśnie poświęcona zostanie kolejna część relacji.







Poprzedni artykułPrecyzyjna fertygacja truskawek – produkty YaraTera
Następny artykułWiosna pod tunelami (cz. II) – truskawka

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj