W Polsce wystartował już sezon w uprawach tunelowych. Warto jednak poznać gospodarstwo Corneliusa Gerberta prowadzone w regionie Nadrenii Północnej-Westfalii koło Münster w Niemczch. Truskawki uprawia w nim od 35 lat. Początkowo były to tylko plantacje w otwartym gruncie, ale już 25 lat temu zaczęto te owoce produkować w tunelach.
Truskawki też w gruncie
W gospodarstwie Corneliusa Gerberta truskawki uprawiane są na 25 ha, w tym na 15 ha produkcja odbywa się w różnego rodzaju tunelach zarówno w rodzimym gruncie, jak i w podłożach na rusztowaniach. Jedną z najważniejszych odmian jest ‘Flair’. Wdraża się do uprawy również kilka innych uprawianych już od kilku sezonów w tym regionie odmian. Testuje się również nowości. Niektóre zapowiadają się bardzo interesująco.
Jak wyjaśniał plantator, w celu poprawy stanu fitosanitarnego gleby, na wszystkich kwaterach przeznaczonych na nasadzenia truskawek jako przedplon wysiewa się aksamitkę rozpierzchłą (Tagetes patula), bowiem ceni tę roślinę za jej zdolność do zwalczania nicieni.
W tym gospodarstwie truskawki w otwartym gruncie nadal uprawia się w systemie pasowo-rzędowym, do którego dostosowane są wszystkie posiadane maszyny. Plantator podkreśla jednak, że gdyby miał obecnie podejmować decyzję o rozpoczęciu takiej uprawy, wszystkie nasadzenia prowadzone byłyby w systemie jednorzędowym, który umożliwia utrzymanie lepszej zdrowotności roślin, a także ułatwia i przyspiesza zbiór owoców.
Truskawki powtarzające owocowanie
Coraz większego znaczenia w opisywanym gospodarstwie nabiera uprawa odmian truskawki powtarzających owocowanie, które produkuje się już od 8 lat. Nasadzenia te zakładane są m.in. w klasycznym systemie, a więc w marcu, kwietniu z sadzonek frigo (fot. 7) lub mini tray (fot. 8). Cornelius Gerbert do urpawy wybrał dwie odmiany, które ceni za plonowanie oraz jakość owoców. Praktykuje również zabiegi, które na etapie sadzenia pozwalają ograniczyć problemy z roztoczem. Stosuje również niespotykaną w Polsce ściółkę, która pozwala ograniczyć problemy z szarą pleśnią, która może porażać owoce leżące bezpośrednio na podłożu. W tej uprawie w celu zwalczenia roztoczy introdukuje się duże ilości naturalnych drapieżców.
Sprzedaż truskawek i innych owoców
Cornelius Gerbert przekazał, że 15-20% truskawek z tego gospodarstwa trafia do sprzedaży bezpośredniej. Taka forma handlu, mimo że jest bardzo absorbującą, pozwala uzyskać zadowalające ceny. Sprzedaż odbywa się przy sklepie zlokalizowanym w gospodarstwie sklepie oraz w lokalnych punktach handlowych. Około 30-40% truskawek trafia do miejscowych sprzedawców, a mniej więcej 40% do dużych odbiorców hurtowych.
Na szczegółową relację z tego gospodarstwa, w której znajdziecie całą masę praktycznych informacji z zakresu prowadzonych upraw w tym gospodarstwie zapraszamy do czasopisma „Jagodnik” 7/2024. Pamiętajcie, więcej podobnych relacji i praktycznych relacji tylko w czasopiśmie „Jagodnik” do którego prenumeraty zapraszamy w dowolnym momencie i od wybranego numeru.
