XXIII zjazd Stowarzyszenia Plantatorów Borówki Amerykańskiej odbywał się w tym roku Spale w dniach 27-29 stycznia. Był okazją do spotkania plantatorów borówki w Polsce działajacych pod szyldem SPBA, ale także poszerzenia wiedzy o uprawie niebieskich jagód. Wśród poruszanych tematów nie brakowało wątków związanych z aktualnymi problemami agrotechnicznymi ale też spojrzenia w przyszłość na wyzwania, które stoją przed plantatorami.

Tegoroczny zjazd producentów borówki zrzeszonych pod szyldem SPBA, połączony był z Walnym Zebraniem Członków Stowarzyszenia. W jego trakcie podsumowano 3-letnią kadencję dotychczasowego zarządu i wybrano nowy. Pozostała on praktycznie w dotychczasowym składzie, czyli Ireneusz Komorowski pełni nadal funkcję prezesa, Rafał Legucki jest wiceprezesem, Bartłomiej Milczarek i Zbigniew Pawłowicz są członkami zarządu, a Mariusz Szczerba – skarbnikiem.

Szkodniki wymagające uwagi

Wykład dr Małgorzaty Tartanus z IO w Skierniewicach dotyczył szkodników borówki, jakimi są w ostatnich latach miseczniki. Te pluskwiaki są zazwyczaj polifagami, zasiedlającymi różne gatunki roślin. Najbardziej znany to misecznik śliwowiec, który również spotykany jest na borówce. Uszkodzenia powodują larwy i samice, wysysając soki z liści i pędów, a larwy wydzielają słodkie odchody pokrywające liście, pędy i owoce, a tam rozwijają się grzyby sadzakowe z rodzaju Cladosporium. Same rośliny przy dużym nasileniu szkodników słabiej rosną i owocują, dlatego konieczne jest ich zwalczanie na plantacjach. Po zauważeniu larw na pędach, powinno się je wyciąć i spalić. Zwalczanie chemiczne jest możliwe ale w przypadku borówki brakuje zarejestrowanych środków. Można się posiłkować środkami pomocniczymi jak Afik, Siltac czy Emulpar. Warto też pamiętać, że preparaty Calypso i Mospilan używane do zwalczania mszyc będą również eliminowały żerujące w tym czasie larwy miseczników.

Dr Małgorzata Tartanus mówiła o zwalczaniu miseczników

Wojciech Piotrowski z Instytutu Ogrodnictwa przypomniał o muszce plamoskrzydłej, która stanowi duże zagrożenie dla owoców jagodowych, zwłaszcza dla borówki. Przedstawił też wyniki monitoringu prowadzonego w 2016. Monitoring prowadzony był w 60 lokalizacjach, z czego w 19 stwierdzono obecność Drosophila suzukii, przy czym nie stwierdzone zostały larwy w owocach. Największa liczebność notowana była we wrześniu i październiku, jak również w listopadzie i grudniu odławiane były osobniki dorosłe. Niska była natomiast liczebność odławianych muszek w miesiącach letnich kiedy to panowały wysokie temperatury. Do monitoringu najbardziej przydatne są pułapki o małych oczkach, gdzie przedostają się tylko małe owady, jak D. suzukii.

Coraz większe możliwości ochrony

Tomasz Gasparski z firmy Bayer, omówił możliwości ochrony borówki z wykorzystaniem środków z portfolio firmy Bayer. Wśród fungicydów na uwagę zasługuje Zato 50 WG, który posiada rejestrację do ochrony borówki przed mączniakiem prawdziwym, ale też chroni rośliny przed szarą pleśnią i antraknozą. W trakcie rejestracji jest Luna Sensation 500 SC (fluopyram + trifloksystrobina) która ma być zarejestrowana do zwalczania szarej pleśni i antraknozy w uprawie borówki wysokiej. Serenade ASO to biologiczny produkt oparty na szczepie QST 713 Bacillus subtilis, który w uprawach jagodowych zarejestrowany jest do zwalczania szarej pleśni. Polecana dawka to 8 l/ha, ale doświadczenia wskazują, że dawka 5 l/ha z dodatkiem zwilżacza daje porównywalny efekt. Istotne jest działanie zapobiegawcze tego środka, co oznacza że powinien być zastosowany przed infekcją by uzyskać zadowalający efekt. Tomasz Gasparski przypomniał też o Calypso 480 SC, który w uprawie borówki zarejestrowany jest w dawce 0,2 l/ha do zwalczania mszyc i muszki plamoskrzydłej, ale warto pamiętać o okresie karencji wynoszącym 21 dni. Do zwalczania szkodników w uprawie borówki, w tym miseczników czy mszyc, może być użyty Emulpar’ 940EC, który nie jest typowym środkiem chemicznym, a na szkodniki działa mechanicznie. Zalecane stężenie to 0,9-1,2% przy użyciu wody tak dobranej by pokryć całą powierzchnię roślin i dotrzeć do szkodników.

Tomasz Gasparski mówił o dobrej ochronie borówki

Borówka wymaga zapylaczy

Dr Dariusz Teper Zakładu Pszczelnictwa w Puławach IO, przedstawiał jakie są możliwości wykorzystania owadów zapylających na plantacjach borówki. Budowa kwiatów u borówki, sprawia że samozapylenie u borówki jest bardzo trudne i potrzebna jest pomoc owadów zapylających. Wśród nich jest pszczoła miodna, będąca bardzo aktywnym zapylaczem. Pszczoły odwiedzają borówki zbierając nektar, przy czym wydajność cukrowa borówki jest bardzo jest wysoka (do 100 kg miodu/ha). Trzmiele sztucznie wprowadzane na plantacje to zazwyczaj silne kolonie składające się 60-100 robotnic. Jeden osobnik odwiedza 15-20 kwiatów/minutę, a dzięki efektowi buzz polination wprowadza kwiaty w wibrację, pyłek osypuje się i jego część trafia na znamię słupka. Wadą trzmieli są koszty zakupu uli, które na plantacje trzeba wprowadzać corocznie. Murarka ogrodowa to kolejny gatunek zapylających, który bardzo łatwo można wprowadzić na plantacje i introdukować samodzielnie w kolejnych latach. Murarka jest efektywnym zapylaczem, odwiedza kwiaty po to zbierać pyłek. Zaletą murarki jest też to, że nie przemieszcza się na duże odległości, poszukując pożytku wokół kolonii. Jedynym zagrożeniem są rośliny wiatropylne, które stanowią atrakcyjny pożytek dla murarki. Siedliska dla murarki najlepiej przygotowywać z trzciny o średnicy około 1 cm, mało przydatny jest natomiast bambus (jest zbyt twardy do wyjmowania kokonów). Murarka najbardziej lubi naturalne siedliska, rurki trzcinowe, płytki drewniane, a dopiero w dalszej kolejności sztuczne siedliska (płytki z mdfu, rurki plastikowe, rurki ze styroduru).

Dr Dariusz Teper

Certyfikatów przybywa

Przedstawiciel firmy QA Solution Zbigniew Oczadły, mówiąc o certyfikacji, przypomniał, że celem wszystkich systemów jakości jest ochrona konsumentów i sprzedawców, jak również samych producentów. Takim podstawowym certyfikatem jest GlobalGAP, rozpoznawalny na rynkach krajowych i zagranicznych, wprowadzający pewny standardy na etapie produkcji i ułatwiający ocenę jakościową owoców. System ten pozwala tez spełnić wymogi stawiane przez sieci handlowe i zarazem zapewnia pewne bezpieczeństwo producentom. GlobalGAP Chain of Custody to system, który ma zapewnić, że produkt z certyfikatem  na etapie dystrybucji nie zostanie wymieszany czy zastąpiony produktem bez certyfikatu GlobalGAP –GRASP ma na celu weryfikację praktyki zatrudnienia pracowników, dbając o warunki ich pracy. BRC FOOD i IFS FOOD wyznaczają standardy dalszego postępowania z produktami na etapie obróbki produktów, konfekcjonowania, pakowania czy przechowywania.

Kto i na jakich zasadach będzie zbierał borówki?

Coraz większym wyzwaniem dla producentów borówki okazuje się zapewnienie odpowiedniej liczby pracowników do zbioru owoców. Tymczasem Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przygotowuję nową ustawę o zatrudnianiu pracowników tymczasowych, która ma wejść w życie jeszcze w tym roku. Jak informowała Marzanna Skoczek dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Grójcu, zmianie ulegną też zasady na jakich będą zatrudniani obcokrajowcy. Zapowiadany jest dwuetapowy tryb zatrudniania pracowników. Pierwszy etap ma być związany ze złożeniem oświadczenia (7-stronicowy dokument) w Powiatowym Urzędzie Pracy (związane jest to z opłatą 30 zł), na tej podstawie wystawiane zaświadczenie dla cudzoziemca, potrzebne do uzyskania wizy. Po przyjechaniu cudzoziemca ponownie trzeba się zgłosić do UP, złożyć oświadczenie o przyjeździe cudzoziemca i uzyskanie zezwolenia na pracę. Do momentu wejścia w życie nowych przepisów obowiązywać będą dotychczasowe zasady zatrudniania obcokrajowców.

Marzanna Skoczek dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Grójcu informowała o planowanych zmianach w zatrudnianiu pracowników

 

Więcej na ten temat w najbliższym numerze Jagodnika, gdzie tematem numeru będą „Pracownicy sezonowi”.







Poprzedni artykułNowej generacji agrowłóknina
Następny artykułWażne dla ochrony krzewów jagodowych

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj