Podczas II Międzynarodowej Konferencji dla producentów truskawek pt. „Światowe trendy w produkcji truskawek deserowych” zorganizowanej w Mszczonowie 13 marca przez firmę Osadkowski SA, omówiono również groźne dla truskawek szkodniki, a także informowano o nowych zaleceniach dotyczących och zwalczania.
Pokonać szkodniki i choroby
Mówiły o nich specjalistki z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie – dr Katarzyna Golan i dr Edyta Górska-Drabik. Omawiając szkodliwość przędziorków w uprawach truskawek dr K. Golan podkreślała konieczność prowadzenia częstych lustracji na obecność tych szkodników i rozpoczęcie ochrony, gdy ich liczebność jest jeszcze niska. Podobna zasada dotyczy monitoringu pod kątem obecności roztocza truskawkowca. Objawy jego żerowania to zdeformowane i przebarwione liście, skrócone ogonki liściowe, a rośliny karłowacieją i przestają rosnąć (przy silnym porażeniu). Bardzo groźne jest pojawienie się tego roztocza nie tylko na plantacjach matecznych, ale również na tych owocujących, na których może on znacząco obniżyć plon, a owoce z objawami żerowania zwykle nie nadają się do sprzedaży. Obecnie do zwalczania przędziorków i roztocza truskawkowca dostępne są preparaty Envidor 240 SC, Ortus 05 Sc i Sanmite 20 WP. Zmieniki, jak przypomniała dr E. Górska-Drabik, to szkodniki wielożerne, nalatujące na uprawy truskawek głównie z naturalnych siedlisk, w których licznie występują. Szczególnie groźne jest pojawienie drugiego pokolenia zmieników, które może powodować duże szkody na plantacjach truskawek pod osłonami. Dorosłe owady i larwy żerują na pąkach kwiatowych, kwiatach i zawiązkach nakłuwając je, co powoduje deformacje i drobnienie owoców, które nie nadają się do sprzedaży. Równie groźne w uprawach pod osłonami mogą być wciornastki – niewielkie, przecinkowate owady można obserwować w kwiatach, w których żerują dorosłe osobniki i larwy. Powodują uszkodzenia kwiatów, co później objawia się uszkodzeniami na owocach.
Groźnym szkodnikiem inwazyjnym, który może zagrażać także uprawom truskawek, jest muszka plamoskrzydła Drosophila suzukii. Jak informowała mgr Alicja Chorąży ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, w krajach, w których jest on obecny od kilku lat, np. w Hiszpanii straty sięgają do 20% w plonie, a USA i Francji do 80%, w przypadku borówki jest to 30-40% we Włoszech i USA. Wysoka szkodliwość wynika z biologii tej muchy, której jedna samica może złożyć do 300 jaj, a pełny cykl rozwojowy w optymalnych warunkach trwa 12 dni.
Prelegentka zachęcała do prowadzenia monitoringu na obecność szkodnika na swoich uprawach. Można to realizować poprzez wywieszanie na plantacjach pułapek, w których umieszczony jest roztwór wabiący szkodniki. Taki roztwór można przygotować na bazie wody (50 ml), octu jabłkowego (40 ml), czerwonego wina (10 ml) i kilku kropli detergentu. Jako pułapkę można wykorzystać plastikową butelkę lub kubek, w których należy wyciąć otwory o średnicy nie większej niż 2-3 mm. Barierą chroniącą uprawy przed dostępem szkodnika mogą być też siatki o oczkach średnicy poniżej 1 mm. Bardzo ważna przy kontroli tego szkodnika jest higiena na plantacjach, związana z zbieraniem i utylizacją owoców niehandlowych.
Mirosław Korzeniowski z firmy Bayer CropScience, przedstawiając aktualne zalecenia dotyczące ochrony truskawek, poinformował o nowych produktach, które można wykorzystać w sezonie 2015. Jest m.in. to akarycyd Envidor 240 SC, który zgodnie z rozszerzeniem rejestracji z lutego 2015 roku, może być używany do zwalczania przędziorków na truskawkach, a także do ograniczania roztocza truskawkowca. Nowym produktem jest też fungicyd Luna Sensation 500 SC, będący zarazem pierwszym z grupy Luna zarejestrowanym w Polsce. Ten dwuskładnikowy preparat (fluopyram + trifloksystrobina) wykazuje zarówno bardzo dobre działanie systemiczne i interwencyjne, ale również działa zapobiegawczo. Luna Sensation 500 SC w uprawie truskawek zarejestrowana jest do zwalczania szarej pleśni, mączniaka prawdziwego, białej plamistości liści, antraknozy i skórzastej zgnilizny owoców. By można było korzystać z tego produktu przez wiele lat, nie należy go stosować częściej niż 2 razy w sezonie, pamiętając o ograniczaniu użycia również innych fungicydów z tej samej grupy chemicznej – przestrzegał M. Korzeniowski. Zapowiedział także pojawienie się nowego produktu biologicznego Serenade ASO, który będzie zarejestrowany do zwalczania szarej pleśni i chorób liści truskawek.