Truskawka, choć mała i niepozorna, jest produktem globalnym. Jej walory doceniane są na całym świecie, więc i produkowana jest w wielu krajach dookoła planety. Po przeglądzie rynkowej sytuacji w niektórych państwach (czyt. cz. I) europejskich czas na omówienie sytuacji w innych wybranych ważnych krajach, gdzie na poważną skalę produkuje się te owoce. Dodatkowo przyjrzymy się cenom za truskawki, jakie panują w centralnej i wschodniej części Europy.
Turcja – rosnące zapotrzebowanie na truskawki z Rosji
Tureccy plantatorzy truskawek korzystali w tym czasie z pewnych trudności w zbiorach w sąsiedniej Grecji i rosnącego popytu na truskawki na rynku rosyjskim i białoruskim. Dostrzegają oni intratne możliwości dla zbytu swoich truskawek, sprzedaż przebiega płynnie. Przed tamtejszą branżą wciąż jednak stoją wyzwania w zakresie zbiorów i transportu. Owoce przeznaczone na eksport powinny być zerwane, zapakowane i wysłane tego samego dnia. Nie można też niepotrzebnie przedłużać transportu. Truskawki to produkt delikatny, a kierowanie ich na rynki Europy Wschodniej, gdzie infrastruktura transportowo-przechowalnicza nie jest równie dobrze rozwinięta co po drugiej stronie kontynentu, wymaga dużej dyscypliny w zakresie wykonywanych operacji oraz dotrzymywania reżimu czasowego.
Chiny – wysoka podaż, niski popyt
Wielkość sprzedaży truskawek na rynku chińskim była umiarkowana w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Sezon miał dobry początek w styczniu, kiedy popyt na truskawki był bardzo duży ze względu na Chiński Nowy Rok. W tym czasie truskawki zawsze sprzedają się dobrze. Ten najbardziej intensywny okres „żniw” trwa od stycznia do marca. W tym roku pogoda była bardzo korzystna dla, więc w większości przypadków plony były wyższe niż w ubiegłym roku. Niestety, sprzedaż wyraźnie spadła w połowie lutego, ponieważ koronawirus rozprzestrzenił się wówczas w Chinach. Dużo trudniej było wysłać truskawki i znaleźć wystarczającą liczbę pracowników, aby je zebrać. W rezultacie znaczna część zbiorów została utracona, ponieważ truskawki mają krótki okres przydatności do spożycia i często albo nie mogły być transportowane po zbiorach, albo w ogóle nie były zbierane. Po tym, jak wszystko wróciło do stanu przypominającego normalność, kupcy mogli nadrobić straty dzięki nowym dostawom świeżych truskawek. Jednak popyt okazał się ograniczony, co spowodowało, że cena truskawek spadła poniżej poziomów z zeszłego roku.
Meksyk – zbyt mało zbieraczy i przeciągający się sezon
Meksykański sezon truskawek powoli dobiega końca. Odmiana ‘Baja’ będzie jednak nadal dostępna do drugiego tygodnia maja. Eksportu odbywa się głównie między październikiem a marcem, zaś większość produkcji w kwietniu i maju przeznaczona jest na rynek krajowy. Chociaż eksportowane z Meksyku truskawki trafiają aż do 38 różnych krajów, to w rzeczywistości 97% całej tej puli znajduje nabywców w Ameryce Północnej, w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. W tym sezonie koronawirus spowodował znaczne wahania cen, a także fluktuacje eksportu. Jednak sezon nie zakończył się przedwcześnie z powodu niedoborów siły roboczej, które są obecnie zgłaszane.
Stany Zjednoczone – nadciągająca nadprodukcja
Truskawki na rynku północnoamerykańskim pochodzą obecnie głównie z Kalifornii, która powoli staje się ich jedynym dostawcą. Ilości owoców kierowanych do sprzedaży są obfite. Pojawia się obawa wystąpienia nadprodukcji w nadchodzących tygodniach. Nie tylko z powodu ciepłej kalifornijskiej pogody, która może doprowadzić do podwojenia wolumenów w Salinas / Watsonville i Santa Maria, ale także z powodu utraty rynku usług gastronomicznych. Partie truskawek z Oxnard były już częściowo dostarczane do zakładów wyspecjalizowanych w przemyśle przetwórczym, aby pomóc utrzymać równowagę między podażą a popytem na rynku deserowym. Poprzez kampanie promocyjne w USA branża stara się promować sprzedaż truskawek w sprzedaży detalicznej, co do tej pory przynosiło niezłe efekty. Dzięki temu podaż i popyt były na zrównoważonym poziomie, a ceny stabilne. Plantatorzy z niecierpliwością czekają na rozpoczęcie sezonu wiśniowego w Kalifornii. Może to spowodować spadek popytu na truskawki, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że możliwości eksportowe w tym roku są ograniczone przez koronawirusa. Oznacza to, że więcej wiśni trafi na rynek krajowy. Jednak wcześniej Amerykanie obchodzić będą Dzień Matki. W Stanach Zjednoczonych jest to ważne święto, które tradycyjnie zwiększa sprzedaż truskawek.
Australia – inauguracja sezonu w Queensland
Sezon truskawkowy rozpoczyna się na północy kraju, w Queensland, gdzie gospodarstwa prowadzą plantatorzy, którzy owoce dostarczać będą do października. Australia to kraj z całoroczną produkcją truskawek. Są one uprawiane w różnych regionach o odmiennych warunkach pogodowych i klimatycznych. Całkowity wolumen produkcji spadł o 18% w sezonie 2018-2019 w porównaniu do poprzedniego osiągając poziom 76.604 ton. Wartość tych owoców spadła o 12%, do 392,4 mln AUD (236,2 mln EUR). Tylko niewielka część została wyeksportowana (3685 ton). 88% truskawek była przeznaczonych na rynek świeży. Z tej puli 85% pochłonął handel detaliczny, a pozostałe 15% usługi gastronomiczne. Na prognozy dotyczące obecnego sezonu i produkcji truskawek w kraju kangurów jest jeszcze zbyt wcześnie.
Jak zachowują się ceny truskawek w naszej części świata?
Zarówno w Polsce jak i na Ukrainie obserwowany jest wzrost cen truskawek. W naszym kraju na przełomie kwietnia i maja dominował towar z Hiszpanii, Grecji i Włoch, choć do obrotu handlowego coraz mocniej wchodziła już w tym czasie rodzima truskawka z upraw szklarniowych (czyt. „Truskawki ze szklarni. Sezon można wydłużyć do 8 miesięcy”. W 18 tygodniu ceny za Bugiem wynosiły 2,97-4,45 USD/kg, a w Polsce 2,88-4,32 USD/kg. Taniej było w Rosji, gdzie ceny nie wzrosły tak silnie. Tam za 1 kg truskawek trzeba było zapłacić w tym czasie 2,71-3,53 USD. Dominowały tam w tym czasie owoce z Turcji, jednak zmienia się w momencie rozpoczęcia zbiorów w tym kraju. Na Białorusi sytuacja cenowa jest stabilna. Stawki na przełomie kwietnia i maja były na poziomie 2,26-2,64 USD/kg.
Źródło: freshplaza.com, fresh-market.pl
