Sezon 2020 będzie należał raczej do udanych dla producentów produkujących truskawki w szklarniach. Pomimo zawirowań związanych z wprowadzeniem stanu pandemii, sprzedaż polskich truskawek odbywała się raczej płynnie, a zapotrzebowanie na nie przewyższało w niektórych okresach możliwości podażowe. Jest to m.in. zasługa wysokiej jakości truskawek produkowanych w szklarniach, ich smaku i aromatu, którego nie są w stanie zapewnić dostępne w tym okresie truskawki z importu.

Produkcja w szklarniach

Jarosław i Aldona Radola prowadzą gospodarstwo szklarniowe, w którym od kilku już lat uprawiane są truskawki. Okazały się dobrą i opłacalną alternatywą dla pomidorów, choć ich uprawa wcale nie jest łatwiejsza. Wymaga dużego zaangażowania, ale też wielu inwestycji. Nasadzenia są tu realizowane co roku. Truskawki wysadza się w początku sierpnia, korzystając zazwyczaj z sadzonek typu tray (lub mini tray), tak by uzyskać już z nich już zbiór jesienny. Nie jest on zbyt duży. Dopiero w kolejnym roku można liczyć na prawdziwy wysyp truskawek. W tym sezonie zaczęły się one wyjątkowo wcześnie bo już pod koniec marca. Zbiory w cyklu wiosennym potrwają do końca maja. Później jest czas na  likwidację uprawy, czyszczenie i dezynfekcję szklarni oraz przygotowanie się do nowych nasadzeń.

Aldona Radola prezentuje truskawki gotowe do sprzedaży
Odmiana MallingCentenary uprawiana w szklarni

Wypracowane standardy i jakość

Obecnie truskawki uprawiane są w doniczkach z podłożem kokosowym (próbnie wykorzystuje się z dobrymi efektami również podłoże na bazie węgla brunatnego) ustawionych na rynnach. W uprawie jest jedna sprawdzona odmiana Malling™ Centenary. Jest to odmiana może nie najłatwiejsza w uprawie i są od niej na pewno takie, które lepiej plonują. Uprawiamy ją jednak, ponieważ zapewnia duże, smaczne i trwałe owoce w obrocie handlowym – podkreśla Pani Aldona. Świadczyć o tym może dobra opinia jaką zbierają gospodarze z rynku, gdzie sprzedają truskawki. Truskawki zbiera się tutaj praktycznie każdego dnia, od razu do opakowań handlowych. Po schłodzeniu, zważeniu i zapakowaniu są już gotowe do sprzedaży. Zbiory rozpoczynają się każdego dnia wcześnie rano i często jeszcze tego samego dnia truskawki wyjeżdżają już do odbiorców. Jak podkreśla Pan Jarosław, w tym roku jedynie na początku sezonu, sprzedaż truskawek bywała trudna, a gdy klienci tylko przekonali się do polskich truskawek, trudno było realizować wszystkie zamówienia.

Niestety jak co roku pojawił się problem z „podrabianą polską truskawką” gdzie handlarze truskawki z importu przesypują do innych opakowań i sprzedają jako polskie.  Jest to zwyczajne oszustwo, które powinno być karane. Nasze polskie truskawki są przede wszystkim aromatyczne i mają świeżą zieloną szypułkę. Nasza truskawkę wyróżnia przede wszystkim smak owoców i aromat, czego nie mają te importowane. Truskawki rosnące w szklarniach są w pełni bezpieczne dla konsumentów, ponieważ zabiegi ochrony są tu ograniczone do minimum i zazwyczaj zastępowane produktami naturalnego pochodzenia – podkreśla Pani Aldona.

Wydłużenie podaży

W gospodarstwie trwają obecnie inwestycje w tunele foliowe, gdzie również będą rosły truskawki. Zdecydowaliśmy się na poszerzenie rozwiązań uprawowych, tak by móc oferować truskawki przez 8 miesięcy w roku, czyli od początku kwietnia do końca listopada. W tunelach posadzone będą odmiany powtarzające owocowanie, z których zbiory można będą i realizować od czerwca-lipca do późnej jesieni. Widzimy wzrost zapotrzebowania na polskie truskawki, ale muszą być to owoce bardzo wysokiej jakości i przede wszystkim smaczne. Kupując taki towar klient ma ochotę przy następnej wizycie w sklepie kupić je ponownie. Na tym nam zależy i dlatego precyzyjnie dobieramy odmiany do produkcji, jak również wszystkie rozwiązania produkcyjne – wyjaśnia Jarosław Radola.

Truskawki z tego gospodarstwa są już dostarczane do sieci handlowych w Polsce (Makro, Biedronka), są na poznańskiej giełdzie, a z niej trafiają do wielu poznańskich sklepów, ciesząc podniebienia konsumentów prawdziwym smakiem polskich truskawek.

Szczegółowa relacja z tego gospodarstwa już niebawem w czasopiśmie Jagodnik. Zdradzimy jak produkuje się truskawki w kierunku jak najwyższej jakości i plonowania. Kto czyta – ten Wie!







Poprzedni artykułOrtus 05 SC – dobre informacje – przedłużono zezwolenie
Następny artykułBorówkowe Factory 2020 – poprawa żyzności gleby na rosnącej plantacji

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj