Sezon aroniowy 2021 – co może się wydarzyć?





To rok w którym trudno jest przewidzieć cokolwiek. Wiadomo, że owoców na krzewach jest więcej niż w poprzednim sezonie, ale i popyt na nie jest znacznie silniejszy. Trudno kupić sok czy mrożone owoce, zapasy już teraz są na wyczerpaniu – mówi Paweł Eggert, członek zarządu organizacji branżowej Krajowe Zrzeszenie Plantatorów Aronii „Aronia Polska”, a także szkółkarz i przetwórca.

Jakie będą zbiory?

Paweł Eggert podczas lustracji kwatery aroniowej w powiecie tomaszowskim

Na odpowiedź na tak postawione pytanie jest jeszcze znacznie za wcześnie. Póki co, wygląda na to, że owoców powinno być sporo. Wielkość plonu mogą jeszcze ograniczyć zapowiadane susze i kolejne fale upałów. Dotyczy to przede wszystkim nienawadnianych plantacji. Pewnym zagrożeniem, co pokazały ostatnie tygodnie, są także gradobicia towarzyszące burzom jakie zazwyczaj kończą upalne okresy. Z informacji, które do mnie napływają wynika, że owoców może być więcej niż przed rokiem. Pytanie, czy zostaną zebrane. Wygląda na to, że wiodące zakłady zaoferują niższe stawki, co może zniechęcić część ogrodników do przeprowadzenia zbiorów. Generalnie jednak przymrozki wiosenne nie wyrządziły takich szkód jak przed rokiem, a deszcze są w miarę regularne i plonowanie powinno być na dobrym poziomie – informuje P. Eggert.

Jakie będą stawki?

Z jednej strony wyższe plonowanie zawsze jest zwiastunem niskich stawek. Doświadczenie lat minionych uczy, że znajdzie się spora liczba plantatorów, którzy bez względu na zaproponowaną cenę zdecydują się na przeprowadzenie zbiorów i dostarczenie owoców do punktów skupu czy zakładów przetwórczych. Z drugiej jednak strony pandemia znacznie wzmogła zainteresowanie produktami na bazie aronii. Obecnie bardzo trudno jest nabyć sok czy mrożone owoce, także w wielkich zakładach. Widać, że zapasy są na wyczerpaniu. Do zbiorów pozostał jeszcze co najmniej miesiąc, więc może ich tylko ubywać w nadchodzących tygodniach. Wysoki popyt powinien przełożyć się na lepsze stawki. Jak do tej sytuacji podejdą nabywcy? Wygląda na to, że spróbują jednak zaproponować niskie ceny, przynajmniej na początku. Spółka Doehler zadeklarowała, że nie będzie kupować aronii taniej niż po 0,60 gr/kg. Miejmy nadzieję, że rynek sprawi, że stawki jakie otrzymają plantatorzy będą jednak wyższe, podobne do zeszłorocznych. Wiem, że niektóre zakłady przymierzają się do płacenia na takim poziomie za aronię, zwłaszcza ekologiczną – mówi P. Eggert.

Jak kształtować może się aroniowa branża w przyszłości?

P. Eggert informuje, że aktualnie spore zainteresowanie nowymi nasadzeniami obserwować można za granicą. Widać, że epidemia koronawirusa wzmogła zainteresowanie zdrową żywnością. W Polsce areał uprawy aronii nie zmienia się jednak w istotny sposób. Wpływ na produkcję mają raczej warunki pogodowe, a nie zmiany w powierzchni uprawy. Co ważne, nie ustają działania Aronii Polskiej w zakresie uregulowania aroniowego rynku. Trwają negocjacje dotyczące kolejnej transzy umów kontraktacyjnych, a ponadto stowarzyszenie ma silniej zaangażować się w działania promocyjne w ramach projektu „Czas na polskie superowoce!”. Dla przykładu, jednym z działań  będzie zorganizowanie Dnia Aroniowego w warszawskim Koneserze 21 sierpnia. Już teraz swój udział w wystawie zgłosiło kilkanaście podmiotów. Plantatorzy i domowi przetwórcy aronii mogą jako wystawcy uczestniczyć w wydarzeniu bezpłatnie. Kolejnego dnia, w niedzielę, będzie można przyjechać do gospodarstwa P. Eggerta pod Grójcem by zaopatrzyć się w owoce w ramach Dnia otwartego plantacji. Jest dla mnie bardzo ważne, by odpowiednio promować spożycie produktów na bazie aronii. Myślę, że jest do tego sprzyjający czas. Gatunek ten wydaje niebywale zdrowe owoce, trzeba to tylko właściwie przedstawić i dotrzeć do szerokiej grupy konsumentów – podsumowuje członek zarządu Aronii Polskiej.

Kondycja plantacji

Odwiedziłem w dniu rozmowy z P. Eggertem jedną z plantacji zlokalizowanych na terenie Gminy Cielądz pod Rawą Mazowiecką. Istotnie, plonowanie zapowiada się dobrze. Rośliny już nie przyrastają, a najmłodsze liście ciemnieją. Generalnie, kondycja roślin jest dobra. Tylko bardzo nieliczne dolne liście czerwienieją, zdradzając oznaki przejściowych niedostatków wody. Nie widać żadnych wyzwań w zakresie ochrony czy żywienia krzewów, powoli można przygotowywać się do aroniowych żniw. Poniżej załączam kilka zdjęć z 4 i 5 letnich kwater aroniowych w podrawskim gospodarstwie:

Ile powinna kosztować aronia?

Już wiele lat temu wyliczono, że koszt wyprodukowania 1 kg tych niezwykle cennych dla ludzkiego zdrowia owoców to ok. 1,30 zł. Od tamtego czasu środki produkcji bardzo podrożały i wydaje się, że obecnie każdą stawka poniżej progu 1,50 zł/kg uznać wypada za niezadowalającą.







Poprzedni artykułBorówka wysoka – upał, zbiory i coś więcej (09.07.2021 monitoring plantacji)
Następny artykułRozsądnie z nawożeniem truskawek po zbiorze owoców

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj