Natalia Hatalska analityk trendów



W branży szkółkarskiej widoczny jest rozwój ale związany on jest z poszukiwaniem wiedzy i pomysłów na nowe inwestycje, asortymenty produkowanych roślin, sposoby ich produkcji i przedstawienia konsumentom. By to realizować potrzebna jest znajomość trendów jakimi kieruje się branża. By je poznać warto było uczestniczyć w Międzynarodowej Konferencji Szkółkarskiej zorganizowanej 27 i 28 listopada w Warszawie przez Związek Szkółkarzy Polskich. Hasłem przewodnim tegorocznej Konferencji były „Szanse i Wyzwania”

W gronie prelegentów Konferencji Szkółkarskiej wystąpiła Natalia Hatalska, analityk trendów, autorka bloga hatalska.com, uznawanego za jeden z najbardziej wpływowych blogów w Polsce. Podczas swojego wykładu przedstawiał jakie panują trendy we współczesnym świecie i to nie tylko w odniesieniu do branży szkółkarskiej czy nawet ogrodniczej, ale globalnie. Gdy bowiem podda się je głębszej analizie okazuje się, że tak naprawdę są one ze sobą powiązane.

U człowieka dominuje chęć poznania własnej przyszłości, a poznanie przyszłość z punktu widzenia biznesu pozwala na rozwój gospodarczy, spełnienie oczekiwań konsumentów, wyjście naprzeciw ich potrzebom. Poznając trendy możemy też podejmować lepsze decyzje, odkrywać nowe kierunki rozwoju, dostarczać nowe produkty i usługi. Oczywiście tych scenariuszy przyszłości może być bardzo wiele, istotne jest ich analiza i ocena, tak by wybrać jak najlepszą opcję. Trendy to nie moda, to analiza tego, co może wywołać fundamentalne zmiany w naszej przyszłości. Trendy trwają w czasie, mają swoje etapy i wymagają określonego czasu na ukształtowanie się – podkreślała ekspertka. Tu trendy można podzielić na długoterminowe, które na rozwój wymagają długiego czasu i są rozpatrywane w perspektywie nawet 50 lat (np. sztuczna inteligencja), oraz krótkoterminowe, wiodące gdzie rozwój następuje bardzo szybko (np. korzystanie ze smartfonów). Niektóre trendy wręcz wyprzedzają czas i następują szybciej niż się tego oczekiwało.

Mówiąc o trendach trzeba spojrzeć na potrzeby współczesnych ludzi, a te są bardzo zróżnicowane, bowiem współcześnie mamy na ziemi 6 zupełnie różnych pokoleń. Millenialsi (pokolenie współczesnych 20-, 30- latków) mają zupełnie inne postrzeganie świata niż następująca po nich Generacja Z (Gen Z) czyli ludzie urodzeni po 1996 roku (rok w którym zaczął funkcjonować Google), często określani jako zombie (wpatrzeni w tablety i smartfony, odizolowani od świata) lub ćmy (lecący tylko do światła telefonu lub tabletu). Obecnie wśród Generacji Z widoczne są problemy związane z budowaniem i nawiązywaniem relacji w faktycznym świecie, a więcej czasu poświęcają oni na życie w wirtualnej rzeczywiści (świecie cyfrowym). Dziś żyjemy w świecie opartym na wzroku, odbieraniu świata tak, jak go widzimy. Tymczasem do dyspozycji mamy dużo więcej zmysłów, które w dużej mierze zostały ograniczone. To pozbawia ludzi wielu emocji – mówiła prelegentka. Statystyki mówią o tym że 90% ludzi w Europie spędza średnio 22 godziny/dobę w domu. Zamiast wyjść na dwór wolą kupić happy lamps, imitujące światło słoneczne. Tymczasem człowiek  by doświadczać świata powinien korzystać ze wszystkich zmysłów jakie posiada. Wzrost liczby ludności żyjącej w miastach, sprawia, że to właśnie tam powstaje coraz więcej ogrodów, mniejszych, większych czy miniaturowych a nawet zakładanych w domach (#indoor gardening – gotowe rozwiązania do założenia miniogordu w domu). Z koeli budynki w wielu miastach są tak projektowane i budowane by miały jak najwięcej zieleni (#biophilicdesign). Jeszcze innym trendem jest tworzenie ogrodów w miastach, gdzie ludzie mogą się spotkać, pobyć razem czy nawet zajmować się roślinami. #nomadgardens to z kolei trend związany z tworzeniem ogrodów w doniczkach, które w każdej chwili można zabrać ze sobą i przeprowadzić w inne miejsce. #plantparents to związki ludźmi z roślinami, które traktowane są jak życiowi partnerzy. Wśród potrzeb współczesnego społeczeństw jest odchodzenie od zużycia plastiku, zwłaszcza w formie jednorazowego użytku. Dlatego rezygnuje się plastikowych kubków, słomek, naczyń a w  branży ogrodniczej plastikowych doniczek. W Wielkiej Brytanii padają deklaracje ze strony branży ogrodniczej, że do 2022 roku wyeliminowane zostaną z użytku plastikowe doniczki, na rzecz zamienników biodegradowalnych. Ważną kwestią jest dziś również oszczędne gospodarowanie wodą (niebieskie złoto), jej wielokrotne wykorzystanie, zbieranie wody opadowej, czy prowadzenie upraw z ograniczonym zużyciem wody. Rośnie też liczba ludzi, którzy chcą sami wytwarzać żywność, zakładają własne ogrody (nawet miniaturowe) skąd pozyskują produkty na własne potrzeby.

To wszystko pokazuje jak zmieni się świat i potrzeby ludności. Dlatego tak ważne staje się by je zrozumieć, przewidzieć i odpowiednio na nie zareagować z wyprzedzeniem czasowym – to właśnie może okazać drogą do sukcesu. By poznawać trendy trzeba mieć otwartą głowę, nie oceniać zmian jakie następują (lub nastąpią), ale szukać odpowiedzi – jak je najlepiej wykorzystać – powiedziała Natalia Hatalska.

Konferencja Szkółkarska cieszyła się dobrą frekwencją i uwagą słuchaczy








Poprzedni artykułRuch żółtych kamizelek i jego wpływ na rynek owoców i warzyw we Francji
Następny artykułW poszukiwaniu jagodowej niszy (Cz. 2)

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj