Giełda w Nowym Przybojewie (gmina Czerwińsk nad Wisłą) jest ważnym punktem gdzie są sprzedawane truskawki wyprodukowane w lokalnych gospodarstwach. Choć z opóźnieniem to sezon truskawkowy wreszcie się rozpoczął. Ruszyły zbiory najwcześniejszych odmian uprawianych w gruncie ale pod osłoną folii perforowanej lub agrowłókniny.
24 maja to pierwszy taki dzień, gdy na giełdzie w Nowym Przybojewie widać ruch. Od godziny 10-11.00 przybywa sprzedających. Przywożą bardzo często truskawki prosto z pola, świeżo zebrane. Na szczęście i kupujących nie brakuje, choć ci szukają okazji by kupić jak najtaniej. Każdy chce zarobić. Ceny kształtują się od 19-28 zł za 2 kilogramową łubiankę. Wszystko zależy od jakości. Dość słabo prezentuje się Honeoye, dużo lepiej wyglądają owoce odmian Alba, Rumba, czy Aprica. Te najlepszej jakości truskawki udaje się sprzedawać po 12-13 zł/kg. Kupcy chcieliby kupić truskawki jak najtaniej, gdyż jak podkreślaj przy zakupie w granicach 10 zł/kg, jest jeszcze szansa na sprzedanie ich z zyskiem. Bardzo często kompromis cenowy osiągany jest bardzo szybko i następuje przeładunek przywiezionego przez producentów towaru.
W opinii producentów w tym sezonie raczej nie zanosi się na dostatek truskawek z produkcji gruntowej. Swoje już zrobiły zimowe mrozy, plagą w regionie jest opuchlak truskawkowiec, którego larwy podgryzają korzenie i powodują osłabienie i zamieranie roślin. W ostatnich dniach po intensywnych opadach deszczu dają o sobie znać choroby, takie jak szara pleśń, a prawdziwą plagą staje się skórzasta zgnilizna owoców. To raczej nie zapowiada dobrych zbiorów truskawek. Jak będzie w rzeczywistości, czas pokaże.
Tymczasem zapraszamy na filmową relację z największej truskawkowej giełdy w Polsce: