X Międzynarodowa Konferencja Borówkowa już za nami. Była szczególna, bo odbywała się w bardzo trudnym czasie – niepokoju, obaw, pandemii, wojny, uchodźców. Mimo tego wszystkiego dla tych którzy wzięli udział w Konferencji, zapewniła ona moc borówkowych informacji, gorące tematy, sprawy do przemyślenia, inspirację do dalszych działań. Pokazał również najbardziej istotne kierunki zmian, koniecznych do przeprowadzenia w najbliższych latach.

W licznym gronie wystawców

X Międzynarodowa Konferencja Borówkowa odbywała się 1 i 2 marca stacjonarnie w Ożarowie Mazowieckim gdzie ogółem przyjechało przeszło 300 osób oraz poprzez transmisję online, którą śledziło 420 osób, w tym uczestnicy z 30 krajów świata. Konferencja była połączona z dość bogatą częścią wystawową, w której wzięły udział wzięły 54 firmy. Sponsorami głównymi tegorocznej konferencji były firmy: Elifab Solutions, Fall Creek, Generali Agro, Syngenta Polska i Yara Poland. Wśród sponsorów X edycji znalazły się natomiast przedsiębiorstwa: Agrimpex, Infia, In-vitro Kusibsb, Kubota, Milex, Preseal, Tomra Food, Unitec oraz UPL Polska.

Odmiany borówki – trzeba uporządkować rynek szkółkarski

Wśród poruszanych tematów tak naprawdę dwa z nich okazały się szczególnie istotne dla plantatorów. Pierwszy z nich dotyczy zmienności genetycznych, o czym mówiła dr Anita Kuras z Instytutu Ogrodnictwa PIB w Skierniewicach.  Prelegentka przedstawiał wyniki badań oceny zmienności genetycznej roślin borówki, prowadzone metodą SSR. Do badań włączono 51 roślin reprezentujących 6 odmian borówki wysokiej, pochodzących z plantacji i szkółek z różnych regionów Polski. Wyniki mogą okazać się dość szokujące, bowiem z 17 badanych roślin odmiany ‘Duke’ tylko 3 były zgodne z tzw. standardem hodowcy czyli ‘Duke’ Oregon. Pozostała większość prób była zgodna z charakterystycznym typem polskim. Ten potocznie nazwijmy „polski Duke”, ma zaledwie 30% pokrewieństwa z oryginalnym ‘Duke’ z Oregonu, czyli de facto mógłby być to zupełnie odrębna odmiana. To może nazwijmy od razu ten geotyp nową nazwą – mówiła prelegentka. W przypadku odmiany Chandler na 11 prób tylko 3 nie były zgodne ze standardem, a z 5 prób odmiany ‘Bluecrop’, 3 wykazały zgodność ze standardem. To oznacza, że na polskich plantacjach ale też w szkółkach mamy ogromny bałagan odmianowy, a brak materiału wyjściowego o potwierdzonych cechach genotypowych powodują później nasilające się problemy na plantacjach

Dr Anita Kuras przedstawiała wyniki swoich prac nad zmiennością genetyczną w obrębie roślin borówki

Ochrona borówki w kierunki metod biologicznych

Ochrona uprawa borówki musi się zmagać już nie tylko z rosnącymi zagrożeniami ze strony chorób i szkodników (te pierwsze omówiła m.in. dr Monika Kałużna z IO w Skierniewicach) ale też zmianiającymi się przepisami i wymaganiami odbiorców. Dodatkową kwestią są wymagania Zielonego Ładu, który wprowadza konieczność ograniczenia stosowania chemicznych środków ochrony roślin do 2030 r. w dwóch aspektach – zmniejszenie ich stosowania oraz związanych z nimi zagrożeń o 50%, przy jednoczesnym zmniejszeniu stosowania najbardziej niebezpiecznych grup chemicznych o 50%. Oznacza to wycofanie z rynku Unii Europejskiej ogromnej liczby substancji aktywnych. W takiej sytuacji – jak podkreślał dr Mateusz Woźniak z FreshMazovia warto większą uwagę skierować na środki pochodzenia biologicznego, mogące stanowić alternatywną metodę zwalczania parogenów i agrofagów. W biologicznej ochronie wykorzystuje się przeważnie organizmy antagonistyczne, które działają na zasadzie antybiozy, pasożytnictwa lub konkurencji. Eliminują ze środowiska gatunki patogeniczne lub obniżają ich liczebność poprzez własny rozwój – mówił prelegent. Większość biopreparatów można włączać w tradycyjne programy ochrony, np. w celu ograniczenia pozostałości w owocach. Nabiera to szczególne znaczenia przy rosnących wymaganiach odbiorców (w tym sieci handlowych) w tym aspekcie.

Widmo nadprodukcji

Wykład Mirosław Garlińskiego plantatora z Dolecka, mógł wydać się pesymistyczny dla wielu producentów borówki, ale oparty byłą na faktycznej analizie ostatniego sezonu i 20-letnim doświadczeniu plantatorskim. Podczas mojego wystąpienia na Konferencji Borówkowej 3 lata temu określiłem próg rentowności wynoszący mniej więcej 10 lat. Dziś nie jestem w stanie określić jak to będzie wyglądało w przyszłości. Zmiennych jest zbyt wiele – podkreślał Mirosław Garliński. Zagrożeń przybywa także w zakresie coraz mniejszej dostępności do personelu sezonowego, zwłaszcza w odniesieniu do bardzo niestabilnej sytuacji na Ukrainie. Analiza zmiana na rynku, na które szczególny wpływa maja wzrost kosztów produkcji (inflacja), trudności z pozyskaniem pracowników, zmiany klimatu i inne prowadzi do wniosku iż, Uwidacznia się efekt nadprodukcji owoców borówki w Polsce i Europie. Spadek cen borówki jest nieuchronny w nadchodzących latach. Tymczasem, jak wykazał Mirosław Garlińskie koszt produkcji 1 kg borówki za rok 2021 wyniósł w jego gospodarstwie 13,85 zł.

Mirosław Garliński przedstawił bardzo rzeczową analizę minionego sezonu

Nakłady na produkcję owoców borówki rosną, a zyski ze sprzedaży owoców są coraz niższe.

Dyskusja na temat nowych odmian borówki

Zamiany na rynku odmian i jakości są konieczne

Dyskusja w gronie zaproszonych ekspertów potwierdza wcześniejsze stwierdzenie. W debacie na temat – Czy nowe odmiany są potrzebne? wzięli udział Agata Małkiewicz z GPO Polskie Jagody, Mariusz Kędzia z Berry Group oraz Mariusz Padewski z Fall Creek . W kontekście współczesnych wymagań rynkowych widać trend poszukiwania przez odbiorców nowych odmian, które w szczególności powinny zachować długo trwałość, ale tez być jędrne, chrupkie i smaczne. Niestety z grona odmian starej generacji niewiele spełnia te wymagania. Nadszedł więc czas wymiany nasadzeń borówki w Polsce. Ponadto – jak stwierdzili wszyscy biorący udział w debacie – Tak, mamy nadprodukcję, ale owoców niskiej jakości. Jeśli tego nie zmienimy należy się spodziewać wzrostu podaży, przy niewielkich zmianach na plus ze strony popytu. W okresie zbiorów gdy pojawiają się zapytania ze strony zwłaszcza zagranicznych kontrahentów o towar o konkretnych parametrach jakościowych, okazuje się, że jest on deficytowy. Podstawą współczesnej strategii produkcji borówki, powinna być odpowiednio zaplanowana strategia sprzedaży. Zanim zaczniemy zakładać plantację zastanówmy się gdzie byśmy chcieli sprzedawać owoce i czego oczekuje nasz potencjalny odbiorca – podkreślała Agata Małkiewicz, dodając –  Zależy nam na współpracy długoterminowej, opartej na certyfikatach Globalgap, ale też badaniach na pozostałości. To jest już standard w obecnych realiach rynkowych.

Niektóre dyskusje miały dość burzliwy przebieg – padały ważne wnioski

Na dalszą analizę informacji jakie płyną z Konferencji borówkowej 2022, zapraszamy do czasopisma Jagodnik jak również jubileuszowej publikacji „Nowoczesna Uprawa Borówki #Nowa ERA”. Jedno jest pewna –  zmiany w zakresie uprawy są potrzebne, a kto je szybko zrealizuje będzie mógł dalej rozwijać swój borówkowy biznes.







Poprzedni artykułJest decyzja o pomocy dla obywateli Ukrainy i osób które zapewnią im zakwaterowanie. Na co można liczyć?
Następny artykułJakie zmiany w portfolio Sumi Agro Poland przynosi 2022 rok?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj