Kolejny borówkowy sezon





Rozpoczyna się borówkowy sezon. Zbierane są już owoce odmian ‘Duke’, ‘Early Blue’, ‘Patriot’ zaczynają dojrzewać też odmiany średniowczesne jak ‘Spartan’, ‘Bluecrop’, a w niektórych regionach nawet 'Chandler’. Jaki będzie ten sezon?

Zbiory pierwszych borówek prowadzonych pod osłonami (tunele foliowe) rozpoczęły się w tym roku dość wcześnie bo już w połowie czerwca (przede wszystkim ‘Duke’, ‘Chanticleer’), i wtedy za owoce można było uzyskać najwyższą cenę bo dochodząca do 40 zł/kg przy sprzedaży hurtowej.

Powoli dobiegają końca zbiory borówek najwcześniejszych odmian w tunelach

Najwcześniej, bo pod koniec czerwca, zaczęto zbierać borówki z upraw gruntowych na południu Polski i tam już powoli kończą się zbiory odmiany ‘Duke’. Zaczyna się natomiast ‘Bluecrop’, również na niektórych plantacjach w centralnej Polsce. Zbiory borówek zapowiadają się różnie w zależności od lokalizacji. Jak informuje Garard Wilk z plantacji Wilkówka na południu Polski gdzie spore straty spowodowały przymrozki plony w tym sezonie będą niższe niż w ubiegłym roku. Wyższe natomiast zapowiadają się w centralnej i północnej Polsce (choć tu również są spore różnice w zależności od konkretnej lokalizacji).

Do przechowywania nalezy zbierać borówki nie w pełni jeszcze dojrzałe

Generalnie jednak w tym roku zbiory polskim borówek będą wyższe niż w ubiegłym sezonie. Trudno jest też przewidzieć jak się rozłożą w czasie, ponieważ już obecnie zaczynają dojrzewać owoce nawet późniejszych odmian jak ‘Blucrop’, ‘Spartan’ a nawet ‘Chandler’ czy ‘Darrow’. Wielu plantatorów dysponuje już zapleczem przechowalniczym, co pozwala w okresach dużej podaży owoców i niskich cen przetrzymać owoce w chłodni przez okres nawet 5-6 tygodni. Należy wówczas pamiętać, że do przechowywania powinno się zbierać owoce nie w pełni dojrzałe.

Zainteresowanie odbiorców polską borówką jest póki co duże. Cały czas dobrze się sprzedaje do Anglii i krajów skandynawskich. Popyt w niektórych krajach nawet rośnie, co jest wynikiem rosnącego spożycia tych owoców (np. w Norwegii).

W bieżącym tygodniu eksport borówki rozpoczęła firma Fresh Fruit Services prowadzona przez Marcina Hermanowicza. Jak informuje zainteresowanie owocami borówki z Polski jest duże, choć ceny na początku sezonu są nieco niższe niż w ubiegłym roku (około 16 zł/kg dla producenta). – Na początku sezonu polskie borówki, mają zresztą najlepszą jakość, są duże twarde, jędrne i smaczne. Gorzej jest pod koniec sezonu, kiedy to w drugiej połowie sierpnia jest jeszcze duże zainteresowanie borówkami z Polski, a brakuje towaru który by spełniał wymagania eksportowe – mówi M. Hermanowicz. Na eksport mogą być przeznaczone borówki, które mają minimum 12 mm średnicy, są świeże, jędrne i zebrane w odpowiedniej fazie dojrzałości (nie w pełni dojrzałe). Ważne jest też by spełniały normy dotyczące pozostałości pestycydów, na co coraz większą uwagę zwracają odbiorcy, zwłaszcza z Anglii. Zdaniem M. Hermanowicza trudno jest przewidzieć na jakim poziomie będą kształtować się ceny w tym sezonie, jeśli sprzedaż będzie szła płynnie, a na polskie borówki otworzy się rynek rosyjski nie powinno być dużych wahań cenowych. Zresztą niższa cena stymuluje bardziej polski rynek, bowiem tańsze borówki chętniej kupują polscy konsumenci – dodaje Pan Marcin.

Również Agata Małkiewicz dyrektor sprzedaży w Grupie Producentów Owoców „Polskie Jagody” (Olchowiec), potwierdza duże zainteresowanie polskimi borówkami na początku sezonu ze strony zagranicznych odbiorców. Szczególnie w tym roku, wydaje się, że polski sezon miał dość wolny start, ponieważ początkowo owoców na rynku nie było zbyt wiele, a zapotrzebowanie na początku sezonu u odbiorców zagranicznych wydaje się z roku na rok wzrastać – mówi A. Małkiewicz. Przy sprzedaży borówki na rynki zagraniczne, można obecnie uzyskać cenę w granicach 5-6 euro/kg. Z roku na rok rosną też wymagania odbiorców zagranicznych, jakość owoców wysyłanych na eksport musi być bez zarzutu, ze względu na znacznie dłuższą logistykę (kilka do kilkunastu dni) niż przy dostawach na rynek krajowy. Posiadanie certyfikatów produkcyjnych jest obecnie wymogiem podstawowym, zauważamy jednak, że wielu odbiorców oczekuje również, by owoce były pakowane w certyfikowanych pakowniach. Nasza pakownia od tego sezonu posiada certyfikat BRC, co jest wymogiem wielu naszych klientów. Odbiorcy zagraniczni coraz częściej przeprowadzają również własne audyty, my w trakcie sezonu mamy zazwyczaj kilka takich wizyt – podkreśla dyrektor sprzedaży w GPO „Polskie Jagody”. Dodaje, że w tym roku ich grupa planuje rozwinięcie dostaw do krajowych odbiorców (sieci handlowych), pod marką „BeFruit”. Będą pod nią sprzedawane zarówno świeże borówki jak również soki uzyskane z tych owoców.

Sortowanie owoców w GPO Polskie Jagody

Cały czas firma poszukuje nowych rynków zbytu,

Borówki na eksport muszą być właściwie posortowane i zapakowane

w tym sezonie planuje współpracę z odbiorcami z odległej Japonii jak również rozwinięcie sprzedaży do krajów wschodnich. GPO „Polskie Jagody” oferuje owoce borówki pozyskiwane z 5 plantacji o łącznej powierzchni 180 ha. Dzięki uruchomionemu w 2012 roku obiektowi położonemu w Olchowcu, jest w stanie dokładnie przesortować owoce i szybko je spakować według wymagań odbiorców. Obecnie pracują tam dwie linie sortująco-pakujące z firmy BBC, a dzięki posiadaniu chłodni z kontrolowaną atmosferą możliwe jest długie przechowywanie borówki (5-6 tygodni).

 







Poprzedni artykułOdpowiedź KUPS w sprawie sytuacji na rynku czarnej porzeczki
Następny artykułŚwidośliwa – nowa książka do nabycia w e-sklepie jagodnika.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj