W dniach 5-7 października w podwarszawskim Nadarzynie odbyła się tegoroczna edycja targów BioExpo. Na wystawie nie zabrakło produktów już znanych z poprzednich edycji. Pojawiły się także rozwiązania prezentowane pierwszy raz na tym wydarzeniu. Każdemu z targowych dni towarzyszyły także konferencje dotyczące sektora żywności ekologicznej.
Nastroje w branży
Generalnie rzecz ujmując, rok 2023 dla rolnictwa był po prostu trudny. Złożyło się na to wiele czynników, których wymienianie tu pochłonęłoby zbyt wiele miejsca. Rzeczywistość jest jednak taka, że wiele grup ogrodników jest rozczarowana minionym sezonem, a jedynie część plantatorów wspominać będzie rok 2023 pozytywnie. Nastroje wśród ogrodników prowadzących gospodarstwa w sposób ekologiczny także były podzielone. Z rozmów które odbyłem w trakcie BioExpo 2023 wynika, że zbyt na owoce ekologiczne nie zawsze spełniał oczekiwania producentów, podobnie jak oferowane przez odbiorców stawki. Być może to właśnie jest czynnikiem, który zachęca sporą liczbę producentów do przetwarzania uzyskiwanego w gospodarstwach plonu.
Rynek żywności ekologicznej w Polsce w porównaniu do wiodących krajów w Europie i na świecie jest marginalny. Z jednej strony to oczywisty problem, a z drugiej szansa. Oferuje on bowiem istotny potencjał do wzrostu i zagospodarowania rodzimej produkcji bez konieczności wyszukiwania zagranicznych partnerów handlowych i prowadzenia exportu. Czy można wierzyć, że sektor żywności ekologicznej w Polsce w najbliższych latach będzie się rozwijał? Optymiści powiedzieliby pewnie, że tak właśnie się stanie i głosy takie pojawiały się również na BioExpo 2023. Przeważały jednak wypowiedzi bardziej stonowane, poruszające istotne bariery – inflację, zaburzenia w handlu międzynarodowym wywołane czynnikami politycznymi czy ogólne spowolnienie gospodarcze ocierające się o recesję.
Ocena BioExpo 2023
Samo BioExpo 2023 uznać można za imprezę raczej udaną. Przyzwoita liczba wystawców i odwiedzających targi wskazuje na konsekwencję branży w wysiłkach zmierzających do budowy rynku żywności ekologicznej w Polsce. Niedosyt budzić mogła nieobecność firm oferujących sprzęt do małego przetwórstwa czy bardzo ograniczona liczba firm oferujących rozwiązania do prowadzenia plantacji.
W moim subiektywnym odczuciu ogólny stopień wiedzy o prowadzeniu upraw ekologicznych wśród plantatorów konwencjonalnych jest mocno ograniczony, co z kolei uniemożliwia w wielu przypadkach podjęcie świadomej decyzji o konwertowaniu produkcji w kierunku ekologii. Program trzydniowego Forum Polskiej Izby Żywności Ekologicznej skierowany był przede wszystkim do osób już prowadzących działalność w zakresie produkcji żywności ekologicznej. Być może poświęcenie jednego z paneli konferencyjnych początkującym ekologom lub ogrodnikom i rolnikom dopiero co rozważających rozpoczęcie produkcji żywności metodą ekologiczną pozwoliłoby imprezie otworzyć się na szersze grono uczestników? Na relację z pierwszego dnia konferencji zapraszam do czasopisma „Jagodnik”, do numeru 8/2023, zaś kilkanaście zdjęć z kolorowej i ciekawej wystawy załączam poniżej:
