W dniach 21-23 maja w Nadarzynie odbywały się targi Food Expo. Trzydniowa impreza zgromadzała liczną grupę podmiotów oferujących szeroki zakres żywności, w tym produkty na bazie owoców miękkich i warzyw. Reprezentowane były gospodarstwa i niewielkie podmioty wytwarzające przetwory na bazie m.in. truskawek, malin czy borówek.
Umiarkowany optymizm
W trakcie rozmów z producentami przetworów na bazie owoców i warzyw dało wyczuć się pewien optymizm dotyczący najbliższej przyszłości. Uczestniczący w targach uznawali je raczej za owocne, choć z ostateczną oceną wszyscy woleli poczekać jeszcze kilka tygodni. Wówczas dopiero stanie się jasne na ile pozyskane w Nadarzynie kontakty faktycznie okażą się przydatne. Generalnie, nastroje były pozytywne, choć większość rozmówców informowała, że rynek stał się trudniejszy niż kilka lat temu. Ciężko jest rozwijać sprzedaż detaliczną gwarantującą wysoką marżowość. Z kolei większe kontrakty, zwłaszcza z sieciami handlowymi, bywają albo jednorazowe, albo realizowane są po stawkach nie dających wypracować poważniejszego dochodu. Czuć także spowolnienie gospodarcze. Żywność niskoprzetworzona, rzemieślnicza z pewnością jest smaczna i zdrowa, ale zapłacić za nią trzeba też nieco więcej niż za odpowiedniki produkowane na masową skalę przez największe zakłady przetwórcze. W sytuacji, gdy rynek pracy staje się skomplikowany, niższa cena masowego produktu przemawia nawet do tych osób, które jeszcze niedawno poszukiwały produktów wysokiej jakości.
Poniżej mała fotogaleria z Food Expo. W niej zdjęcia przedstawicieli firm i gospodarstwa a także produktów na bazie surowców ogrodniczych. Relacja z targów ukaże się zaś w czasopiśmie Jagodnik 6/2024.