Handel kwitnie, truskawki są wszędzie w warzywniakach, sklepach osiedlowych oraz na przydrożnych stoiskach. Wygląda na to, że truskawek na polach nie brakuje, postanowiliśmy to sprawdzić.
Czyżby truskawek w sezonie 2019 było tak dużo? Jak wyglądają ceny? Jakie są prognozy cenowe? Ile może trwać sezon truskawkowy 2019?
Wiosna przysporzyła plantatorom truskawek sporo problemów w uprawie. Brak opadów, częste duże wahania temperatury oraz wiosenne przymrozki, które uszkodziły pierwsze kwiaty we wczesnych odmianach uprawianych w gruncie, wpłynęło na niższe plony. Potem okres chłodów i intensywnych opadów deszczu miał wpływ na duże problemy z jakością i chorobami, zwłaszcza szarą pleśnią. Jak by tego było mało obecnie panujące upały powodują, iż pojawiają się problemy ze zbiorem. Wysokie temperatury sprawiły też, że mamy truskawkowy wysyp i tzw. truskawkową górkę. Jak to się przekłada na rynek?
Ceny na giełdach kształtują się w granica 7-9 zł za łubiankę, towaru nie brakuje. Widać spory ruch w interesie, ale duża podaż truskawek powoduje, że ceny na targowiskach i giełdach spadają. Częste są przypadki, że zdesperowani producenci oddają owoce bardzo niskiej cenie – nawet 5-6 zł/łubiankę. Kto ma dobrej jakości truskawkę, zebraną na czas i odpowiednio przygotowaną do handlu, może jednak zarobić dużo lepiej. Mało tego okazuje się to produkt deficytowy, bowiem truskawki zbierane z pola często maja bardzo słabą jakość i nie mają trwałości. Ci, którzy potrafili o to zadbać mogą uzyskać nawet 7 zł/kg dobrej jakościowo truskawki, która nadaje się na dostawy do supermarketów.
Sytuacja w punktach skupu owoców jest odwrotna cena systematycznie rośnie i waha się między 2 – 2,6 zł za kilo truskawki przemysłowej (z szypułką). Truskawka bez szypułki oscyluje w granicach 4,30 do 4,80 zł/kg plus vat. W niektórych lokalizacja skupujący wykorzystując fakt dużego wysypu truskawek, próbują obniżać ceny. Największe zainteresowanie zakładów jest truskawką przeznaczoną na mrożenie, za którą można uzyskać najwyższą cenę w południowej części kraju. Część zakładów jeszcze nie rozpoczęła skupu truskawki przemysłowej ponieważ nie ma wystarczająco dużo surowca aby można było uruchomić przerób. Może na to mieć wpływ, brak chętnych do pracy przy zbiorze. Sami plantatorzy mówią iż sezon może być krótki i może trwać jeszcze około dwóch tygodni. Wynika to z panujących warunków atmosferycznych i temperatur przekraczających w ciągu dnia 30C. W takich warunkach owoce szybko zaczynają dojrzewają zanim osiągną docelowy rozmiar. Truskawki bez nawadniania od samego początku sezonu były drobne, i nadaje się tylko na przemysł. Wysokie temperatury sprawiają, że sezon może się znacząco skrócić i na wielu plantacjach już koło 20 czerwca zbiory będą dobiegały końca. Wysoka temperatura nie sprzyja i roślinom i ludziom, i są sytuacje że truskawek nie ma kto zbierać.