Podsumowanie chilijskiego sezonu borówkowego

SONY DSC


W tych regionach Chile, które wiodą prym w produkcji i eksporcie owoców borówki zbiory dobiegły już końca. Ostatnie owoce będą wprawdzie w obrocie jeszcze do połowy kwietnia, ale spodziewane są jednak niewielkie ich wolumeny, pochodzące z południa kraju. Można więc już teraz pokusić się o podsumowanie chilijskiego sezonu borówkowego.

Złe miłego początki

Producenci borówek z Chile pod względem uzyskanego plonu kończący sezon mogą zaliczyć do udanych. W początkach kampanii niewiele jednak na to wskazywało. Tydzień 48. 2016 roku (schyłek listopada) zamknął się 42% obniżką eksportu w porównaniu do analogicznego okresu w 2015 roku. Powodem niekorzystnego otwarcia było opóźnienie plonowania wczesnych odmian jak i ich plonowanie na niższym poziomie. Jednak obecnie posiadane dane o eksporcie pozwalają na stwierdzenie, że rok do roku eksport chilijskiej borówki zanotuje nieznaczny wzrost. Prognozowany pułap eksportu wynoszący 103,5 tys. ton, o ile zostanie faktycznie osiągnięty, będzie nowym rekordem borówkowej branży w Chile. Obecnie owoce pozyskiwane są w niskim tempie, a ich produkcja skupia się w południowej części kraju, w kwaterach gdzie uprawiane są odmiany ‘Eliott’ i ‘Ochlockonee’.

Gdzie trafiają chilijskie borówki

Głównym eksportowym kierunkiem dla Chile jest północ, a konkretniej USA i Kanada. Jak dotąd trafiło tam nieco ponad 67,5 tys. ton owoców. Ważnym odbiorcą jest także Europa. Kontrahenci ze Starego Kontynentu zakupili w Chile ponad 22,6 tys. ton borówek, zaś kraje Dalekiego Wschodu odebrały prawie 12,5 tys. ton. Wedle danych udostępnionych przez Chilean Blueberry Committee, na koniec 10 tygodnia 2017 roku (06.-12.03), łączny eksport borówek wyniósł 102 773 ton, co stanowi ok. 10% wzrost rdr.

Źródło: Chilean Blueberry Committee







Poprzedni artykułJagodowe szkolenie w Zachodniopomorskim (cz. I)
Następny artykułAntystresowy program nie tylko dla malin

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj