W ofertach handlowych dominują dwa typy truskawek: krajowe i importowane. Istotne jest, aby zrozumieć, iż te produkty znacznie się różnią. Polska truskawka, dzięki wyjątkowym warunkom klimatycznym i technikom uprawy, nie tylko smakuje lepiej, ale jest także zdrowsza. Jakie czynniki wpływają na cenę? Co powinniśmy jako konsumenci i producenci wiedzieć na ten temat? Dlaczego polskie truskawki zasługują na wyższą cenę?
Lokalne owoce – lepsze dla zdrowia
Wybór świeżych, lokalnych produktów jest kluczowy dla zdrowia. Owoce dojrzewające w naturalnych warunkach, zbierane w pełni dojrzałości, dostarczają najwięcej wartości odżywczych. Z międzynarodowej perspektywy, owoce importowane muszą być zbierane w wcześniejszych etapach dojrzewania, aby przetrwały długi transport. W rezultacie, ich smak i wartość odżywcza ulegają obniżeniu. Jak mówi Monika Hajduk, dietetyk kliniczny: „Inwestycja w lokalne owoce to najlepsza opcja dla zdrowia”.
Smak i jakość – klucz do sukcesu
Różnice w jakości są zauważalne. Truskawki krajowe charakteryzują się intensywnym zapachem oraz bogatym smakiem, podczas gdy importowane często tracą te walory. Dr Igor Łoniewski podkreśla, że lokalne owoce są lepiej przyswajalne przez nasz organizm, co jest uzależnione od naszej miejscowej flory bakteryjnej. Jedzenie owoców świadomie pochodzących z regionu, w którym żyjemy, jest korzystne dla naszego zdrowia.

Jak odróżnić polskie truskawki?
Charakterystyczne cechy polskich truskawek obejmują ich kształt oraz intensywną barwę. Dojrzałe owoce mają ciemnoczerwony kolor, świeżą szypułkę, a ich zapach jest wyczuwalny tuż przy łodyżce. Jak podkreślają doświadczeni producenci, świeżość owoców można ocenić po wyglądzie szypułki – świeże truskawki będą miały intensywną, zieloną szypułkę.
Barwa i kształt truskawek są charakterystyczne dla danej odmiany, ale generalnie polskie owoce mają stożkowaty lub sercowaty kształt. Postrzegamy go jako znany, tradycyjny. Dojrzałe owoce są jasnoczerwone i błyszczące. Są duże i pachną. Zapach jest najbardziej intensywny przy szypułce. Jest ona świeża i soczyście zielona, sztywna i delikatnie odstaje od owocu. Jak mówią producenci – szypułka zawsze prawdę powie.
Truskawka odbierana jest od producentów w dniu zerwania, maksymalnie na drugi dzień rano, po natychmiastowym schłodzeniu. Tak świeżego towaru w markecie życzylibyśmy wszystkim. Nie musi on podróżować przez pół świata, nie pozostawia śladu węglowego. Polską truskawkę bezbłędnie poznamy po smaku i po szypułce. Szypułka świeżej truskawki jest też świeża. Ona prawdę Wam powie – mówią Wiesława i Zenon Janiak, jedni z pionierów uprawy w szklarni. Szypułka po 3-4 dnia transportu, z krajów północnej Afryki, nie jest świeża. Po niej widać zmęczenie. Nie jest jasnozielona, jest ciemna, sucha i nie odstaje już od owocu.
Czynniki wpływające na cenę truskawek
O cenie decydują podaż i popyt, koszty produkcji, transportu, a na każdym etapie pogoda. Wiele gatunków owoców pochodzi z krajów o niższych kosztach pracy i produkcji – to wpływa na ich niższą cenę. Importowane truskawki są tańsze, bo produkcja w cieplejszym klimacie jest tańsza.
Różnice w cenie są znaczące. W sezonie mogą sięgać 30-50%. Na samym początku polskiego sezonu, na przełomie kwietnia i maja, są znacznie wyższe. W okolicach majówki sięgają 300-400%.
Pamiętajmy jednak, że to różne produkty. Co ciekawe, gdy sprzedawane są obok siebie – jedne i drugie mają grono zadowolonych klientów.
Taka sytuacja ma miejsce w Krakowie, w popularnym Centrum Handlowym „Serenada”, stoisko lokalnych producentów zlokalizowane jest obok sklepu sieci Biedronka. Na przełomie kwietnia i maja hiszpańskie owoce kosztowały w Biedronce 10 zł/kg. Pierwsze polskie truskawki z upraw tunelowych, sprzedawane przez lokalnych plantatorów, kosztują 40 zł za kilogram.
Klienci doceniają, że owoce na naszym stoisku są codziennie świeże. Mogą znaleźć w nich smak i zapach. Wiele osób przechodząc zatrzymuje się i mówi „tak pachną te truskawki, że nie można przejść obok”. Po czym kupują i wracają. Kto doświadczy jakości, staje się fanem lokalnych owoców. Jest olbrzymi popyt na dobrej jakości, świeże, polskie truskawki – mówią Agnieszka i Michał Leleń, plantatorzy z małopolskiego Maszkowa, którzy pod marką „Truskawka od Rolnika” zdobyli tytuł „Truskawkowej Marki Roku 2024” i „Jagodowej Marki Roku 2025”.
Plantatorzy pracują cały rok, powinni uzyskać godną cenę za owoce, które wyprodukowali. Potrzeba jednak aby wszyscy grali w jednej drużynie. „Musimy wiedzieć, że mamy lepszy produkt, nieporównywalny. Musimy uczyć konsumentów zadawania pytań i umiejętności rozpoznania owoców z importu. Cena musi być różna i zrozumiała dla naszych klientów, a oznakowanie kraju, regionu, gospodarstwa, które gwarantuje ich jakość, bardzo czytelne – dodaje Agnieszka Leleń.

Zasady odpowiedzialnego konsumowania
Jako konsumenci mamy obowiązek wspierać lokalnych producentów. Wybierając polskie truskawki, inwestujemy w lokalną gospodarkę oraz ponosimy odpowiedzialność za świadomość żywieniową. Kluczowe jest dopytywanie o pochodzenie produktów i unikanie fałszowania informacji o kraju pochodzenia.
Warto kupować u plantatorów i u sprawdzonych dostawców. Powinniśmy czytać etykiety i pytać o to, skąd są owoce i warzywa. W przypadku owoców, zwracać uwagę na smak i zapach – polskie truskawki pachną intensywnie.
Patrzmy na szypułkę. Jej nieatrakcyjny wygląd może wskazywać na to, że truskawki przebyły długą drogę, zanim trafiły na polski targ. Coraz częściej sprzedawcy i plantatorzy dbają o to, aby informacja o ich truskawkach pojawiła się na opakowaniach. Pojawiają się numery telefonów, pojawiają się adresy, odnośniki do stron internetowych czy profili społecznościowych. Zachęcam, żeby konsumenci trafiali do producentów, a nawet, idąc krok dalej, odwiedzali konkretne gospodarstwo. Wielu plantatorów organizuje samozbiory – podpowiada Albert Zwierzyński, ekspert i praktyk w dziedzinie uprawy truskawek.
Nie musimy wymuszać na naszych producentach niższych cen. Cena produktu, takiego jak truskawki, jest ustalana przez rynek – podaż i popyt. Gdy podaż jest wysoka, a popyt niski, ceny spadają. Ograniczona podaż i wysoki popyt, prowadzą do wyższych cen. Polski producent każdego dnia konkuruje z setką swoich kolegów. Jesteśmy dużym producentem, olbrzymia jest też ta wewnętrzna konkurencja i chęć wyjścia naprzeciw konsumentom.
Dlaczego polskie truskawki to superowoce?
Truskawki, pełne witamin i antyoksydantów, są cegiełką zdrowej diety. Ich korzystny wpływ na zdrowie sprawia, że zasługują na miano „superowoców”. Podczas gdy pochodzenie owoców ma kluczowe znaczenie, warto korzystać z chwil, gdy polskie truskawki są dostępne, by cieszyć się ich smakiem i korzyściami zdrowotnymi.
Pamiętajmy, polskie truskawki to nie tylko pyszny przysmak, ale również wyjątkowy produkt o wysokiej wartości odżywczej. Wspierając lokalnych producentów, nie tylko dbamy o zdrowie, ale również o środowisko, ograniczając ślad węglowy i promując zrównoważony rozwój. Wybierajmy świadomie i celebrujmy smak polskich truskawek!
Sięgając po truskawki od sprawdzonych dostawców, a tym bardziej rolników produkujących te przepyszne owoce, wspierasz rozwój gospodarki i „dajesz pracę”. Dbasz też o środowisko, mniej plastiku i śladu węglowego. Wiedz, że wkładamy w to serce. Zapraszamy Cię na najlepsze na świecie truskawki – zachęca Karolina Pyda, popularyzująca jako „Mrs. Rolnikowa” wiedzę o udziale kobiet w życiu wsi i gospodarstw ogrodniczych. Za swoje zaangażowanie i działalność, Pani Karolina zdobył tytuł „Truskawkowej Marki Roku 2025”.

Eksperci promują walory owoców, w produkcji których osiągnęliśmy olbrzymi sukces. Lekarze przekonują do kupowania lokalnych owoców i warzyw. Wszyscy akcentują sezonowość. Przed nami najlepszy czas na jagodowy dietetyczny patriotyzm.
Z całym materiałem zapoznasz się klikając w link – Pochodzenie ma znaczenie – jak kupić polskie truskawki?
Źródło: Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw