Muszka plamoskrzydła (Drosophila suzukii) to szkodnik, który jeśli wystąpi może być sprawcą znacznych strat w plonie, w wielu przypadkach może doprowadzić do całkowitego zniszczenia owoców, o czym przekonują się plantatorzy w tych regionach Europy, gdzie szkodnik ten występuje już od kilku sezonów. W Polsce, co prawda stwierdzono już obecność tego szkodnika, jednak jak dotychczas jego populacja nie była na tyle duża aby zniszczyć całe uprawy. Należy być jednak bardzo ostrożnym i stale prowadzić monitoring na jego obecność.
Jednym z elementów pozwalających stwierdzić obecności na plantacji Drosophila suzukii jest umieszczenia na plantacji pułapek do monitoringu tego szkodnika. Jak informuje Piotr Zajkowski z firmy Bioagris, w tym sezonie w 16 województwach, Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa będzie prowadził monitoring na obecność Drosphila suzukii za pomocą pułapek Suzuki Trap produkcji hiszpańskiej z firmy Bioiberica.
Należy również wiedzieć, że muszka plamoskrzydła może zostać łatwo pomylona z muszką owocową [wywilżną karłowatą – Drosophila (Sophophora) melanogaster Meigen]. Obie muchówki mają czerwone oczy i ciało w kolorze bursztynu. Wszystkich producentów obawiających się tego szkodnika, zachęcamy do zakupu praktycznego przewodnika pokazującego jak sobie radzić z tym szkodnikiem pt. „Drosophila suzukii – realne zagrożenie” autorstwa Alicji Chorąży ze SGGW z Warszawy.Wyprzedzając problem, jaki w każdej chwili może wystąpić na plantacjach, stosunkowo szybko udało się zarejestrować kilka preparatów do zwalczania tego szkodnika. Pierwszym był Spintor 240 SC (więcej czyt..).














