Na zaproszenie firmy Winterwood Farms oraz Polana Ochoża mogłem w połowie listopada 2018 roku uczestniczyć w niezwykłej borówkowej ekspedycji po Republice Południowej Afryki (RPA). Pomimo, wydawać by się mogło nieprzyjaznego klimatu dla wzrostu roślin, tam również uprawia się borówkę. W zależności od lokalizacji są to odmiany w typie południowym, ale w górach – także borówki typu północnego. Był to niezwykle ciekawy wyjazd, pokazujący, że borówki mogą być uprawiane w zupełnie odmienny sposób niż w Europie.

Słońce, ciepło i odwrócone pory roku, do tego częste braki wody – tak w skrócie można by scharakteryzować klimat RPA. Na zdecydowanej większości kraju roczna suma opadów nie przekracza 500 mm, tak więc prowadzenie upraw jest możliwe tylko przy zapewnieniu nawadniania. Z tego też powodu uprawy skoncentrowane są przy wybrzeżu, gdzie jest bardziej wilgotno, a w środkowej części lądu w dolinach rzek i zbiorników wodnych. Takim miejsce jest region Tzaneen w prowincji Limpopo, gdzie powierzchnia wszystkich upraw rolniczych zajmuje powierzchnię 2 000 000 ha. Rośnie tam wiele egzotycznych gatunków owoców jak avocado, mango, cytrusy, banany, awokado, liczi, pomidory a także borówki.

 

Nasy grupa biorąca udział w wprawie do RPA
Nasza grupa podczas wizyty na Tzaneen Blueberry Farm

Borówka w rejonie Tzaneen

W tym regionie Stephen Taylor posiada w sumie 3 farmy borówki. Ze względu na panujący tu klimat uprawiane są wyłącznie odmiany południowe. Na jednej z farm, którą odwiedziliśmy zakończono już zbiory owoców. W przypadku odmian południowych po zbiorach pędy są ścinane, a owocowanie odbywa się na nowych, które wyrosną przez kolejnych kilka miesięcy. Poprzez termin ciecia możliwe jest sterowaniem okresem zbiorów owoców. Na kolejnej Tzaneen Blueberry Farm (TBF) w Hamawasha, która odwiedziliśmy ciagle trwały zbiory owoców. Powierzchnia uprawy borówki wynosi tu 32 ha, z czego 6 ha zajmuje uprawa w pojemnikach. Te ostatnie rośliny posadzone zostały we wrześniu ubiegłego roku (odmiana ‘Eureka’), a podczas naszej wizyty zakończono już zbiory owoców na te j odmianie. Są tu uprawiane głównie odmiany wczesne jak ‘Snowchaser’, ‘Emerald’ and ‘Jewel’. Generalnie tu również zbiory, które zaczęły się w sierpniu dobiegały już końca. Niektóre odmiany jak ‘Snowchaser’ zostały już przycięte i wypuściły nowe przyrosty. Jak informował nasz przewodnik, pędy będą jeszcze raz przycięte tak by uzyskać owocowanie w wymaganym okresie czyli lipcu, sierpniu kolejnego roku.

Borówki odmiany Eureka, 15 miesięcy po posadzeniu – tu już po zbiorach
Borówki po zbiorach – po przycięciu roślin wyrosły nowe pędy

Plantacje borówki w górach

By odwiedzić kolejne plantacje musieliśmy przemieścić się w zupełnie inny region w okolice miasteczka Porterville, w prowincji Western Cape (około 150 km na północny- wschód od Kapsztadu). Jest tu już region typowo rolniczy, swym wyglądem i klimatem przypominający wręcz Kalifornię. Panuje klimat śródziemnomorski z chłodnymi, mokrymi zimami oraz suchym i ciepłym latem. Tu plantacje położone są w górach Olifants River. Nie bez powodu wybrano takie właśnie miejsce na złożenie plantacji. Zależało nam tym, by wydłużyć okres zbioru borówek w Południowej Afryce. Klimat panujący w górach pozwala to osiągnąć – wyjaśnia Stephen Taylor. Zlokalizowane są tu dwie plantacje: jedna położona na wysokości 700 m n.p.m. i kolejna jeszcze wyżej – 1000 m. n.p.m. Pierwsza zdominowana przez odmiany w typie południowym, oraz Rabbiteye. Trwały tam właśnie zbiory borówek takich odmian jak ‘Jewel’, ‘Star’ czy ‘Emerald’. Później bo w grudniu zaczną dojrzewać odmiany typu rabitaye.

Plantacja borówek w trakcie zbiorów w górach

Na wyżej położonej plantacji, gdzie panuje bardziej surowy klimat (zimą występują ujemne temperatury oraz opady śniegu) uprawiane są odmiany północne oraz niektóre Rabbiteye. Mogliśmy tam zobaczyć jak rosną  i owocują dobrze nam znane ‘Bluecrop’, ‘Bluegold’, ‘Eliott’ czy ‘Brigitta’. Dzięki tym odmianom możliwe jest wydłużenie czasu podaży borówki do stycznia lutego.

Bluecrop uprawiany w najwyżej położonej plantacji w górach

Odwiedzając plantacje borówki w Republice Południowej Afryki, mogłem się przekonać jak zupełnie inaczej można uprawiać borówkę, a zarazem jak globalny jest to owoc. To właśnie borówka jest gatunkiem, który uprawiany jest na wszystkich kontynentach kuli zamiejskiej. Stephen Taylor pokazując nam swoje plantacje, udowodnił, że borówki można uprawiać nawet gdzie wydawać by się to mogło niemożliwe. Więcej na ten temat przeczytacie w kolejnych numerach czasopisma Jagodnik, gdzie w szczegółach przekaże co zobaczyliśmy i czego się dowiedzieliśmy podczas naszej borówkowej ekspedycji po Republice Południowej Afryki.







Poprzedni artykułGlobalny rynek borówki – międzynarodowa prasówka (Cz. 1)
Następny artykułSzkoccy plantatorzy haskapu jednoczą siły

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj