Plantacje malin znajdują się obecnie w różnych fazach rozwojowych – od końcówki zbiorów owoców u odmian letnich, przez początek zbiorów u odmian owocujących na tegorocznych pędach, po plantacje dopiero rozpoczynające kwitnienie (uprawy zakładane z sadzonek plug). Niezależnie od etapu, w jakim znajdują się rośliny, presja chorób – szczególnie szarej pleśni – pozostaje wyzwaniem numer jeden. W ostatnich tygodniach wielu producentów zmaga się z wysoką wilgotnością, okresowymi opadami oraz wahaniami temperatur, co stwarza optymalne warunki do rozwoju wielu patogenów. Problem nasila się, gdy owoce z pozoru zdrowe w chwili zbioru zaczynają pleśnieć już na półce sklepowej. Odpowiednia strategia ochrony malin pozwala skutecznie ograniczyć to zjawisko.

Kwaterę malin odmiany 'Majestic’ w gospodarstwie dr Pawła Krawca prowadzonej w ramach „Malinowego Factory” na zbiór jesienny odwiedził Przemysław Kostrzewski z firmy BASF, który omówił strategie ochrony dla poszczególnych etapów wegetacji. W przypadku plantacji uprawianych na podwujny zbiór, gdzie zakończyły się zbiór owoców z pędów 2-letnich, rośliny wchodzą w fazę drugiego kwitnienia lub wczesnego owocowania na pędach tegorocznych, niezbędne jest utrzymanie ciągłości ochrony, aby zabezpieczyć owoce przed infekcjami ze strony Botrytis cinerea, sprawcy szarej pleśni.

Na plantacjach prowadzonych wyłącznie na zbiór tzw. jesienny, w pełni zbiorów konieczne jest prowadzenie zabiegów krótko przed i pomiędzy zbiorami, przy zastosowaniu środków o krótkiej karencji, pozwalających utrzymać szczelność ochrony bez ryzyka przekroczenia pozostałości. Natomiast w przypadku plantacji posadzonych wiosną np. z sadzonek plug, które dopiero rozpoczynają kwitnienie, kluczowe jest zastosowanie fungicydu o działaniu zapobiegawczym i interwencyjnym, aby zredukować ewentualne wczesne infekcje.

Ochrona malin przed szarą pleśnią

Ekspert z firmy BASF zarekomendował model ochrony oparty na rotacji produktów chemicznych i biologicznych. Signum 33 WG, fungicyd chemiczny na bazie boskalidu i piraklostrobiny, wykazuje działanie zarówno zapobiegawcze, jak i interwencyjne. W malinach charakteryzuje się krótką, trzydniową karencją, a jego optymalny moment zastosowania przypada na fazę kwitnienia i zawiązywania owoców. Zalecana dawka to 1,8 kg/ha. Uzupełnieniem programu jest biofungicyd Serifel, oparty na Bacillus amyloliquefaciens (szczep MB 600). Działa on wyłącznie zapobiegawczo, zasiedlając powierzchnię rośliny i blokując dostęp zarodnikom patogenu. Wymaga temperatury minimum 13–14°C, optymalnie 14–15°C, a jego skuteczność opiera się na wydzielaniu naturalnych substancji takich jak ituryna i surfaktyna. Nie ma konieczności zachowywania długich odstępów po fungicydach chemicznych, a stosowanie go z adiuwantami silikonowymi pozwala poprawić pokrycie roślin.

Przy stosowaniu Signum należy pamiętać, że ze względu na hydrofobową strukturę mikrogranulek, preparat wymaga dokładnego wymieszania, które łatwiejsze jest do wykonania w dużej ilości wody, np. bezpośrednio w zbiorniku opryskiwacza, powoli dozując preparat przy włączonym mieszadle. W przypadku produktu Serifel ważne jest optymalne pH cieczy roboczej, które wynosi 6,5–6,7.

Badania polowe oraz doświadczenia z gospodarstw towarowych, m.in. w ramach programu „Malinowe Factory”, potwierdzają, że łączenie Signum w okresie kwitnienia z Serifelem w fazie intensywnych zbiorów daje najlepsze efekty. Taka strategia pozwala utrzymać wysoką jakość owoców i wydłużyć ich trwałość handlową, jednocześnie ograniczając pozostałości substancji czynnych w plonie oraz zapewniając ciągłość ochrony w warunkach dużej presji chorób.

Wysoka presja szarej pleśni wymaga od plantatorów planowania ochrony z wyprzedzeniem oraz stosowania rotacji środków o różnych mechanizmach działania. Kluczem do sukcesu jest szczelność programu od kwitnienia po ostatni zbiór, a także dopasowanie preparatów do aktualnego etapu rozwoju roślin na plantacji i wymagań rynku.

Więc o obu produktach oraz sposobach ich aplikacji i działania dowiecie się z materiału video.






Poprzedni artykułZwrot akcyzy za paliwo – do kiedy trzeba złożyć wnioski o DJP
Następny artykułBorówka ‘Chandler’ jak marzenie – wizyta w gospodarstwie Karola Binkiewicza

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj