Ukraińskie borówki, mimo trwającej w tym kraju wojny, w coraz większych ilościach trafiają na europejskie rynki. Jak informuje Taras Bashtannik, prezes Ukraińskiego Stowarzyszenia Ogrodniczego (UHA), udało się w tym sezonie utrzymać nie tylko dobry poziom sprzedaży, ale również o 20% wyższą cenę na borówki w porównaniu do roku 2022.
Na eksport borówek do krajów UE mogą sobie pozwolić tylko duże, działające w Ukrainie firmy zajmujące się uprawą i sprzedażą borówek. Dobry poziom eksportu, zapewnia z kolei więcej przestrzeni do sprzedaży tych owoców na rynku ukraińskim mniejszym plantatorom.
Znacząco pogorszyła się sytuacja na rynku malin. To jednak nie miało nic wspólnego z wojną. Powodem była nadprodukcja i wysokie ceny obserwowane w ostatnich 2 lub 3 latach – mówi Taras Bashtannik. W ocenie prezesa UHA, niskie ceny malin oferowane w tym sezonie za owoce do przetwórstwa były do przewidzenia. W jego ocenie w kolejnym sezonie powinna nastąpić pewna, niewielka korekta, a cena malin powinna wzrosnąć o 15-20%.
W jego ocenie Ukraina będzie dalej zwiększała produkcję borówek i swoją obecność z tymi owocami w krajach UE. To pozwala mu z optymizmem patrzeć na kolejny sezon produkcji tych niebieskich jagód.
Zupełnie inaczej wyglądała w tym roku sytuacja na rynku ukraińskich truskawek, których było znacznie mniej, a to za sprawą znacznie mniejszej produkcji w obwodzie chersońskim. Obserwowana jest również duża konkurencja ze strony importowanych do tego kraju truskawek z Egiptu, Maroka i Tunezji. Te owoce trafiają zarówno na rynek jako deserowe jak też w postacie produktów do przetwórstwa.
Więcej informacji: east-fruit.com
