Poniżej zamieszamy pismo przygotowane przez Zarząd Krajowego Stowarzyszenia Plantatorów Czarnych Porzeczek nawiązujący do wyjaśnienia przygotowanego przez prof. Eberharda Makosza, a opublikowanego w portalach internetowych, który dotyczył artykułu prezesa IBA pt. Czy był zamach na ceny czarnych porzeczek?
Nie było absolutnie zamiarem żadnego z członków Krajowego Stowarzyszenia Plantatorów Czarnych Porzeczek obarczanie Towarzystwa Rozwoju Sadów Karłowatych winą za zdobytą przez władze IBA prognozę zbiorów, a tym bardziej Pana, którego wkład w dążenie do stabilizacji rynku owoców poprzez rzetelne prognozy i szacunki zbiorów jest wielki i niepodważalny. Zawarte w treści artykułu prezesa IBA stwierdzenia są jego własną i Zarządu oceną. Prawdą jest, że Polska jako największy producent owoców czarnej porzeczki w Europie i jeden z największych na świecie oddziaływuje poziomem cen skupu na sytuację w innych krajach. O niski poziom cen porzeczki czarnej w Polsce byliśmy wielokrotnie na konferencji obwiniani przez przedstawicieli innych krajów.
Na swoim spotkaniu w dniu 22 czerwca bieżącego roku uznaliśmy, że przesłana nam przez IBA informacja z prognozą zbiorów jest próbą manipulacji zmierzającą do wyjścia z niskimi cenami w zbliżającym się sezonie skupu i przetwórstwa owoców czarnej porzeczki. Podobny manewr wykonany był w roku 2012 gdy podczas trwania Międzynarodowej Konferencji Porzeczkowej w Szkocji, członkowie Zarządu IBA przedstawili nam prognozę GUS z datą 15 maja dotyczącą szacunków zbiorów, m.in. owoców porzeczki czarnej. Wszyscy wiemy, że dokonanie szacunków zbiorów w czasie (zimni ogrodnicy, zimna Zośka) gdy na znacznej połaci Polski jest pełnia kwitnienia porzeczki jest niedorzeczne. Doskonale wiemy komu i czemu ma to służyć. Jedynym, wydaje się sposobem, na te siejące zamęt szacunki jest rzetelne i autoryzowane, oparte na wspólnych producentów, naukowców i przetwórców ocenach prognozy zbiorów.
Kilkukrotne w roku kierowane do niektórych naszych członków zapytania od Pana, Profesorze, dotyczące przezimowania, przebiegu kwitnienia i szacunku zbiorów odczytywane były jako wyróżnienie, a nawet zaszczyt, iż znaleźli się oni w gronie producentów, na których opinii opierał Pan swoje prognozy i szacunki. Przecież to pańskie wyliczenia były zawsze najbardziej trafne i najbliższe rzeczywistości.
Chcielibyśmy my producenci, by zorganizowana przez Pana w 2012 roku w Lublinie konferencja producentów owoców przed zbiorami odbywała się cyklicznie, gdzie można byłoby dokonywać już w miarę dokładnych szacunków.
Nasze Stowarzyszenie postawiło sobie za cel m.in. urealnienie powierzchni nasadzeń, wysokości plonów, wielkości produkcji i kosztów produkcji porzeczki czarnej. Bardzo liczymy na Pańską pomoc w uporządkowaniu tych spraw.
W roku 2014 organizujemy wspólnie z IBA Międzynarodową Konferencję Porzeczkową, która odbędzie się w dniach 4-7 czerwiec w Białowieży. Już teraz bardzo serdecznie Pana Profesora do udziału w niej zapraszamy. Nie wyobrażamy bowiem sobie obrad bez Pańskiego wystąpienia nacechowanego jak zwykle rzetelną oceną sytuacji na rynku owoców, trafnymi spostrzeżeniami i kierunkami rozwoju w przyszłości.
Z wyrazami szacunku
Zarząd Krajowego Stowarzyszenia Plantatorów Czarnych Porzeczek