W trakcie IV edycja Akademii Uprawy Truskawek (więcej o tym szkoleniu czyt.) odbywającej się w Czerwińsku nad Wisłą można było zapoznać się z najnowszymi zaleceniami dotyczącymi odmian truskawki, a także aktualnych zaleceń dotyczących ochrony plantacji truskawek m.in. przed szkodnikami.
O tym jak sobie radzić m.in. z przędziorkami na plantacjach truskawek informowała prof. Barbara Łabanowska z IO w Skierniewicach. Obecnie do zwalczania tych szkodników jest już kilka preparatów i są to Ortus 05 SC i jego odpowiednik jak np. Amarant 05 SC. Nowością jest Envidor 240 SC, który uzyskała rejestrację w lutym bieżącego roku, dlatego nie ma informacji o nim w wydanych na 2015 rok Programach Ochrony Roślin Sadowniczych.
Krzysztof Dunajski z firmy Bayer CropScience, swój wykład dotyczący omówienia możliwości ochrony truskawek przed chorobami i szkodnikami rozpoczął właśnie od informacji dotyczącej nowej rejestracji akarycydu Envidor 240 EC, która zezwala na stosowanie go na plantacjach truskawek. Nowa, rozszerzona rejestracja pozwala na zastosować ten produkt do zwalczania przędziorków, porzeczek, truskawek i maliny. Ten akarycyd działa na różne stadia rozwojowe, wykazuje bardzo długie działanie. Należy również wiedzieć, że jest to preparat typowo kontaktowy, który bardzo dobrze przylega do liści, jednak w przypadku tego typu preparatów bardzo ważne jest dobre pokrycie cieczą roboczą opryskiwanych roślin, optymalnie stosując opryskiwacze wyposażone w belkę opryskową z pomocniczym strumieniem powietrza.
Oprócz typowych akarycydów, prof. B. Łabanowska wskazywała także na bardzo dobre efekty wynikające z zastosowania na plantacjach truskawek preparatów wspomagających, którymi są Afik (zawierający polisacharydy, typowo kontaktowy, pokrywając szkodniki cienką błonką powoduje ich uduszenie), Siltac EC czy Emulpar’ 940 EC.
Jak informował dr Wojciech Wieczorek z firmy ICB PHarma, preparat Siltac EC w przeprowadzonych doświadczeniach wykazywał porównywalną skuteczność do preparatu standardowego zarejestrowanego w uprawie truskawek w zwalczaniu przędziorków, a jest skuteczność była blisko 90%. Według dr W. Wieczorka, wydaje się, że preparat ten może być dobrym rozwiązaniem w ograniczaniu roztocza truskawkowca, stosując go w mieszaninie (wówczas w połowie dawki) ze standardowym akarycydem lub solo (wtedy w pełnej dawce). Dodając Siltac EC do akarycydu nie należy wówczas dodawać adjuwantów. Sięgając po ten produkt należy go stosować po wystąpieniu pierwszych kolonii szkodnika, czasami zachodzi potrzeba, raczej rzadka, powtórzenia zabiegu po 5 dniach. Bardzo ważna jest technika opryskiwania. W przypadku wykonywania zabiegów ochrony zwykłą belką opryskowej skuteczność z zastosowania tego preparatu może być minimalna lub wręcz jej może nie być. Preparat ten wykazuje bardzo niewielkie lub praktycznie brak szkodliwości na organizmy pożyteczne, wpływał co prawda na spadek populacji dobroczynka, ale jego populacja po 2 tygodniach od zastosowania preparatu odbudowywała się.
Więcej zaleceń i informacji o zwalczaniu szkodników na plantacjach truskawek z tego spotkania będzie można przeczytać w czasopiśmie „Jagodnik”
