Ważnymi dostawcami borówek na Europejskie rynki w ostatnich latach stały się Peru oraz Chile. Szczególnie groźnym dostawcą dla europejskich plantatorów stało się Peru. Okno dostaw z tego regionu jest długie, a importowane stamtąd owoce są dobrej jakości. Z kolei w Chile na skutek gorszej jakości borówek oraz zmian dokonywanych w strukturze uprawianych odmian, znacząco zmniejszyło poziom eksportu świeżych borówek. To wszystko wpływa na mniejszą podaż amerykańskich borówek w Europie i oczywiście na ich cenę.
Peru – jak będzie ten sezon?
Borówki trafiające od kilku miesięcy do sprzedaży na europejskie rynki z Peru, na skutek mniejszej podaży wywołanej zjawiskiem El Niño, mają wysokie ceny. Ograniczona jest również ich podaż, która prawdopodobnie utrzyma się również w tym sezonie. Jest to raczej dobra informacja dla producentów europejskich. Trzeba bowiem wiedzieć, że w normalnych sezonach, dostawy niebieskich owoców z tej części świata realizowane są przez coraz dłuższy okres roku. Importerzy borówek z tego regionu w kolejnych sezonach spodziewają się borówkowych dostaw od września do lipca. A wiec w okresie borówkowych zbiorów w wielu regionach Europy.
Na uwagę zasługują również ceny, które obecnie są wysokie. W przypadku borówek z grupy Sekoya oscylują w granicach 10,50–11 euro/kg. Standardowe odmiany są również w dobrej cenie i wycenione są na około 9,50 euro/kg. Mimo tych cen borówki cały czas dobrze się sprzedają. Niestety w ocenie wielu importerów ten poziom cenowy jest źle odbierany przez handlowców z sieci handlowych. To musi doprowadzić do zmiany ich marży lub podnoszenia cen detalicznych borówek.
Zmiany w Chile
Jeszcze do niedawna ważnym dostawcą borówek na europejskie rynki w okresie zimy było Chile. Niestety, na skutek uprawy starych odmian, które pod względem jakości znacząco odbiegają od borówek importowanych z nowych plantacji w Peru rola tego dostawcy znacząco zmalała w ostatnich latach. Trzeba również, wiedzieć, że w ostatnich latach i w tym kraju następują istotne zmiany w strukturze uprawianych odmian. Stare plantacje są likwidowane, a na ich miejsce zakładane są lub będą uprawy z odmian o nowej genetyce zapewniające nie tylko wyższe plony, ale też akceptowaną na międzynarodowych rynkach jakość owoców. Zachodzące zmiany w Chile w strukturze uprawy, ale też problemów z utrzymaniem odpowiedniej jakości, spowodowały, że kraj ten z eksportu borówek na poziomie 117 000 ton w 2020/21 w minionym spadł do 87 000 ton. Prognoza na rok 2023/24 wskazuje, że eksport wyniesie 76 500 ton świeżych borówek. To oznacza spadek o 13% w porównaniu z poprzednim sezonem. Do tego spadku eksportu doprowadziły problemy z jakością. Borówki bardzo często były zbyt miękki i nie miały odpowiedniej trwałości. Mimo niższej ceny, rynek nie akceptuje takich borówek.
Ważna dla polskich producentów
Powyższe informacje pokazują, jak istotne jest szybkie reagowanie na zmiany zachodzące w sektorze borówkowym. Ważne są nie tylko wydajność, ale również bardzo dobra jakość owoców. Te wymagania będą cały czas rosły. Jeśli będzie nasilała się konkurencja borówek importowanych z krajów Ameryki Południowej w Europie (ale też wielu innych europejskich krajów!), będzie można wygrywać tylko dobrą jakością. Taką zapewniają nowe odmiany i ich właściwa agrotechnika. Doskonałym miejscem, gdzie można pozyskiwać aktualne informacje z zakresu uprawy borówki jak Międzynarodowa Konferencja Borówkowa, która w tym roku będzie odbywała się w dniach 7–8 marca w Hotelu Mazurkas w Ożarowie Mazowieckim. Szczegóły dotyczące tego wydarzenia znajdziecie na stornie www.konfernecjaborowkowa.pl