W miejscowości Doleck, w regionie Skierniewic, trwają zbiory borówki w gospodarstwie Mirosława Garlińskiego. To plantacja z 25-letnią historią i powierzchnią sięgającą 20 hektarów. W sezonie 2025 produkcja owoców przebiega tu w trudnych warunkach, jednak dzięki doświadczeniu, inwestycjom w ochronę i przemyślanej strategii odmianowej plantator realizuje wysokiej jakości plon. Sprawdzamy, które odmiany borówki wypadły najlepiej i jak gospodarstwo poradziło sobie z wyzwaniami tego sezonu.
Przebieg zbiorów borówki w sezonie 2025
Zbiory borówki w gospodarstwie Mirosława Garlińskiego rozpoczęły się tradycyjnie od odmian wczesnych, takich jak Early Blue i Duke, a obecnie trwają zbiory odmian średniopóźnych i późnych – Toro, Nelson, Bluecrop. Gotowe do pierwszego zbioru są także Elizabeth i LateBlue.
W tym roku zbiory przyspieszyły i – jak szacuje gospodarz – sezon zakończy się około 15–20 sierpnia, czyli wcześniej niż zwykle. Jest to efekt kumulacji dojrzewania wielu odmian oraz dynamicznych warunków pogodowych.






Bluecrop, Nelson i Toro – odmiany borówki, które dały najlepsze plony
Spośród 14 odmian uprawianych w Dolecku, najlepiej w sezonie 2025 wypadły: Bluecrop, Nelson i Toro. Bluecrop, choć trudny w zbiorze, nadal zapewnia wysoki i powtarzalny plon. Owoce tej odmiany w tym sezonie przekraczały 18–20 mm średnicy i cechowały się bardzo dobrą jędrnością.
– Bluecrop to nadal nasz fundament. Pomimo pewnych wad, jak nierównomierne dojrzewanie, to odmiana o wysokiej plenności i potencjale handlowym – mówi Mirosław Garliński.
Równie dobre efekty dała odmiana Nelson, a także Toro, znana z dużych, regularnych owoców i łatwości w zbiorze. Owoce tych odmian były w tym roku wyjątkowo wyrównane, jędrne i odporne na pękanie – co jest kluczowe przy zmiennej pogodzie.

Duke zawiódł – wpływ przymrozków na zawiązywanie owoców
Jedną z większych porażek sezonu okazała się odmiana Duke, która zwykle otwiera zbiory. W tym roku owoce były mniej liczne i znacznie drobniejsze. Zdaniem plantatora to efekt wczesnowiosennych przymrozków i niestabilnej zimy, które zaszkodziły w fazie zawiązywania owoców.
– Duke nie dał rady. Było mało owoców, a wiele z nich zdrobniało i nie nadawało się do zbioru – ocenia właściciel.
Paradoksalnie jednak, pracownicy sezonowi nadal wskazują Duke jako jedną z najłatwiejszych odmian do zbioru – obok Toro, Nelsona i Calypso. Bluecrop natomiast, mimo wysokiego plonu, wymaga większej selekcji – część owoców wydaje się dojrzała, choć w rzeczywistości nie jest gotowa do zbioru.
Precyzja zbioru i kontrola jakości – klucz do sukcesu
W gospodarstwie Mirosława Garlińskiego jakość owoców to priorytet. Każda partia zbieranych owoców jest ręcznie kontrolowana, zanim trafi do pakowni. Dzięki temu do odbiorców trafia tylko borówka najwyższej jakości, bez niedojrzałych lub uszkodzonych owoców.
– Tego, co zostało źle zebrane w polu, nie da się naprawić w chłodni. Dlatego jakość zaczyna się już przy krzewie – podkreśla plantator.
Wysoka jakość owoców to także efekt dobrze prowadzonego cięcia krzewów – dzięki czemu owoce są lepiej doświetlone, wyrównane i łatwiejsze do zbioru.








Systemy antyprzymrozkowe – inwestycja, która ratuje sezon
Sezon 2025 pokazał, jak istotna jest ochrona przed przymrozkami. Ostatnie spadki temperatur poniżej zera odnotowano na plantacji jeszcze 21 czerwca. W odpowiedzi na te warunki, plantator sukcesywnie inwestuje w zraszacze antyprzymrozkowe – obecnie połowa areału jest już wyposażona w ten system, a kolejna część czeka na montaż.
– Bez zraszania nie byłoby zbiorów. To dzięki tej instalacji uratowaliśmy Bluecropa i inne wrażliwe odmiany – mówi Garliński.
Nowe odmiany borówki – Calypso jako przyszłość plantacji
W gospodarstwie trwa również sukcesywna wymiana odmian borówki. Odmiany starszego typu, takie jak Patriot, Spartan czy Earliblue, są wycofywane. W ich miejsce sadzone są nowe krzewy – w tym m.in. obiecująca odmiana Calypso, która już rośnie w Dolecku i zbiera dobre opinie zarówno pod względem jakości plonu, jak i łatwości zbioru. W ocenie są też nowe odmiany borówki od Fall Creek (w tym również Fall Creek Collection). Pod obserwacją plantatora są również klony z hodowli Pawła Korfantego.
– Nie da się dziś osiągać dobrej ceny za owoce odmian, które są miękkie i nietrwałe. Klucz to jędrność, wielkość i trwałość transportowa. Dlatego stawiamy na odmiany nowej generacji – podkreśla plantator z Dolecka.

Borówki dobrej jakości, ale sezon pełen wyzwań
Sezon zbiorów borówki 2025 w Dolecku to przykład, jak nowoczesne podejście, technologia i dobór odmian wpływają na końcowy wynik. Choć pogoda nie ułatwiała pracy, gospodarstwo Mirosława Garlińskiego dostarcza wysokiej jakości owoce. Kluczem okazały się: zraszacze antyprzymrozkowe, odpowiednie cięcie, kontrola zbiorów oraz odmianowa dywersyfikacja.














