Kiepski cenowo sezon dla producentów owoców i warzyw poskutkował niezadowoleniem na wsi. W efekcie doszło do licznych protestów i spotkań z przedstawicielami rządu. Wydaje się, że przynoszą one pierwsze efekty. Uaktywnił się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Prowadzi on działania, które w początkach sierpnia wyliczył na swej stronie internetowej.
Nie wszyscy grają fair
Niedawno informowaliśmy o kontroli przetwórców, w której sprawdzaliśmy, czy nie doszło do wykorzystania przewagi kontraktowej wobec mniejszych dostawców owoców. W tej chwili prowadzimy kilka różnych działań mających ułatwić rolnikom funkcjonowanie – wyjaśnia Marek Niechciał, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Istotnie, dla jednej z większych firm skupujących owoce kontrola ta nie przebiegła pomyślnie. W zeszłym tygodniu UOKiK wszczął postępowanie przeciwko podmiotowi T.B. Fruit Polska. To jedna z największych spółek skupujących owoce. Produkuje znaczne ilości koncentratu jabłkowego w Polsce, a w ubiegłym roku jej obrót przekroczył sto milionów złotych. Firma ta przetwarza również wiśnie, maliny, aronię, truskawki i czarną porzeczkę. Urząd podejrzewa, że przedsiębiorca wykorzystuje swoją przewagę kontraktową wobec dostawców. Z ustaleń urzędu wynika, że podmiot nie respektuje terminów płatności. W umowach zobowiązuje się do ich uiszczenia w ciągu 30 dni, lecz w rzeczywistości opóźnienia sięgają nawet 200 dni. Praktyka ta wydaje się być powszechnie stosowana. Firmie grozi więc kara, która może osiągnąć 3% jej rocznego obrotu.
Sprawdzanie cen owoców w całym łańcuchu dostaw
UOKiK deklaruje także działania kontrolne w zakresie cen owoców. Ściślej zaś chodzi o zbadanie zasadności znacznego zróżnicowania stawek za owoce w skupie a tych płaconych przez konsumentów. Badamy, z pomocą Inspekcji Handlowej, zależności pomiędzy niskimi stawkami w skupach a wysoką ostateczną ceną, jaką płaci konsument w sklepie, czy na bazarze. Chcemy ustalić, na którym etapie sprzedaży dochodzi do podniesienia ceny – mówi M. Niechciał. Można zapoznać się już z pierwszymi rezultatami badania cen niektórych owoców w sklepach. W dniach 18 – 30 lipca Inspekcja Handlowa skontrolowała prawie 1600 placówek, pod kątem cen owoców. Chodziło o maliny, porzeczki czarne, porzeczki czerwone, borówki i jabłka oraz wiśnie. UOKiK podał swe wyliczenia dla owoców 2 ostatnich gatunków. Na podstawie pozyskanych danych ustalono, że najwyższe średnie ceny wiśni osiągnięto w Pomorskiem – 6,44 zł/kg. Najwyższa tam stawka wynosiła 9,09 zł/kg. Najtaniej było w Lubelskiem – 3,80 zł/kg. Tu najniższa cena to zaledwie 3,11 zł/kg. Średnie ceny jabłek wahające się między 3,68 a 3,87 zł za kilogram utrzymują się w województwach warmińsko-mazurskim, mazowieckim, łódzkim i wielkopolskim. Najwięcej, bo 4,61 zł/kg za jabłka płacą konsumenci w Pomorskiem i Opolskiem.
Kontrole oznakowania i parametrów jakościowych warzyw
Inspekcja Handlowa od kilku miesięcy kontroluje jakość i oznakowanie ziemniaków, pomidorów, kapusty białej i pekińskiej. Kontrolerzy zbadali już prawie 1400 partii warzyw. Sprawdzano oznaczenie właściwego kraju pochodzenia i sposób informowania o nim. Stosowne oznaczenie jest obligatoryjne w przypadku handlu pomidorami i kapustą. Przy ziemniakach jest wprawdzie dobrowolne, ale jak już się pojawi, to nie może wprowadzać w błąd. UOKiK informuje, że nie wykryto dotychczas większych nieprawidłowości. Żywność wyprodukowana w Polsce była poprawnie oznaczona i miała dobre parametry jakościowe. Zdarzyły się pojedyncze przypadki niedokładnego oznaczenia żywności zagranicznej, ale miały one charakter incydentalny.
Źródło: UOKiK
