Tradycyjny sezon truskawkowy kojarzy się nam z okresem lata. Wtedy zjadamy się czerwonymi owocami, które pochodzą z tradycyjnych plantacji polowych. Dzięki dostępnym obecnie technologiom możliwa jest podaż truskawek z krajowej produkcji od kwietnia do końca listopada. Tak jest chociażby w gospodarstwie OVOC, położonym w miejscowości Studzieniec koło Chodzieży. W tym roku zbiory truskawek ze szklarni rozpoczęły się tam już w połowie kwietnia.
Ten sezon jest nico opóźniony jeśli chodzi o zbiory truskawek ze szklarni. Na farmie OVOC rozpoczęto je 17-18 kwietnia. Jest to pierwszy rok z produkcją truskawek w szklarni o powierzchni 1,3 ha. Rośliny sadzone były w pierwszym tygodniu sierpnia ubiegłego roku, co pozwoliło na niewielki zbiór owoców już jesienią. Po zbiorach rośliny były przygotowane do zimowego spoczynku, który zapoczątkowany został z początkiem grudnia. Pod koniec stycznia rozpoczął się już kolejny sezon. Efektem tego są realizowane obecnie zbiory truskawek, które potrwają do połowy czerwca. Po ich zakończeniu rośliny będą usuwane, a cała szklarnia czyszczona i myta tak przygotować ją do kolejnego cyklu uprawowego.
Uprawa truskawek w szklarniach pokazuje w pełni jaki może być potencjał roślin. Mają tu zapewnione komfortowe warunki pod względem temperatury, wilgotności powietrza, dostępności składników pokarmowych. Małe jest zagrożenie ze strony chorób i szkodników. Powoduje to izolacja od warunków zewnętrznych ale też odpowiedni klimat w szklarni – ma on stymulować wzrost roślin i dojrzewanie owoców, a nie rozwój patogenów. Ochronę prowadzi się o preparaty naturalnego pochodzenia. Wprowadzane są też organizmy pożyteczne, które likwidują takie szkodniki jak przędziorki czy wciornastki.
W tego typu produkcji najważniejszy jest klimat. W poszczególnych okresach wzrostu musimy zapewnić odpowiednie warunki dla roślin. Teraz, gdy dojrzewają już truskawki, staramy się utrzymywać dużą różnicę temperatur między dniem i nocą. Dzięki temu owoce są słodkie – podkreśla Benjamin Pietruszka, odpowiedzialny za prowadzenie tej uprawy. Nowoczesna szklarnia w tym gospodarstwie posiada pełną infrastrukturę do sterowania klimatem: ogrzewanie, wentylatory, system podawania dwutlenku węgla, doświetlanie, system zraszaczy. Sterowanie klimatem ułatwia też system komputerowy. Pomimo tego konieczna jest codzienna kontrola warunków panujących w szklarni, mierzenie przelewów, parametrów podłoża. Wszystko po to by truskawki miały się tu dobrze.
Taka produkcja to olbrzymie wyzwanie inwestycyjne, zwłaszcza w obecnych czasach. Przede wszystkim ogrodnicy uprawiający truskawki w szklarniach musieli zmierzyć się z ogromnym wzrostem cen paliw używanych do ogrzewania obiektów. Podwyżki cen dotyczą tak naprawdę wszystkich składowych kosztów produkcji: zakupu sadzonek, podłoży, nawozów, nakładów na robociznę, itd. – mówi Aleksandra Pietruszka z Farmy OVOC. Choć wydawać się może, że cena po jakiej sprzedawane są pierwsze w sezonie polskie truskawki jest wysoka, to warto też wiedzieć że jest ona powiązana z olbrzymi nakładami ponoszonymi na tego produkcję.
Taka produkcja to olbrzymie wyzwanie inwestycyjne, zwłaszcza w obecnych czasach. Przede wszystkim ogrodnicy uprawiający truskawki w szklarniach musieli zmierzyć się z ogromnym wzrostem cen paliw używanych do ogrzewania obiektów. Podwyżki cen dotyczą tak naprawdę wszystkich składowych kosztów produkcji: zakupu sadzonek, podłoży, nawozów, nakładów na robociznę, itd. – mówi Aleksandra Pietruszka z Farmy OVOC. Choć wydawać się może, że cena po jakiej sprzedawane są pierwsze w sezonie polskie truskawki jest wysoka, to warto też wiedzieć że jest ona powiązana z olbrzymi nakładami ponoszonymi na tego produkcję.
To nie fikcja. Sezon na polskie truskawki rozpoczyna się już w kwietniu. Sam spróbowałem tych truskawek i polecam wszystkich, którzy nie mogą się doczekać się na swoje ulubione owoce.