Sezon borówkowy 2019 nabiera rozpędu. Większość plantacji realizuje już zbiory ‘Blucropa’ lub stopniowo je rozpoczyna. Co ciekawe , wiele późniejszych odmian zaczyna też owocowanie. Czy konsekwencja tego może być skrócenie okresu zbiorów podobnie jak to miało miejsce w ubiegłym roku?

Problem drobnego ‘Bluecropa’

W większości regionów trwają już zaawansowane zbiory flagowej odmiany jaką jest w Polsce ‘Bluecrop’. Na słabszych stanowiskach i lekkich przepuszczalnych glebach realizowany są aktualnie drugi lub nawet trzeci zbiór. Niestety – na wielu plantacjach ‘Bluecrop’ zawiódł w tym roku, a konsekwencją przemarznięcia pąków i pędów jest duża masa zawiązanych owoców przy ograniczonej (niedostatecznej) masie liści. Na takich plantacjach (stanowiskach) raczej niemożliwe będzie utrzymanie dobrej jakości owoców. Chodzi przed wszystkim o wielkość. O ile owoce z pierwszych zbiorów mają jeszcze odpowiedni kaliber (powyżej 12 mm średnicy) wymagany przy eksporcie, tak już przy późniejszych zbiorach może być z tym problem. Oznaczać to będzie dużo drobnych owoców w końcówce zbiorów. Może się okazać że już z początkiem sierpnia brakować będzie dobrej jakości borówki, mam tu na myśli jagody, które będą miały średnicę powyżej 12 mm i będą nadawały się na eksport – mówi Hanna Moscardo Malinowski z gospodarstwa BerryBliss. W jej gospodarstwie udało się jednak zadbać dobrze o ‘Bluecropa’ i odmiana ta zapowiada dobre plonowanie w tym sezonie.

Plonowanie Bluecropa w gospodarstwie BerryBliss w sezonie 2019 to efekt m.in. dobrego nawożenia

Huśtawka cenowa  

Dość dobrze wypadł w tym sezonie ‘Duke’ oraz inne wczesne odmiany, choć i tu nie brakowało problemów. Związane one były przede wszystkim z wysokimi temperaturami jakie panowały na przełomie czerwca i lipca. Wtedy owoce zaczęły przedwcześnie dojrzewać i w efekcie w pierwszych dniach lipca zaczęły się zbiory na wielu plantacjach, wówczas duża ilość owoców trafiła na rynek. Spowodowało to gwałtowne załamanie się cen i ich spadek o blisko 50% – na rynkach hurtowych spadły nawet do poziomu 11-12 zł/kg. Wysoka podaż owoców nie była skorelowana z potrzebami rynku, co w głównym stopniu przełożyło się na spadek cen. W krajowych sieciach handlowych dużo było jeszcze borówek hiszpańskich. Eksporterzy nie mogli jeszcze sprzedawać owoców na zachód Europy, gdzie oferowane były borówki z Ukrainy, Rumunii czy Serbii – informuje Dominik Woźniak z GP Rajpol. Na skutek wysokich temperatur owoce nie tylko szybko dojrzewały, ale też robiły się miękkie. Wiele plantacji miało problemy z podaniem odpowiedniej ilości wody co również wpływało na gorszą kondycję krzewów.

Czy sezon będzie krótki?

Druga dekada lipca przyniosła gwałtowne zmianę warunków pogodowych. Ochłodzenie wpłynęło na spowolnienie dojrzewania owoców i mniejszą ich podaż, ale zarazem ustabilizowanie się cen. Obecnie firmy skupujące borówkę oferują za owoce 14-16 zł/kg co wydaje się być dobrą cenę biorąc pod uwagę że zaczyna się pełnia sezonu. Patrząc jednak na to jak zachowują się poszczególne odmiany można się spodziewać że sezon borówkowy będzie w tym roku krótki. Na plantacjach zaczynają już dojrzewać odmiany średnio późne jak 'Nelson’ czy ‘Bluegold’. Na odmianie ‘Bluecrop’ problemem może być duża ilość drobnych owoców, które tak naprawdę trudno będzie zebrać. Z kolei inne, późne odmiany jak ‘Chandler’ czy ‘Liberty’ w wielu miejscach zawiodły w tym sezonie. Grona są przestrzelone raczej trudno się spodziewać na takich plantacjach dobrego plonu.

Umiarkowane temperatury pozwalają utrzymać dobrą jakość owoców – są twarde, jędrne i dobrze utrzymują nalot. Nic więc dziwnego, że zainteresowanie odbiorców tego typu owocami jest duże.  

  

Sprzedając owoce borówki warto też zdawać sobie sprawę jakie są realne koszty produkcji tych owoców. Jak prezentował podczas VII Międzynarodowej Konferencji Borówkowej Mirosław Garliński, prowadzący 20 ha plantację w Dolecku, realne koszty produkcji borówki wynoszą 12-13 zł/kg. Tak więc sprzedaż tych owoców po niższej cenie oznacza realne straty dla producenta. Warto o tym pamiętać i nie zaniżać cen sprzedaży (zwłaszcza na rynkach hurtowych). Dobre i smaczne owoce do jakich niewątpliwie zaliczyć należy borówki, zasługują na swoją cenę!    









Poprzedni artykułDwie branże zapraszają na Weekend piw malinowych
Następny artykułO jagodowych i nie tylko na Forum Doradców Sadowniczych

1 KOMENTARZ

  1. Ciekawy artykuł ale proponował bym weryfikować zanim się opublikuje.
    Ceny spadły o 100%? Ciekawe, to w ramach programu Borówka+ czy jak?
    A co do realnych cen produkcji na poziomie 12-13 zł to bardzo ciekawe. Optymalizacja kosztów w gospodarstwie tego pana chyba pozostawia wiele do życzenia albo po prostu za małe plony?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj