Zbiory owoców w Polsce nabierają tempa, po truskawce przyszła kolej na jagodę kamczacką i malinę. Zaczynają się zbiory najwcześniejszych odmian borówek. Coraz więcej gospodarstw decyduje się otworzyć na konsumentów i sprzedawać swoje owoce w formule zbierz je sam (pick your own). W sposób zorganizowany robią to już producenci jagody kamczackiej, którzy w ramach akcji „Weekend z jagodą kamczacką” zapraszają do swoich gospodarstw na jagody.
Akację organizowana przez projekt „Polskie superowoce” jest cały czas otwarta na nowe gospodarstwa i nowych plantatorów, chętnych do sprzedaży owoców oraz przetworów ze swojego gospodarstwa w trochę inny sposób. Więcej informacji o tegorocznej akcji „Weekend z jagodą kamczacką” znajdziecie w materiale na stronie www.polskiesuperowoce.pl.
Zachęcamy również do zapoznania się z kilkoma materiałami filmowymi przygotowanymi z dwóch plantacjach z regionu Małopolski. One jako pierwsze w tym roku rozpoczęły „Weekend z jagodą kamczacką”. W najbliższych dniach (18-19 czerwca) wydarzenie to swoim zasięgiem obejmie plantacje w kolejnych regionach Polski.
Doskonałym przykładem, że warto otwierać się na gości w tym sezonie jest również gospodarstwo Manfreda Skrzypczyka z miejscowości Księży Las. Na festynach jest mniej ludzi! Na pielgrzymkach nie ma takich tłumów! Szok, co się działo – mówił „Faktowi” Manfred Skrzypczyk. Zainteresowanie było tak ogromne, że klienci zablokowali drogę. Jak informował również nasz portal Pan Manfred, w 2021 r. jego plantację odwiedziła niewielka liczba osób. Jednak tegoroczne zainteresowanie przerosło wręcz możliwości jego niewielkiego, kilkuhektarowego gospodarstwa truskawkowego. Tegoroczny szał, bo dosłownie tak nazwał to, co się działo na polu, kompletnie go zaskoczył. Auta przy drodze jak mówi były zaparkowane co najmniej na długości 1 km. Za owoce z samozbioru goście płacili 8 zł/kg.
Te kilka przykładów pokazuje, że warto otwierać swoje plantacje na gości. Warto być otwartym i pokazywać swoje uprawy. Warto też odpowiednio cenić swoją pracę, bo koszty produkcji są coraz wyższe, a możliwość sprzedania owoców i ich przetworów z gospodarstwa będzie z jednej strony możliwością uzyskania lepszych dochodów, a z drugiej strony da konsumentom możliwość skosztowania owoców zerwanych prosto z krzaka, a te jak wszyscy wiem najlepiej wówczas smakują.