Plantacje jagodowe na ostatnią chwilę


Jesień tego roku okazała się wyjątkowo ciepła i słoneczna. Po dość chłodnym wrześniu wraz z pierwszymi dniami października pojawiło się znaczące ocieplenie zwiastujące polską złotą jesień. Prognozy pogody mówią, że za kilka dni możemy spodziewać się ochłodzenia. Czy ten ciepły czas wpłynął na kondycję roślin na plantacjach?

Wydawało by się, że ochłodzenie i lokalne przymrozki, które pojawiły się w końcu września i na początki października zainicjowały proces wyhamowywania wzrostu wegetatywnego, rozpoczynając przygotowanie do zimy. Z pozoru mogło by się wydawać, że rośliny zasypiają. Z porzeczek, malin i borówek zaczęły spadać liście, a na truskawkach pojawiły się przebarwienia spowodowane chłodem.

Jednak ciepłe dni spowodowały ponowne pobudzenie roślin. Najświeższe liście na końcach pędów są wciąż jeszcze aktywne. Co gorsze pąki kwiatowe, które powinny przygotowywać się do zimy, wyglądają jakby chciały rozpocząć ponowny wzrost. Spod łusek okrywających wysuwają się zielone części. Standardowe zabiegi wygaszające wzrost, z użyciem nawozów potasowy, okazały się mało skuteczne. Niektórzy plantatorzy na ostatnią chwilę usiłuje wyciszyć rośliny stosując preparaty zawierające etefon. Substancja ta po zastosowaniu rozpada się między innymi na etylen, który jest naturalnym hormonem starzenia się roślin.

Szkodniki wciąż aktywne

Ciepła aura sprzyja rozwojowi różnych szkodników. Mszyce i przędziorki wciąż są spotykane na plantacjach. Ich jesienny rozwój nie przynosi w tym momencie większych szkód, ale może spowodować zwiększenie ich populacji wiosną. Mimo wszystko liście są coraz mniej aktywne i klasyczne środki chemiczne, szczególnie te o działaniu systemicznym będą w związku z tym coraz mniej skuteczne. Suche i słoneczne popołudnia są idealnym momentem na stosowanie środków o działaniu mechanicznym takich jak: Emulpar, Siltac, Next-Pro. Działają one ograniczająco na wszelkie małe szkodniki, a dodatkowo są to środki dość agresywne, które mogą delikatnie uszkadzać liście, co w tym przypadku jest wręcz korzystne.

O chorobach słów kilka

Jeżeli na krzewach są wciąż liście to mogą się na nich również rozwijać różne choroby, mączniak, antraknoza i rdze. Wszystkie krzewy jagodowe, oprócz truskawek i poziomek, gubią liście na zimę. Warto pomóc im w zimowym rozkładzie, co zmniejszy również potencjał chorób wiosną. Jesienią można wykonać zabieg z użyciem mocznika w stężeniu 5%. Podanie dodatkowej porcji azotu pozwoli na szybszy rozkład materii organicznej podczas jesieni i zimy. By podany azot nie został pobrany przez rośliny, co mogłoby pobudzić je do wzrostu, zabieg należy wykonać w momencie gdy większość liści już opada, a te które wciąż pozostają na roślinie są już nieaktywne.





Poprzedni artykułProdukcja borówek w Chile stabilnie rośnie
Następny artykułNowość na polskim rynku- Agrowłóknina całoroczna z technologią Agro Marina, przepuszczająca wodę

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj