Hiszpańscy producenci borówki mówią nie niskim cenom jakie otrzymują za owoce. Organizacja zrzeszająca rolników i producentów bydła (Unión de Pequeños Agricultores y Ganaderos de Andalucía UPA-A) zaplanowała na najbliższy poniedziałek protesty w Plaza de las Monjas w stolicy Huelvy, aby potępić niskie ceny, jakie otrzymują producenci borówki z Huelvy podczas bieżącego sezonu.
Organizatorzy tego symbolicznego protestu, będą częstować konsumentów swoimi owocami w ramach przeciwstawienia się spekulacjom cenowym na jakie są narażeni. Przeciętnie producent borówki otrzymuje obecne 2,85 euro za kilogram za kilogram owoców, podczas gdy konsumenci płacą w punkcie sprzedaży od 19 do 21 euro za kilogram, co stanowi wzrost cen do 600% ! Jest to wynikiem wysokich marż jakie na owoce skupowane od producentów narzucają pośrednicy i końcowi sprzedawcy. W efekcie tak droga borówka jest dostępna tylko dla smakoszy.
Przy takiej sytuacji nie są pokrywane nawet koszty produkcji. Dlatego tez motto poniedziałkowych protestów to: Bez uczciwych cen nie ma przyszłości. Nasze plantacje niebawem znikną!
Poprzez protesty UPA-A chce zwrócić uwagę władz na trudną sytuację plantatorów i nadużycia w handlu. Oczekuje odpowiednich rozwiązań legislacyjnych które pozwolą zapobiegać takim sytuacjom w przyszłości. Jeśli takowe nie zostaną wprowadzone sytuacja plantatorów i to nie tylko borówki, będzie bardzo ciężka i skutkować może likwidacją plantacji.