Producenci truskawek z Hiszpanii i Egiptu, a więc największych dostawców tych owoców m.in. na unijne rynki robią pierwsze podsumowania trwającej tam już od kilku miesięcy kampanii truskawkowej.
Hiszpania
Sezon 2022/2023 w Hiszpani już uważany jest za jeden z trudniejszych w ostatnich latach, jeśli chodzi o wzrost koszty produkcji, plony oraz poziom cen, które w odczuciu tamtejszych plantatorów nie odpowiada faktycznym kosztom produkcji. Na to wszystko nakładają się coraz poważniejsze problemy z dostępnością wody, jej jakością (zasolenie) oraz problemy fitosanitarne związane z wycofaniem z użycia dotychczas stosowanych tutaj produktów do odkażania gleby.
Plantatorzy z niepokojem patrzą już na kolejny sezon, który również może być trudny jeśli nie uda się właściwie przygotować stanowiska pod uprawę truskawek, a więc właściwie zwalczyć patogenów znajdujących się w glebie. Dlatego domagają się od władz, wprowadzenia skutecznych rozwiązań dotyczących dezynfekcji gleby.
Na to wszystko nakładają się problemy z zatrudnieniem wystarczającej liczby osób do zbiorów z Maroka. Niedobory pracowników z tego regionu próbuje się uzupełnić osobami z Hondurasu oraz Ekwadoru. Cały czas jest jednak zbyt mało pracowników.
Z informacji podawanych przez różne hiszpańskie źródła wynika, że tegoroczne plony tryskawek mogą być w tym kraju niższe nawet o 30% względem sezonu 2021/22. Na ostateczne dane trzeba poczekać jeszcze kilka tygodni.
Należy zaznaczyć, że w Hiszpanii produkuje się około 30% europejskich truskawek. Tak więc zmniejszenie zbiorów w tym regionie o 30% może mieć znaczący wpływ na nasycenie rynku truskawkami jakie z tego regionu oferowane nie tylko na rynek deserowy, ale również do przetwórstwa.
Egipt
Kiedy w Hiszpanii jeszcze trwają zbiory truskawek, w Egipcie praktycznie już dobiegły końca. Tamtejsi plantatorzy sezon 2022/23 zaliczają również do trudnego jeśli chodzi o problemy uprawowe oraz poziom osiąganych cen.
Szczególnie źle na kondycję truskawek wpłynęły warunki pogodowe – ekstremalnie duże wahania temperatur od bardzo wysokich do bardzo niskich, które negatywnie wpłynęły na wielkość plonu. Drastycznie w porównaniu do minionych lat nasiliły się problemy ze szkodnikami i chorobami, które dotychczas nie stanowiły w okresie uprawy truskawek większych problemów. Konieczność ich zwalczania to również znaczne, dodatkowe koszty i wiele niepowodzeń. Plantatorzy mają też duże zastrzeżenia do jakości i zdrowotności dostarczanego na plantacje materiału nasadzeniowego. Dodatkowe obostrzenia fitosanitarne, rosnące koszty nawadniania, spowodowały, że koszty produkcji truskawek wzrosły w tym regionie świata prawie dwukrotnie.
To wszystko zdaniem przedstawicieli truskawkowego biznesu w Egipcie spowodowało spadek zbiorów o 25-30% w porównaniu do minionego sezonu. Początkowo szacowano, że tegoroczne zbiory będą wyższe o 10% od tych z sezonu 2021/22.
Koszt produkcji truskawek w sezonie 2021/22 szacowano na około 150 000 EGP/fedan, przy wydajności 20-30 ton/ feddan. W tym sezonie koszt wzrósł do 210 000 EGP przy wydajności 10-20 ton/fedan (1 USD ≈ 30 EGP, 1 ha = 2,38 feddana). W rezultacie ceny egipskich truskawek znacznie wzrosły, osiągając w Egipcie poziom 0,5 USD/kg. Ceny będą nadal rosły, ponieważ ledwo pokrywają koszty produkcji. Szacuje się, że koszty produkcji mają osiągnąć 250 000-300 000 EGP na feddan w tym sezonie.
Spadające wolumeny produkcji oraz rosnące koszty produkcji wpłynęły na poziom cen egipskich truskawek deserowych. Z podawanych informacji również sektor owoców kierowanych do przetwórstwa nie zabezpieczy odpowiedniej ilości owoców wymaganych dla tego sektora.
Warto wiedzieć, że Egipt w ostatnich latach stał się pierwszym eksporterem mrożonych truskawek i trzecim eksporterem świeżych truskawek na świecie. Dlatego tak znaczny spadek zbioru świeżych truskawek, jak też zdecydowanie mniejsze wolumeny zamrożonych owoców i ich ceny mogą pozytywnie wpłynąć na sektor owoców kierowanych do przetwórstwa w innych regionach świata.
