Borówki po regeneracji. Calypso uratowane!



Odwiedzamy gospodarstwo prowadzone przez Sonię i Jędrzeja Kaczmarków w miejscowości Konin koło Lwówka (woj. Wielkopolskie). Ten sezon okazuje się niezwykle trudny i dla plantatorów i dla roślin. Po kwietniowych przymrozkach (przez 6 nocy z rzędu temperatura spadała poniżej 0C) wydawało się, że plon będzie stracony. A jednak – udało się nie tylko uratować rośliny ale i owoce. Zbiory będą całkiem dobre w tym roku.  

Tak, rośliny wyglądają naprawdę dobrze. Po przymrozkach zaczęliśmy regeneracje roślin i udało się.  Produkty na bazie węgla brunatnego od firmy Carbohort  rzeczywiście odgrywają kluczową rolę w poprawie kondycji gleby i wspomaganiu roślin w regeneracji po stresie. Przekonaliśmy się o tym w tym sezonie – mówi Jędrzej Kaczmarek. Po przymrozka w celu pobudzenia roślin wykonał 3 aplikacje dolistne produktem Carbomic Maxi-Plus (po 0,5 l/ha) oraz podlewanie roztworem Carbohumicu zużywając po 200 l/ha tego produktu.

Kwatera z odmiana Calypso 12.06.2024

Regularne stosowanie mikrodawek produktów nawozowych i organicznych, jak wspomniany Carbohumic, przyniosło znakomite efekty. Systematyczne i delikatne podejście do biostymulacji roślin pozwala im lepiej radzić sobie ze stresem i szybciej się regenerować. W tym przypadku, zastosowanie trzech zabiegów Carbohumic Maxi-Plus po pół litra na hektar okazało się skuteczne – podkreśla Dezyderiusz Mietlicki z firmy Carbohort. Wielokrotne aplikowanie Carbohumicu, zarówno do gleby, jak i na liście, pomaga w utrzymaniu optymalnych warunków wzrostu.

Tak prezentuje się odmiana Calypso 12 czerwca 2024 r.

Szczególnie dobrze wypada kwatera z odmianą Calypso. To można powiedzieć nasza taka perełka na plantacji. Na tej kwaterze mamy najlepszej jakości owoce. Bardzo dobrze i szybko się je zbiera – wyjaśnia plantator. Po przymrozkach wydawało się że plonu nie będzie wcale. Tymczasem rośliny znakomicie zregenerowały uszkodzenia, pędy wznowiły wzrost. Jest też całkiem sporo dorodnych owoców, choć są i takie pędy, gdzie widać konsekwencje przymrozków.

Jędrzej Kaczmarek co roku stosuje produkty z firmy Carbohort. Standardem jest już aplikacja Carbohumicu do gleby, jak też wspomaganie roślin w sytuacjach stresowych produktem Carbohumic Maxi-Plus. Rośliny odwdzięczają się za te zabiegi, a obecny sezon jest najlepszym tego przykładem. Plony mogą być nieco niższe od oczekiwanych, ale będą. Pierwsze zbiory na tej plantacji owoców odmiany Duke planowane są na kolejny tydzień.







Poprzedni artykułTruskawkowe Inspiracje – 40 odmian truskawek do zobaczenia już 6 lipca  
Następny artykułHodowlane Rendez-Vous 2024

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj