Borówka kwitnie (monitoring plantacji, 27.04.2024 r)

kwitnącą borowka


Powoli rozpoczyna się kwitnienie borówek. Ostatnie upalne dni sprawiły że niemal z godziny na godzinę na plantacjach zaczęło robić się biało. W większości nie widać znacznych uszkodzeń po wcześniejszych mrozach i przymrozkach. Trudno powiedzieć, jeszcze jak wygląda sytuacja na minionym, bardzo zimnym weekendzie. Obserwowane przyśpieszenie wegetacji nie jest komfortowe dla roślin, a na pewno w odniesieniu do ostatnich nocy z przymrozkami.

Pogoda rządzi

Otwierające się pierwsze kwiaty to jednak wyraźny sygnał do rozpoczęcia ochrony przed chorobami na poważnie. W prognozach zapowiadane są kolejne spadki temperatur, a także opady. Zatem w najbliższych dniach szykują się ważne zabiegi.

Wskazane jest zatem sięgnięcie po rozwiązania sprawdzone, dwuskładnikowe jak Puenta 62,50 WG (fludoksonil + cyprodynil) czy Klapton 33 WG (boskalid + piraklostrobina). Zabieg taki pozwoli dobrze rozpocząć ochronę,  a szerokie spektrum działania tych preparatów dosięgnie sprawców szarej pleśni, antraknozy ale i innych chorób. 

Patrząc jednak na prognozę pogody, można sądzić, że kwitnienie będzie bardzo długie i konieczne będzie wykonanie więcej niż 2–3 zabiegów. Całe szczęście doczekaliśmy się w ostatnich latach rejestracji w borówce kolejnych substancji jak kaptan czy pirymetanil, co pozwala łatwiej prowadzić racjonalną rotację substancji aktywnych, o ile ktoś może pozwolić sobie na większą ilość pozostałości różnych substancji aktywnych w owocach.

Po przymrozkach, które wystąpiły w weekend wskazane jest sięgnięcie po biostymulację w postaci biostymulatora Kelpak + Asahi SL + aminokwasy pochodzenia roślinnego Naturamin-WSP.

Wielu plantatorów w celu pobudzenia rozwoju liści, które również są uszkadzane przez przymrozki, myśli o stosowaniu giberelin. W literaturze obcojęzycznej można doszukać się zastosowań tych hormonów również w borówkach. Jest tu zatem pewien sens.

Z bakteriami będzie problem

Ochłodzenia i wilgoć to również moment, kiedy możemy się spodziewać infekcji raka bakteryjnego. Tam gdzie kwiaty dopiero się otwierają można do zabiegu dodać małą dawkę produktu miedziowego np. ok 300-400 g/ha Miedziowy 50 WP. W okresie przed przymrozkowym nie stosować tak zwanej miedzi systemicznej bo może powodować fitotoksyczności w przypadku wystąpienia mrozu.

Tam gdzie kwiatów jest już dożo warto zamiast miedzi sięgnąć po laminarynę w połączeniu z produktem mikrobiologicznym Bakto G-Stop, dzięki czemu z jednej strony uzyskamy ochronę, a z drugiej strony poprawimy wzrost i wigor roślin.

Partnerami monitoringu plantacji są firmy Chemirol i INNVIGO.






Poprzedni artykułGorący temat – acetamipryd i jego przyszłość w uprawach jagodowych. Zapraszamy na webinar!
Następny artykułTruskawki po przymrozkach. Kiedy zdejmujemy agrowłókninę i jakie pierwsze zabiegi?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj