W projekcie Malinowe Factory , praktycznie od początku jego trwania, uczestniczy firma Agrimex. Z wykorzystaniem materiałów ściółkujących prowadzone są wdrożenia i obserwacje optymalnego ich wykorzystania w uprawie malin, zarówno w uprawach typowo polowych, jak tez realizowanych w tunelach foliowych.
Już w 2016 roku na polowej plantacji malin użyto agrowłókniny do przygotowania zagonów i wysadzenia malin. Uzyskano wtedy efekt znaczącego ograniczenia zachwaszczenia wokół roślin ale też w ilości wybijających pędów malin (co akurat okazało się korzystne). Po 7 latach agrowłóknina firmy Agrimpex nadal pełni swoja rolę, choć jest mocno uszkodzona przez upływ czasu i czynniki atmosferyczne. Dzięki temu wdrożeniu mogliśmy się przekonać, że dla uprawy malin najlepszy jest jednorzędowy system uprawy. Okazało się również, że okrycie z agrowłókniny nie ma znaczącego wpływu na wybijanie nowych pędów – wyjaśnia Tomasz Poliszak z Agrimex.
Inaczej jest natomiast przy uprawie malin w tunelach. Tu również najlepszy okazuje się jednorzędowy system sadzenia roślin na podwyższonych zagonach. By jednak ułatwić wybijanie nowych pędów z korzeni, w 2-3 roku uprawy malin wskazane jest powiększenie otworów przy roślinach. Można to zrobić w bardzo prosty sposób łącząc otwory dwóch sąsiadujących ze sobą roślin. W ten sposób można uzyskać optymalne zagęszczenie pędów, utrzymując cały czas ochronę przed chwastami. W 4-5 roku uprawy konieczne może być usuniecie agrowłókniny z uprawy, tak by dać możliwość wyrastania odpowiedniej liczby pędów malin i utrzymania optymalnego ich zagęszczenia.
