Pierwsza edycja, zorganizowanych w nowym miejscu (centrum wystawienniczym Rimini Fiera) targów Macfrut, zakończyła się rekordową liczbą zwiedzających. Targi odwiedziło 39 000 osób i była to największa liczba odwiedzających na przestrzeni 32-letniej historii imprezy organizowanej przez Cesena Fiera. Naszą uwagę zasługuje również struktura wystawców, z których jeden na pięciu reprezentował zagraniczne firmy, co doskonale obrazuje międzynarodowy charakter targów.
Ten doskonały wynik pokazuje nam, co możemy osiągnąć, jeśli zjednoczą się poszczególni producenci i operatorzy sektora. Weszliśmy na drogę, po której Macfrut wejdzie do czołówki imprez międzynarodowych. W maju przyszłego roku, w Kairze, razem z Fruit Attraction weźmiemy udział w pierwszej edycji Mac Fruit Attraction – wyjaśnia Renzo Piraccini, prezes Cesena Fiera. Zadowolenia z wyników nie kryje także Lorenzo Cagnoni, prezes Rimini Fiera.
Zagraniczni wystawcy to wartość dodana naszej imprezy – mówi prezes Piraccini. Dobrym przykładem jest Ekwador, który na targach reprezentowało aż 13 przedsiębiorców oferujących banany. Powody do zadowolenia mają również przedstawiciele Iranu, którzy wzięli udział w specjalnym spotkaniu z włoskimi przedsiębiorcami. Gościem honorowym 32. edycji targów Macfrut była Republika Dominikany, a odwiedzający wręcz oblegali jej stoiska. W skład kolorowej delegacji z Ameryki Środkowej weszło 50 osób – wystawców i gości. Nie po raz pierwszy brali udział w targach Macfrut, dlatego też łatwo dostrzegli przemianę, jakiej uległa impreza.
Duża powierzchnia ekspozycyjna należała także do Polski. Okazuje się, że Włochy stanowią dla Polaków zaledwie siódmy kraj, z którego importuje się produkty rolno-spożywcze, co stanowi 4% całego importu. Pierwsze miejsce wśród dostawców zajmują Niemcy (26%), zaraz za nimi plasuje się Holandia (11%), Szwecja, Belgia, Hiszpania, Dania (4%). Jest miejsce na zacieśnienie relacji handlowych – informował Monika Wicińska z Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji.
Meksykanie również potwierdzili swoje zainteresowanie rynkiem włoskim. Delegację z tego kraju tworzyło dziesięciu operatorów, którzy w grudniu odwiedzili przedsiębiorstwa z Ceseny. Targi stały się okazją do zacieśnienia znajomości handlowych i zdefiniowania strategii importowo-eksportowych.
Europejska koordynacja sektora owocowo-warzywnego
W coraz bardziej zglobalizowanym świecie także międzybranżowe organizacje owocowo-warzywne z każdego kraju potrzebują większej koordynacji, by móc poruszać się po rynku europejskim w sposób bardziej jednorodny, wzmacniając swoją pozycję w kontaktach z dużymi przedsiębiorstwami handlu detalicznego. Aspekt ten, a także potrzeba wprowadzenia koordynacji na poziomie europejskim stały się tematem konferencji zorganizowanej w ramach targów przez Ortofrutta Italia pt. „Rola międzybranżowych organizacji owocowo-warzywnych w relacjach między operatorami sektora oraz perspektywy europejskiej koordynacji. Porównanie doświadczeń Hiszpanii, Francji, Włoch i Węgier”.
Duże sieci sprzedaży detalicznej z coraz większą siłą dyktują warunki przedsiębiorstwom rolnym i organizacjom międzybranżowym. Nie tylko na poziomie cen, lecz także opakowań i norm jakościowych – wyjaśnił Juan Colomina di Hortyfruta (Almeria, Hiszpania). W Niemczech sprzedaż prowadzona przez duże sieci sięga 89%, we Francji ten poziom jest niewiele niższy. Jedynie we Włoszech wskaźnik jest nieznacznie niższy (61%), na rzecz sprzedaży detalicznej. Właśnie z tego względu – mówił w dalszej części wystąpienia Colomina – należy na nowo nawiązać kontakt ze wszystkimi organizacjami branżowymi, zacząć współpracę i umocnić swoją pozycję na rynku.
Interfel (francuska organizacja międzybranżowa) przesunęła ciężar zainteresowania na konsumenta. Zmieniają się czasy, zmienia się działalność międzybranżowa. Mogę jednak stwierdzić, w oparciu o moje czterdziestoletnie doświadczenie, że podejmowanie decyzji należy do konsumenta – informował Bruno Dupont, prezes Interfel – dlatego odpowiedź na jego potrzeby ma fundamentalne znaczenie.
Podsumowania dokonał Nazario Battelli, prezes Ortofrutta Italia. Sądzę, że powinniśmy podjąć pewne kroki. Przede wszystkim przedstawiciele firm związanych z branżą owocowo-warzywną muszą wyznaczyć skuteczniejszą i bardziej ambitną rolę organizacji Ortofrutta Italia, ponieważ może się to przełożyć na wzmocnienie pozycji tego sektora. Po drugie, Minister Rolnictwa musi ułatwić wszystkim operatorom całego złożonego łańcucha produkcji owocowo-warzywnej szeroki dostęp do narzędzi, dzięki czemu krajowe prerogatywy sektora znajdą wspólny punkt z obszarami produktowymi. I na koniec, Unia Europejska nie może stać na drodze krzewienia narzędzi krajowych i próbom znalezienia wspólnych rozwiązania dla unijnego rynku – mówił prezes Battelli.
Źródło: informacje prasowe targów Macfrut