Na plantacji borówki amerykańskiej prowadzonej przez Mirosława Garlińskiego w Dolecku w minionym tygodniu odbył się pokaz mechanicznego zbioru borówki przy użyciu najnowszego modelu kombajnu Jagoda JPS. W czasie pracy maszyna zbierała owoce odmiany 'Sierra’ – cenionej za jędrność, jednolity termin dojrzewania i wysoką jakość deserową.
Kombajn do borówki Jagoda JPS – precyzja i delikatność zbioru
Jagoda JPS to w pełni hydrauliczny, ciągniony kombajn do zbioru borówki wysokiej. Przystosowany został do współpracy z ciągnikami o mocy od 70 do 80 KM. Sercem maszyny są dwie głowice otrząsające typu 920, opatentowane przez firmę Jagoda JPS. Dzięki unikalnemu układowi drgań, głowice te umożliwiają delikatne, a zarazem skuteczne strącanie owoców z krzewów bez uszkadzania pędów i samych owoców.
– Nasze głowice typu 920 generują ruch w trzech płaszczyznach. To przekłada się na naturalny, łagodny kontakt z rośliną i wysoką skuteczność zbioru nawet w przypadku trudnych odmian – wyjaśnia Kamil Kowalski, doradca techniczny z firmy Jagoda JPS.
Nowoczesne systemy naprowadzające i kontrola pozycji kombajnu
Podczas tegorocznego pokazu zaprezentowano szereg nowych rozwiązań konstrukcyjnych, które znacząco poprawiają precyzję pracy kombajnu i komfort operatora:
System klinów samonaprowadzających, który automatycznie utrzymuje kombajn w osi rzędu, eliminując konieczność ręcznej korekty toru jazdy.
Czujnik kontaktu z gruntem, który wykrywa zetknięcie maszyny z podsypką lub nierównościami terenu i automatycznie podnosi kombajn – chroniąc zarówno uprawę, jak i konstrukcję maszyny.
Nowy przedni wyświetlacz pozycji kół, dzięki któremu operator ciągnika może na bieżąco monitorować ułożenie kół i korygować kierunek jazdy nawet w przypadku zakłóceń w działaniu automatyki.

Rozwiązania dla lepszej selekcji owoców już podczas zbioru
Najnowsza wersja kombajnu Jagoda JPS został wyposażony w pierwszy przenośnik separacyjny – innowacyjne rozwiązanie umożliwiające wstępną selekcję owoców zaraz po otrząsaniu.
Po rozłożeniu pełni on funkcję stołu inspekcyjnego. Umożliwia to wstępne usuwanie większych zanieczyszczeń (np. liści, zielonych lub uszkodzonych owoców), które nie zostały wyeliminowane przez system wentylatorów czyszczących.

Wydajność kombajnu i dostosowanie do różnych warunków plantacji
Zbierana podczas pokazu odmiana 'Sierra’ rosła na równomiernie prowadzonych, gęsto obsadzonych krzewach. Prędkość pracy kombajnu mieściła się w przedziale 0,5–1,5 km/h, w zależności od warunków terenowych i obciążenia owocami. Przekłada się to na wydajność do 2 ha na godzinę przy optymalnych warunkach zbioru.
– Wydajność to jedno. Ważne jest też to, że kombajn Jagoda JPS można precyzyjnie dostosować do konkretnej odmiany i stanu plantacji. Wszystko jest w pełni regulowane: od siły otrząsania, przez prędkość przenośników, po intensywność czyszczenia owoców – podkreśla Kamil Kowalski.





W spotkaniu wzięli udział również przedstawicie firmy Chemirol, prezentując rozwiązania do ochrony i biostymulacji borówki. Jednym z takich ciekawych produktów jest Cytoplant-400. Zawiera naturalne promotory cytokinin i wpływa na podziały komórkowe, a tym samym na większy rozmiar owoców.

To inwestycja w przyszłość
Na zakończenie warto dodać, że pokaz zbioru na plantacji Mirosława Garlińskiego w Dolecku odbył się w warunkach typowo produkcyjnych. Zebrane owoce charakteryzowały się wysoką jakością handlową, a po przesortowaniu trafiły do sprzedaży jako owoce deserowe.
Zakup kombajnu to z pewnością niemała inwestycja, ale na pewno przyszłościowa. Pozwala nie tylko ograniczyć zapotrzebowanie na pracowników do zbioru owoców, ale też ograniczyć koszty pozyskiwania owoców. Jak informują przedstawiciel firmy, każdy kombajn produkowany jest pod indywidualne zamówienia, dlatego o takiej inwestycji warto pomyśleć z pewnym wyprzedzeniem. Koszt zakupu kombajnu wynosi od 350 do 400 tys. zł, w zależności od wybranych opcji i dodatkowego wyposażenia.















