Za nami kolejna już 3 odsłona Borówkowego Factory. Projekt ten realizowany jest w Karczmiskach w gospodarstwie Marceli i Pawła Krawiec we współpracy z Jagodnik i zaproszonymi partnerami. W tym roku zyskał już swoje docelowe oblicze – plantacja borówki złożona z 15 odmian prowadzona jest w otwartym gruncie, pod daszkami i w tunelach. Ten unikatowy w całej Europie projekt zgromadził 2 września przeszło 150 uczestników z całej Polski i nie tylko.
Burzliwa historia plantacji
Jak przypomniał na rozpoczęciu spotkania dr Paweł Krawiec, choć historia projektu Borówkowe Factory nie jest może długa (plantacja rośnie dopiero trzeci sezon) to już dość bogata. Plantacja założona została w maju 2020 roku z roślin pochodzących z 3 szkółek: Fall Creek, Schrijnwerkers Plants i Kusibab In Vitro. Rośliny posadzono w różnych systemach uprawy: w zagonach ziemnych wzbogaconych w torf i okrytych agrotkaniną i bez agrotkaniny oraz w donicach 37 l zagłębionych w ziemi. W drugim roku uprawy plantacja została zdziesiątkowana przez silne gradobicie 24 czerwca. Pędy i liście były pocięte i poniszczone. Wtedy wszystkie owoce z młodych krzewów zostały wycięte i to pozwoliło na szybka regenerację krzewów. Pomogły w tym zabiegi wykonane przez dr Pawła Krawca, zarówno fungicydowe zapobiegające rozwijaniu się chorób oraz biostymulacyjne – pobudzające rośliny do intensywnego wzrostu (m.in. Fertileder Vital od Timac Agro). W efekcie udało się uzyskać dużo nowych przyrostów, które zapewniły już normalne plonowanie w tym sezonie.
Projekt Borówkowe Factory może być realizowany dzięki współpracy wielu film działających w branży borówkowej. W zakresie nawożenia i biostymulacji są to: Timac Agro, Yara Poland, UPL Polskja i Sumi Agro. W zakresie ochrony wykorzystano rozwiązania od Syngenta Polska, Bayer, Sumi Agro i UPL Polska. W projekcie uczestniczą też firmy Haygrove, Milex, Smart Grow oraz Agrimpex.
Pierwsze wrażenia odmianowe
Wieloodmianowa plantacja borówki ma na celu pokazanie i porównanie nowych odmian borówki. W tym roku pierwsze zbiory odmiany ‘Duke’ rozpoczęły się 9 lipca. W tym roku zaskakującą dla nas odmianą borówki okazał się Clockwork. W przypadku tej odmiany wszystkie owoce dojrzewają równocześnie i nadają się do mechanicznego zbioru. Ich zaletą jest niewątpliwie smak i bardzo intensywny aromat – podkreślał dr Krawiec. Sadzonki tej odmiany dostarczyła szkółka Fall Creek. Wyróżniającą się odmianą w tym sezonie okazał się ‘Valor’. Przede wszystkim borówki tej odmiany były bardzo wyrównane i duże, średnia wielkość przekraczał 16 mm, a dużą część plonu stanowiły jagody o średnicy 20 +. Odmiana ta – jak podkreślał Mariusz Padewski z Fall Creek, zdobywa również uznanie w innych krajach Europy. Ceniona jest głównie za wielkość owoców i ich atrakcyjny wygląd. To również przekłada się na ekonomię zbiorów i atrakcyjność odmiany dla osób, które je wykonują. Uczestnicy spotkania mogli tez porównać jak rosną rośliny tej samej odmiany pochodzące z różnych szkółek – Duke, Liberty, Aurora. Jak podkreślał dr Paweł Krawiec różnice we wzroście w tej chwili się już zacierają, ale na pewno istotne będzie plonowanie (wyniki przedstawimy niebawem w czasopiśmie JAGODNIK).
Uczestniczący w spotkaniu mogli wziąć udział również w panelu degustacyjnym, w którym przygotowano 9 odmian borówki. Oceniany był ich wygląd, wielkość, smak i jędrność. O wynikach tego testu napiszemy już niebawem w czasopiśmie JAGODNIK.
Osłony na plantacji borówki
W tym roku udało się również zrealizować ostatni etap inwestycji związany z montażem daszków nad częścią plantacji pokazowej. Konstrukcja jest swego rodzaju autorska bo oparta została na drewnianych słupach i dwóch rodzajach folii. Całość została zbudowana własnym sumptem dzięki naszym pracownikom. Mamy tu dwa rodzaje folii dostarczone za pośrednictwem firmy Ceres i będziemy chcieli ocenić jak one wpłyną na tempo wzrostu i dojrzewania owoców w kolejnych sezonach – informował dr Paweł Krawiec. Zarówno w przypadku tuneli jak i daszków folia będzie zwinięta i zabezpieczona zaraz po zbiorach. Jest to konieczne do tego by rośliny dobrze przygotowały się do zimy i zawiązały pąki kwiatowe na kolejny rok.
Sporym wyzwaniem na najbliższe lata okazuje się zbiór owoców i zapewnienie do tego odpowiedniej liczby osób. Ten rok pokazał absolutny deficyt w tym względzie. Nic więc dziwnego, że coraz większe jest zainteresowanie kombajnowym zbiorem owoców borówki. Maszyny do tego celu podczas spotkania w Karczmiskach prezentowały firmy Jagoda JPS i Weremczuk. Są to kombajny zaczepiane do ciągnika pozwalające na zbiór borówki z krzewów poprzez ich otrząsanie. Pierwsze testy były już prowadzone na naszych krajowych plantacjach. Zbiór kombajnowy to już konieczność w takich krajach jak Holandia, o czym informowała w kuluarach Aleksandra Neumann z holenderskiej szkółki Schrijnwerkers Plants ’Duke’, ‘Draper’, ‘Liberty’. Po przesortowaniu na liniach sortujących owoce z powodzeniem kierowane są do sprzedaży na rynku deserowym.
Borówkowe Factory pokazuje jak duża wiedza potrzebna jest z zakresu profesjonalnej uprawy borówki. Podczas spotkania była możliwość porozmawiania o problemach jakie występują na plantacjach, a porad z zakresu występowania chorób i szkodników udzielał zespół konsultacyjny w osobach dr Beta Hetman, dr Aneta Chałańska z NefScience i goszcząca w Karczmiskach dr Monika Kałużna z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach. Plantatorzy, którzy przywieźli próbki roślin z objawami chorób mogli liczyć na fachowe porady i często identyfikację problemu.
Szczegółowa relacja i wyniki doświadczeń prowadzonych w ramach Borówkowego Factory już niebawem w czasopiśmie JAGODNIK. Kto czyta ten Wie! Zapraszamy też do odwiedzenia serwisu https://jagodnik.pl/borowkowe-factory-2022/ , gdzie przekazywane są bieżące relacje z projektu jak również porady uprawowe naszych ekspertów i partnerów projektu.