Znaczny wzrost produkcji truskawek w Meksyku, który dokonał się w ciągu ostatniej dekady sprawił, że kraj ten stał się czołowym światowym eksporterem truskawek.
Wielkość oraz skala zmian produkcji i eksportu
Według oficjalnych statystyk powierzchnia uprawy truskawek w Meksyku wzrosła o 63% w latach 2011-2019. W zeszłym roku plantacje tego gatunku zajmowały 10 375 hektarów, a produkcja wzrosła o 97%, osiągając poziom 443 994 ton owoców. Wzrost ten znacznie pobudził eksport. Nie tak dawno, bo jeszcze w 2010 roku wyeksportowano 65 143 ton świeżych truskawek o wartości 255 milionów dolarów amerykańskich, podczas gdy w 2019 roku wielkość ta uległa potrojeniu osiągając pułap wynoszący 200 000 ton i wartość 827,3 miliona USD.
Co napędza ten wzrost?
Według Pedro Antonio Davalosa Gonzaleza, badacza z Narodowego Instytutu Badań Rolnictwa i Leśnictwa (INIFAP), na przewagę konkurencyjną Meksyku składają się takie czynniki jak korzystny klimat, wdrożenie do towarowej produkcji zagranicznych udoskonalonych odmian, rozwój upraw pod osłonami, głownie w tunelach i niskie koszty pracy. Wszystko to pozwoliło meksykańskim producentom stać się wielkimi graczami na międzynarodowym rynku truskawek. Dzięki temu w zeszłym roku Meksyk prześcignął Hiszpanię jako wiodący na świecie eksporter truskawek.
Nie wszyscy są zadowoleni
Ze względu na wzrost eksportu truskawek z Meksyku ogrodnicy z Florydy zwrócili się do rządu Stanów Zjednoczonych o ograniczenie importu meksykańskich świeżych owoców. Według nich owoce z tego kierunku na amerykański rynek napływają w momencie rozpoczęcia zbiorów na południu USA i na domiar złego są bardzo konkurencyjne cenowo. To obniża rentowność prowadzenia plantacji na Florydzie. P.A. Davalos Gonzales podkreśla jednak, że Meksyk jest głównym producentem i eksporterem świeżych truskawek jesienią i zimą, kiedy w USA występuje deficyt tego produktu, ponieważ Kalifornia i Floryda dopiero zaczynają produkować.
Podnoszony przez stronę amerykańską jest także argument wsparcia dla plantatorów jakiego udzielać ma meksykański rząd. W odniesieniu do tej kwestii poruszanej przez ogrodników z USA, meksykański ekspert wyjaśnia, że generalnie Meksyk nie oferuje subsydiów producentom truskawek. Ponadto prawie 60% surowców potrzebnych do uprawy tego gatunku pochodzi z importu, a meksykańscy producenci płacą za nie prawie dwa razy więcej niż producenci truskawek z Kalifornii i Florydy. Większość użytych środków produkcji, licencje na odmiany, materiał roślinny, nawozy, tworzywa sztuczne i materiały do nawadniania kroplowego, pestycydy, a nawet paliwa, pochodzą z zagranicy. Nie więcej niż 40% krajowych zasobów jest wykorzystywanych do produkcji truskawek. Jest to oczywiście ziemia, woda, siły robocza , elektryczność i paliwo – powiedział.
Źródło: freshplaza.com